Polska jazda na zderzaku. Autostradowa choroba poza kontrolą

Źródło:
tvn24.pl
Jak wyglądają policyjne kontrole odległości między pojazdami na drogach szybkiego ruchu? Sprawdziliśmy
Jak wyglądają policyjne kontrole odległości między pojazdami na drogach szybkiego ruchu? SprawdziliśmyTVN24 Łódź
wideo 2/3
Jak wyglądają policyjne kontrole odległości między pojazdami na drogach szybkiego ruchu? SprawdziliśmyTVN24 Łódź

Od trzech lat obowiązuje prawo, które - w założeniu - miało oduczyć kierowców na autostradach i ekspresówkach jazdy na zderzaku, czyli bez zachowania bezpiecznej odległości. Nie pomogło - tragedii spowodowanych przez kierowców nietrzymających dystansu jest coraz więcej, a od zeszłego roku to już najczęstsza przyczyna wypadków na drogach szybkiego ruchu. Policja niby ma sprzęt do walki z tym zjawiskiem, ale brakuje jej ludzi. 

  • W zeszłym roku karano za jazdę na zderzaku średnio 6,26 kierowców dziennie. Tylu kierowców byłby w stanie złapać jeden patrol w ciągu maksymalnie kilku godzin.
  • To oznacza, że w praktyce prawdopodobieństwo otrzymania kary za bardzo niebezpieczne jeżdżenie tuż za pędzącym przed nami pojazdem jest bliskie zeru.
  • Policja odpowiada krótko: nie mamy wystarczającej liczby patroli, żeby porządnie się tym zająć

W nocy z piątku na sobotę na drodze S7 w Borkowie pod Gdańskiem zderzyło się 21 aut, zginęły cztery osoby. Tragiczna sekwencja zdarzeń rozpoczęła się - jak ustaliła prokuratura - od 37-letniego kierowcy tira, który wjechał tył poprzedzającego go auta. Kilka godzin wcześniej na obwodnicy Wrocławia zderzyły się 23 pojazdy, tam na szczęście nikt nie ucierpiał. Starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej komendy miejskiej podkreślała w rozmowie z tvn24.pl tuż po zdarzeniu, że doszło do "efektu domina" - najpierw doszło do kolizji, a potem wpadały na siebie kolejne auta, których kierowcy nie zachowali ani czujności, ani bezpiecznej odległości. 

ZOBACZ REPORTAŻ "Ten płacz zostaje w głowie do końca życia" >>> 

Dzień wcześniej na warszawskiej trasie S8 na wysokości ulicy Księcia Janusza zderzyło się siedem samochodów osobowych i dwie ciężarówki. Zaczęło się od tego, że na ekspresówkę wbiegło dzikie zwierzę. Kierowcy zaczęli hamować, a potem wpadały na siebie kolejne pojazdy. 

Prawo jedno, rzeczywistość drugie

Żeby na drogach szybkiego ruchu nie dochodziło do efektów domina, w czerwcu 2021 roku wprowadzono przepisy wskazujące, ile metrów ma wynosić odstęp między samochodami. Chodzi o to, żeby w razie nagłego hamowania jednego z pojazdów kierowca jadący z tyłu miał czas na to, żeby zareagować. Przepisy wskazują, że nie można jechać bliżej innego auta niż połowa naszej prędkości wyrażona w metrach. Kiedy jedziemy 140 na godzinę, to odstęp musi być co najmniej 70 metrów. Minimalny dystans przy 110 km/h wynosi 55 metrów i tak dalej.

Jak nowe regulacje wpłynęły na rzeczywistość na polskich dorgach? Nijak. Liczba wypadków spowodowanych przez jazdę na zderzaku od lat rośnie. Według policyjnych statystyk, w 2020 roku z tego powodu na autostradach doszło do 70 wypadków, rok później (kiedy wprowadzono nowe regulacje) było ich już 96. 

W 2022 roku było ich już 111, a w zeszłym - już 128. Po raz pierwszy jazda na zderzaku stała się najczęstszą przyczyną autostradowych wypadków, zostawiając w tyle nadmierną prędkość (w 2023 roku z tego powodu doszło do 102 wypadków). 

Przybywa wypadków, do których doszło przez jazdę "na zderzaku".tvn24.pl/KGP

Laserem w kierowców

Żeby regulacje wprowadzone ponad trzy lata temu nie były martwe, każda z komend wojewódzkich dostała urządzenia pozwalające na sprawdzanie odległości między pojazdami. Wygląda bardzo podobnie do tradycyjnej "suszarki", czyli urządzenia służącemu policji do sprawdzania prędkości. 

W 2021 roku poprosiliśmy policję, żebyśmy mogli przyjrzeć się, jak funkcjonariusze kontrolują przestrzeganie nowych przepisów. Ostatecznie musieliśmy udać się do Poznania. Akcja wymagała zaangażowania kilku patroli. Jeden z nich - korzystając z laserowego miernika - sprawdzał odległości między samochodami i nagrywał tych, którzy jechali innym na zderzaku. 

Kierowca bmw chciał dać nauczkę kierującej innym pojazdem
Kierowca bmw chciał dać nauczkę kierującej innym pojazdem10.08 | Para wracająca z wakacji w okolicach węzła Kutno na autostradzie A1 padła ofiarą bandyty drogowego w bmw m3. Mężczyzna najpierw "siedział im na zderzaku", a potem wyhamował przed ich autem. Choć sytuacja była niebezpieczna, zachowali spokój i nie doszło do wypadku. Sprawa trafiła na policję.Patryk z Gdańska

Informacje te były przekazywane do funkcjonariuszy stojących kilka kilometrów dalej - w miejscu, gdzie można bezpiecznie zatrzymać i radiowóz i namierzonych. W przypadku akcji poznańskich policjantów takim miejscem jest punkt poboru opłat w Gołuskach.

- Tego typu akcje prowadzimy do teraz. Policjanci sprawdzają odległości między pojazdami raz w tygodniu - mówi nam młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Dodaje, że "problem jest powszechny", bo podczas jednej, trwającej kilka godzin akcji funkcjonariusze są w stanie namierzyć i ukarać kilkudziesięciu kierowców.

Czytaj też: Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

- Maksymalna kara za wykroczenie, jakim jest brak bezpiecznego odstępu to 500 złotych i sześć punktów karnych - dodaje Andrzej Borowiak.

Podkreśla, że w Wielkopolsce akcje byłyby organizowane częściej, gdyby nie braki kadrowe. 

Kropla w morzu

Problem w tym, że niezadowolona z liczby kontroli Wielkopolska wypada znakomicie na tle reszty kraju, która - jak wynika z danych udostępnionych nam przez Komendę Główną Policji - nie robi niemal nic, żeby walczyć z plagą kierowców jeżdżących na zderzaku.

Skoro wielkopolska policja raz w tygodniu przeprowadza akcję i podczas każdej nakłada karę na kilkudziesięciu kierowców (dla bezpieczeństwa przyjmijmy, że ukaranych średnio jest 10), to rocznie liczba mandatów powinna wynosić około pięciuset.

Jazda "na zderzaku" na S8
Jazda "na zderzaku" na S8Sławomir/Kontakt 24

Tymczasem Komenda Główna Policji przekazała, że w całym roku 2023, policjanci w całej Polsce za brak bezpiecznego odstępu ukarali 2285 kierowców. Czyli sama Wielkopolska "wyrabia" niemal jedną czwartą. To jednak nie koniec złych wieści. W tym roku - od 1 stycznia do 20 października - liczba ukaranych za to samo kierowców wynosi 1796.

Co nam mówią te dane? Że liczba kontroli jeszcze bardziej spadła. W zeszłym roku karano średnio 6,26 kierowców dziennie, a w tym - proporcjonalnie - już tylko 6,06. Tylu kierowców byłby w stanie złapać jeden patrol w ciągu maksymalnie kilku godzin. Jeden patrol, przez kilka godzin, w skali całego kraju.

W komendach hula wiatr

Z czego może wynikać ten problem? Przede wszystkim z faktu, że w Polsce brakuje policjantów. Obecnie jest ponad 14 tysięcy wakatów, głównie w prewencji. Największa dziura kadrowa jest w stołecznej policji, gdzie - od ręki - policja byłaby gotowa zatrudnić prawie 2,5 tys. funkcjonariuszy (czyli blisko jedną czwartą całego składu).

Policjantów brakuje też na Śląsku (1700 wakatów) i w woj. łódzkim (ok. 900). 

Dlaczego tak jest? Z powodu braku pieniędzy. Szef KGP nadinspektor Marek Boroń podkreśla, że budżet policji od lat nie jest doszacowany, a środki, które otrzymuje formacja, nie pokrywają kosztów, które faktycznie ponosi. - Potwierdzają to raporty Najwyższej Izby Kontroli. Policja od lat musi przesuwać pozycje w planie budżetowym i łatać dziury, żeby móc funkcjonować. Policjanci muszą mieć odpowiedni sprzęt i warunki do pełnienia służby. Każdego dnia realizujemy od 15 do 20 tysięcy interwencji. Skala pokazuje, jak bardzo eksploatujemy naszą flotę, nasze wyposażenie - zaznaczył.

Komendant dodał, że policja jest "w bardzo trudnym momencie".

- Robimy wszystko, by stan wakatów nie wpływał na bezpieczeństwo wewnętrzne w kraju, ale nie ma co ukrywać, że sytuacja wymaga pilnych działań - podkreślił Komendant Główny.

Autorka/Autor:bż/PKoz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Rosjanie wystrzelili w czwartek międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Według informacji portalu Ukraińska Prawda, był to pocisk RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: otwarta niedawno baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział Iwan Kyryczewski, ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Źródło:
Reuters

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Przyczyny tragedii wyjaśnia policja.

Szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek ogłoszono alarm powietrzny na terytorium całej Ukrainy. Jak ustalił bloger wojskowy Nikołajewskij Waniok, Rosja w ataku na obwód dniepropietrowski użyła sześciu bombowców strategicznych. Szef wojskowych władz regionu Serhij Łysak informował o masowym ataku Rosjan i dwóch pożarach w Dnieprze.

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

Źródło:
PAP

Dwie osoby zginęły w wypadku w okolicy Mrowina w Wielkopolsce. Kolejne trzy są ranne, droga wojewódzka 184 jest zablokowana.

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Źródło:
PAP, TVN24

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

Rozpoczął się proces dyrektorki szpitala powiatowego w Zakopanem, oskarżonej o niewłaściwe wypłacanie pracownikom placówki premii na podstawie sfałszowanych dokumentów. Chodzi łącznie o kwotę niemal 5 mln zł. Nagrody dostawali m.in. lekarze i pielęgniarki. Dyrektorka nie zgadza się z zarzutami, ale odmówiła przed sądem składania wyjaśnień.

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w dwóch województwach na północy kraju.

Ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami śniegu. Tu może spaść nawet 20 centymetrów

Ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami śniegu. Tu może spaść nawet 20 centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W czwartek w nocy doszło do pożaru supermarketu Biedronka w Zawidowie (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik przy sklepie, po chwili ogień się rozprzestrzenił. W trakcie gaszenia zawalił się dach budynku. Całonocna akcja straży pożarnej trwa do teraz.

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Źródło:
tvn24.pl

Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, przyszedł w czwartek rano na przesłuchanie do Najwyższej Izby Kontroli. Ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem, którą badała NIK.

Daniel Obajtek przyszedł na przesłuchanie do NIK

Daniel Obajtek przyszedł na przesłuchanie do NIK

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w krakowskiej Nowej Hucie mieli gonić parę do jej mieszkania, a potem próbować wyważyć drzwi. Biegnąc za ofiarami jeden z agresorów upadł, raniąc się nożem. 39- i 43-latek czekają na zarzuty w policyjnym areszcie.

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Źródło:
tvn24.pl

W nocy ze środy na czwartek w Kuźni Raciborskiej na Śląsku zderzyły się dwa pociągi towarowe. Maszynista jednego ze składów trafił do szpitala. Nawet 24 godziny mogą potrwać utrudnienia – podały służby kryzysowe wojewody śląskiego. Pociągi pasażerskie będą kierowane drogą okrężną, dla relacji Kędzierzyn - Racibórz wprowadzono komunikację zastępczą.

Zderzenie pociągów towarowych w Kuźni Raciborskiej

Zderzenie pociągów towarowych w Kuźni Raciborskiej

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura postawiła zarzut spowodowania wypadku Krzysztofowi K., prezesowi miejskiej spółki Nova z Nowego Sącza. Mężczyzna miał spowodować wypadek, a potem oddalić się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany kilometr dalej i odmówił poddania się badaniu alkomatem. Śledczy czekają teraz na wyniki badań jego krwi. K. nie przyznaje się do winy.

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Częstochowy poszukują 16-letniej Mileny Nowak, która wyszła z miejsca zamieszkania 14 października i do dzisiaj nie wróciła. Policjanci opublikowali zdjęcie nastolatki i proszą o kontakt, każdego, kto mógł ją widzieć.

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie Gautam Adani, prezes korporacji Adani Group, której spółki notowane są między innymi na nowojorskiej giełdzie, został oskarżony przez sąd w USA o korupcję. Zarzuca mu się proponowanie indyjskim urzędnikom łapówek na kwotę 265 milionów dolarów.

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Źródło:
PAP, BBC

Brazylijska policja federalna opublikowała w środę kolejny komunikat o planach zamachu na prezydenta Brazylii Luiza Inacio Lulę da Silvę. Zamachowcy mieli przygotować dokument "Sztylet zielony i żółty", w którym znajdują się szczegółowe plany ataku. Czterech wojskowych zostało zatrzymanych.

"Sztylet zielony i żółty". Mieli plan zamachu na prezydenta

"Sztylet zielony i żółty". Mieli plan zamachu na prezydenta

Źródło:
PAP

Ostateczne badania dotyczyły czterech kandydatów. To cztery dobre kandydatury, ale musimy się zdecydować na jedną - powiedział w TVN24 Jacek Sasin z PiS. Poinformował, że decyzja w sprawie kandydata PiS na prezydenta zapadnie "w najbliższych dniach" i zostanie ogłoszona "wkrótce".

Sasin: Mamy cztery dobre kandydatury. Żadnemu nazwisku nie zaprzeczę

Sasin: Mamy cztery dobre kandydatury. Żadnemu nazwisku nie zaprzeczę

Źródło:
TVN24

W części kraju sypie śnieg, przez co krajobraz się zabielił. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zapanowały zimowe warunki. Uwaga: w kilku regionach kraju śniegu dosypie, i to sporo.

Gdzie pada śnieg. Dwie strefy zimowych opadów wędrują nad Polską

Gdzie pada śnieg. Dwie strefy zimowych opadów wędrują nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

- Nie mogę uwierzyć, że to nieodwracalne - mówi ojciec dziewczynki, której w akcie urodzenia błędnie wpisano płeć męską. Sprawę opisał brytyjski "Guardian", który skontaktował się z władzami. Te potwierdziły, że błędu w akcie urodzenia nie można cofnąć. - Gdzie tu zdrowy rozsądek? - zastanawia się parlamentarzysta zaangażowany w sprawę.

Płeć męska w akcie urodzenia dziewczynki. Rodzice załamani

Płeć męska w akcie urodzenia dziewczynki. Rodzice załamani

Źródło:
The Guardian

Kolonia, Budapeszt, Praga, Strasburg - to tam zdaniem dziennika "The Times" można znaleźć jedne z najpiękniejszych jarmarków świątecznych w Europie. W zestawieniu nie zabrakło też polskich miast. Gdzie warto wybrać się w tym roku na bożonarodzeniowy jarmark?  

Najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Na liście dwa z polskich miast  

Najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Na liście dwa z polskich miast  

Źródło:
The Times

"Komediant", czyli dzieło sztuki w postaci banana przyklejonego taśmą do ściany, został sprzedany za ponad sześć milionów dolarów. Kontrowersyjne dzieło tym samym zyskuje na wartości niczym najlepsza inwestycja - odkąd pięć lat temu sprzedano je po raz pierwszy, podrożało już ponad pięćdziesięciokrotnie.

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Źródło:
CNN, PAP

W nocy ze środy na czwartek doszło do kolejnej erupcji wulkanu na półwyspie Reykjanes w południowo-zachodniej Islandii. Wybuch poprzedziła seria niewielkich trzęsień ziemi. W związku z erupcją wprowadzono stan alarmowy i ewakuowano około 60 osób z miejscowości Grindavik.

Czerwona łuna widoczna z Reykjaviku

Czerwona łuna widoczna z Reykjaviku

Źródło:
PAP, Iceland News, Time

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl