"Miał noże i wiatrówkę", dobijał się do domu byłej partnerki, potem uciekał przed policją

kontakt tiker poscig 16
Do pościgu doszło w poniedziałek rano
Źródło: Kontakt24, Majki
Kilkanaście minut przed policją uciekał 30-letni mieszkaniec Sieradza (woj. łódzkie). Mężczyzna gnał ulicami miasta, a potem był ścigany na drodze ekspresowej S8. Nagranie z momentu zatrzymania dostaliśmy na Kontakt24. - Zatrzymany dobijał się wcześniej do domu byłej partnerki – informuje policja.

Mieszkanka Sieradza w poniedziałek rano zadzwoniła na policję i poprosiła o natychmiastową pomoc – do jej mieszania próbował dostać się były partner.

- Na miejsce skierowany został patrol policji. Funkcjonariusze wypatrzyli w pobliżu bloku zgłaszającej samochód, którym najpewniej poruszał się niepokojący ją mężczyzna – przekazuje aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej komendy.

Policjanci nakazali mu się zatrzymać, ale 30-latek zignorował funkcjonariuszy. Rozpoczął się pościg. 

- Mężczyzna gnał ulicami Wojska Polskiego, POW oraz Zakładników. Potem, na wysokości miejscowości Jeziory, wjechał na drogę ekspresową S8. Kierowca wielokrotnie łamał przepisy, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego – mówi policjantka.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Zatrzymany

- Na szczęście w czasie pościgu nikt nie ucierpiał. Nie zostały też uszkodzone radiowozy – dodaje asp. sztab. Kulawiecka.

Mężczyzna miał przy sobie wiatrówkę i dwa noże
Mężczyzna miał przy sobie wiatrówkę i dwa noże
Źródło: Policja w Sieradzu

Policjantka informuje, że uciekający mężczyzna uderzył w bariery ochronne na trasie szybkiego ruchu. Po kilkunastu minutach pościgu policjanci zajechali mu drogę, udaremniając dalszą ucieczkę.

- Mężczyzna zamknął się w samochodzie. Mimo wielokrotnych wezwań do opuszczenia pojazdu nie reagował. Policjanci zmuszeni byli wybić szybę, aby wyprowadzić go z samochodu – mówi policjantka.

W czasie przeszukania policjanci znaleźli przy nim dwa noże kuchenne, które schował pod odzieżą. W samochodzie zabezpieczyli również wiatrówkę. 

Film, na którym widać moment zatrzymania 30-latka, dostaliśmy od jednego z Reporterów24. Widać na nim, jak mężczyzna jest skuwany w kajdanki przez funkcjonariuszy.

Zatrzymanemu grozi do pięciu lat więzienia
Zatrzymanemu grozi do pięciu lat więzienia
Źródło: Policja w Sieradzu

Do pięciu lat więzienia

Mężczyzna był już wcześniej notowany przez policję. W momencie zatrzymania był trzeźwy. Pobrano od niego próbkę krwi do zbadania, czy był pod wpływem innych substancji psychoaktywnych.

- Wszystko wskazuje na to, że szybkie działanie policji uchroniło niewinne osoby przed tragedią. Zatrzymany usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko rodzinie, życiu i zdrowiu. Odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Za te przestępstwa grozi do pięciu lat pozbawienia wolności – mówi Agnieszka Kulawiecka.

30-latek będzie oddany do dyspozycji prokuratury, która zadecyduje o środkach zapobiegawczych wobec niego. 

Czytaj także: