Przywrócono normalny ruch na torach po czwartkowym zderzeniu dwóch pociągów na trasie Warszawa-Łódź pod Skierniewicami (woj. łódzkie). W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Według wstępnych ustaleń maszynista Kolei Mazowieckich miał zignorować sygnał "Stój" na semaforze.
"Sprawna akcja usuwania skutków wypadku przez służby techniczne PLK SA pozwoliła udrożnić tory stacji Skierniewice wcześniej niż deklarowany wczoraj termin" - poinformowała w piątek po godzinie 12 spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.
W czwartek wieczorem ściągnięty został pociąg Kolei Mazowieckich oraz wszystkie wagony towarowe, które brały udział w wypadku. W piątek około 4 rano wkolejono lokomotywę PKP Cargo. Następnie służby przystąpiły do regulacji torowiska.
- O godz. 8:30 przywrócono ruch po jednym z dwóch torów głównych stacji Skierniewice. Od godz. 11.20 ruch pociągów odbywa się już po wszystkich torach stacyjnych - podaje Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Jak dodał, przywracana jest rozkładowa jazda pociągów. Dyżurni ruchu PLK SA prowadzą pociągi w taki sposób, aby minimalizować utrudnienia.
Dobę po wypadku
Do zdarzenia doszło w czwartek (24 sierpnia) przed godziną 13. "W okolicach dworca PKP w Skierniewicach doszło do zderzenia dwóch pociągów" - przekazała OSP w Skierniewicach. Jak informują strażacy ochotnicy, brak jest osób poszkodowanych. "Ruch został wstrzymany, uwaga na utrudnienia" - podawano w komunikacie zamieszczonym na stronie OSP Skierniewice.
Maszynista miał zignorować sygnał "stój"
"Wśród pasażerów - według posiadanych przez nas informacji - nie ma osób poszkodowanych" - przekazywał w rozmowie z PAP wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
Dodawał, że okoliczności tego zdarzenia wyjaśniać będzie komisja. "Będziemy monitorowali rozwój zdarzeń i dążyli do pełnego wyjaśnienia sprawy" - zapewnił.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż jazda pociągu towarowego odbywała się na sygnał zezwalający na jazdę. Maszynista Kolei Mazowieckich miał zignorować sygnał "Stój" na semaforze, wskutek tego doszło do kolizji pociągów.
Uruchomiona była komunikacja zastępcza
Jak przekazała rzeczniczka Kolei Mazowieckich Donata Nowakowska, w pociągu osobowym było około 30 pasażerów i obsługa składu.
Na trasie Warszawa Zachodnia - Żyrardów pociągi kursowały wahadłowo. "Na odcinku Żyrardów - Skierniewice została uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa" - dodała Nowakowska.
"W wyniku kolizji wykoleiła się lokomotywa składu towarowego. Zdarzenie spowodowało czasowe wstrzymanie ruchu pociągów. Obecnie ruch odbywa się jednym torem" - przekazywał po wypadku Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Jak zapewniał rzecznik, na miejsce natychmiast skierowano służby techniczne. "Teren został zabezpieczony. Służby działają według obowiązujących procedur. Priorytetem jest zapewnienie dalszej podróży pasażerom i odblokowanie torów. Powołana została specjalna komisja, która wyjaśni dokładne okoliczności zdarzenia" - poinformował Wilgusiak.
Źródło: tvn24.pl, tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl