"Korytarz życia bezprawnie wykorzystany przez kierowcę bmw do ominięcia zatoru?" Nie. W pojeździe trwała walka o życie

Do zdarzenia doszło na autostradzie A2 w powiecie skierniewickim
Do zdarzenia doszło na autostradzie A2 koło Skierniewic
Źródło: Bandyci drogowi
Zderzenie czterech samochodów osobowych na autostradzie A2 koło Skierniewic. Korek na kilka kilometrów, kierowcy tworzą korytarz życia. Chwilę później pędzą nim wóz strażacki, karetka pogotowia, policja i... osobowe, czarne bmw. - Takie zachowanie to przejaw skrajnej nieodpowiedzialności i egoizmu - brzmi opis jednego z kierowców, który nagrał zdarzenie. Okazuje się jednak, że w samochodzie, który jechał za służbami, też trwała walka z czasem.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Na 405. kilometrze autostrady A2 w kierunku Warszawy w powiecie skierniewickim doszło do zderzenia czterech samochodów. Jedna osoba została ranna.
  • Korek w kierunku stolicy miał około pięciu kilometrów długości. Kierowcy, żeby umożliwić szybki dojazd służb na miejsce zdarzenia, utworzyli korytarz życia.
  • W sieci pojawił się film, na którym widać jadące na sygnałach korytarzem życia wozy strażackie, karetkę pogotowia i radiowóz. Za pojazdami uprzywilejowanymi - co nagrali kierowcy - pędziło osobowe bmw.
  • Okazało się jednak, że kierujący bmw nie popełnił wykroczenia, jadąc korytarzem życia. W pojeździe trwała walka z czasem.

Kierujący bmw chciał ominąć korek, jadąc za służbami?

Na facebookowym profilu "Bandyta drogowy" pojawiał się filmik jednego z kierowcy, na którym było widać sytuację na A2. Nagranie zostało okraszone komentarzem. "Na autostradzie A2 doszło do wypadku, który spowodował 5-kilometrowy korek. Kierowcy sprawnie utworzyli korytarz życia, umożliwiając szybki przejazd kilku wozom straży pożarnej, karetkom i policji. Niestety, korytarz został również bezprawnie wykorzystany przez kierowcę BMW do ominięcia zatoru" - czytamy. I rzeczywiście na nagraniu widać, że środkiem drogi kolejno przejeżdżają na sygnałach: wóz strażacki, karetka pogotowia, policja i... osobowe czarne bmw. - Takie zachowanie to przejaw skrajnej nieodpowiedzialności i egoizmu, który nie tylko utrudnia akcję ratunkową, ale stwarza również dodatkowe zagrożenie na drodze - brzmi opis pod filmem.

Czytaj także: