Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Źródło:
tvn24.pl
Narasta bunt w lokalnych strukturach PiS. "Jarosław Kaczyński wskazuje, a partia mówi: nie, dziękuję"
Narasta bunt w lokalnych strukturach PiS. "Jarosław Kaczyński wskazuje, a partia mówi: nie, dziękuję" Katarzyna Skalska-Koziej/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/2
Narasta bunt w lokalnych strukturach PiS. "Jarosław Kaczyński wskazuje, a partia mówi: nie, dziękuję" Katarzyna Skalska-Koziej/Fakty po Południu TVN24

- Przekonała prezesa, żeby iść "na ostro" z lokalnymi strukturami. Teraz mamy coś na kształt wojny domowej - mówią tvn24.pl lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. W Łodzi w ostatniej chwili odwołano wybory na prezesa okręgu. Centrala na to stanowisko wyznaczyła posłankę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, która formalnie do partii Jarosława Kaczyńskiego przystąpiła ledwie przed miesiącem. - Rozumiem rozczarowanie kilku kolegów, którzy chcieli tkwić w stagnacji i dalej niewiele zrobić, ale czas się wziąć do pracy - mówi nowa szefowa łódzkich struktur PiS.

Członkowie Prawa i Sprawiedliwości mieli wybierać swojego szefa w sobotę. - O tym, że centrala postanowiła odebrać nam szansę demokratycznego wyboru prezesa dowiedzieliśmy się w czwartek, 8 listopada - mówi nam anonimowo jeden z łódzkich działaczy. Zamiast wyborów na szefa okręgu numer 9 (w którym oprócz Łodzi są też powiaty łódzki wschodni i brzeziński) władze partii powołały Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, znaną w mieście aktywistkę, która w zeszłym roku uzyskała mandat poselski startując z list PiS. W czasie tegorocznych wyborów samorządowych bezskutecznie - również z poparciem partii Jarosława Kaczyńskiego - walczyła o stanowisko prezydentki Łodzi. Wojciechowska van Heukelom formalnie w partii jest dopiero od miesiąca.

- Narzucili nam ją, bo przy Nowogrodzkiej dobrze wiedzieli, że Agnieszka Wojciechowska van Heukelom by nie miała najmniejszych szans. Lokalni działacze jej po prostu nie chcą. Problem w tym, że wespół ze Zbigniewem Rauem (szefem polskiej dyplomacji w rządzie Mateusza Morawieckiego - red.) przekonała prezesa, że w Łodzi panuje marazm i trzeba z nami iść na wojnę - mówi jeden z naszych rozmówców.

Czytaj też: Narasta bunt w lokalnych strukturach PiS. "Jarosław Kaczyński wskazuje, a partia mówi: nie, dziękuję"

- Dlaczego nie miałaby szans? - pytamy. - Z bardzo wielu powodów. Pani poseł ma konfrontacyjny styl bycia. Lubi dominować, pokazywać swoją wyższość. Poza tym - jest polityczną chorągiewką. Z PiS została wyrzucona, zakładała PJN (Polska Jest Najważniejsza - red.), potem sprzyjała politycznie Kukizowi i Korwinowi. Jak z kimś takim zbudować cokolwiek trwałego? - słyszymy w odpowiedzi.

Podobne komentarze usłyszeliśmy od kilku innych, wysoko postawionych działaczy partii w Łodzi. Wszyscy prosili o anonimowość.

"Jestem jak syndyk masy upadłościowej"

Agnieszka Wojciechowska van Heukelom formalnie będzie pełnomocnikiem okręgu dziewiątego. Z pełnomocnictwa wynika, ze może zarządzać jednoosobowo. Zawieszenie lub usunięcie członka partii może nastąpić po konsultacji z władzami centralnymi. Wybory na stanowisko szefa partii mają być zorganizowane, ale dopiero na wiosnę. Skąd ta decyzja?

- Szefostwo partii uznało, że głosowanie zostanie przeprowadzone, kiedy uda się uporządkować pewne sprawy. Nie można było dopuścić, żeby ta sama grupa w Łodzi dalej się wybierała i dalej nurzała się w stagnacji - mówi nam Wojciechowska van Heukelom.

Kiedy pytamy o nieprzychylne (choć anonimowe) komentarze ze strony łódzkich przedstawicieli PiS, nowa szefowa podkreśla, że jest świadoma niezadowolenia "u części kolegów", którym teraz będzie szefować.

- Na konferencji prasowej, podczas której poinformowaliśmy o decyzji partii, towarzyszył mi minister Zbigniew Rau, minister Piotr Cieplucha, minister Włodzimierz Tomaszewski czy minister Robert Telus. Trudno o lepsze potwierdzenie tego, że cieszę się dużym poparciem najważniejszych łódzkich polityków prawicy. Koledzy, którym nie podoba się decyzja partii, nie grzeszą bystrością, bo doskonale wiem, o kogo chodzi. To panowie, którzy są partyjnymi karierowiczami, których prezes niemiło zaskoczył - mówi Wojciechowska van Heukelom.

Zaznacza, że - jej zdaniem - partia w Łodzi od wielu lat jest bierna i źle zarządzana. - W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich nie możemy tak dłużej postępować. Muszę być lepszą zmianą dobrej zmiany. Czuję się trochę jak syndyk masy upadłościowej - mówi z uśmiechem.

Zaznacza, że - chociaż ma krytyczne nastawienie do dotychczasowych rządów w regionie - nie zamierza z nikim iść na wojnę. - Działacze, którzy teraz mogą czuć się rozczarowani decyzją prezesa, nie muszą się mnie obawiać. Oceniać będę ich pracę od teraz. Każdy ma szansę zrobić coś dobrego dla mieszkańców Łodzi i Polski - mówi szefowa PiS w Łodzi.

Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom kandydatką na prezydenta Łodzi
Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom kandydatką na prezydenta ŁodziTVN24

Rewolucja i "szara eminencja"

Dotąd na czele łódzkich struktur Prawa i Sprawiedliwości stał Krzysztof Stasiak. W mieście znany przede wszystkim jako wieloletni radny.

- O tarciu między łódzkimi działaczami partii a Agnieszką Wojciechowską van Heukelom mówiło się już przy okazji ostatnich wyborów samorządowych - mówi Piotr Borowski, reporter TVN24 znający kulisy lokalnej polityki w Łodzi. - Kandydatka miała już wtedy poparcie ze strony władz partii, ale nie lokalnych struktur. Znamienne było dla nas to, że samorządowcy PiS-u wydawali się niezainteresowani pomaganiem w kampanii - mówi dziennikarz.

A okazji do pomocy było kilka. Między innymi wtedy, kiedy o starcie w wyborach prezydent Hanny Zdanowskiej poinformowano na profilach społecznościowych spółek miejskich. - Zrobił się skandal, o którym mówiły wszystkie największe redakcje w kraju. Z jakiegoś powodu łódzcy samorządowcy PiS zachowywali się tak, jakby tego nie widzieli - mówi nasz dziennikarz.

Zaznacza, że łódzkie struktury partyjne miały w kraju szczególny status. - Nieformalnym przywódcą przez lata była Janina Goss, prywatnie przyjaciółka Jarosława Kaczyńskiego. Tak silne umocowanie sprawiało, że nikt głośno nie narzekał na to, jak w Łodzi Prawo i Sprawiedliwość jest zarządzane. Jak widać, do czasu - kończy Borowski.

"Aktywistka jak walec"

Agnieszka Wojciechowska van Heukelom od 2007 roku, do 2011 była dyrektorką biura poselskiego Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Ale została wyrzucona przez Jarosława Jagiełłę, ówczesnego szefa struktur PiS i była jedną z założycielek partii Polska Jest Najważniejsza. Ze swoją szefową rozstała się po jej przejściu do PO. W mieście zasłynęła przede wszystkim jako aktywistka walcząca z czyścicielami kamienic oraz nieuczciwymi praktykami spółdzielni mieszkaniowych.

Czytaj też: "Wytropiłam wielomilionową aferę. Jako jedyna poniosłam karę". Aktywistka prawomocnie skazana

- Od momentu rozwiązania PJN byłam bezpartyjna. To się zmieniło dopiero teraz, przed decyzją prezesa o zmianach w łódzkich strukturach PiS. Do partii przystąpiłam miesiąc temu, bo jako osoba bezpartyjna już nic więcej nie mogłam osiągnąć dla ludzi - mówi.

Przyznaje, że "sama nie za bardzo lubi polityków", ale "ceni osoby, które są w jej otoczeniu". - Od zawsze miałam awersję do ludzi, którzy knuli w kuluarach dla swojego zysku, a niewiele robili dla innych. Tacy ludzie w łódzkich strukturach PiS nie mają przyszłości -zapowiada.

Już jako wybrana w 2023 roku parlamentarzystka Agnieszka Wojciechowska van Heukelom wzbudzała duże emocje.

- Czy po raz kolejny Donald Tusk przedkładał interes Niemców nad interes Polski, ukrywając przed Polakami wiadomości o powodzi? - pytała w czasie niedawnej klęski żywiołowej na Dolnym Śląsku.

Wojciechowska van Heukelom o zachowaniu, które wskazuje na "przyzwyczajenie do różnych używek"
Wojciechowska van Heukelom o zachowaniu, które wskazuje na "przyzwyczajenie do różnych używek"TVN24

Czytaj też: Posłanka o zachowaniu wskazującym "na przyzwyczajenie do różnych używek". Marszałek Sejmu wyłączył mikrofon

- Ona jest jak walec. Wielu osobom najechała dziś na odcisk. Partia uznała, że czasy grzecznych i biernych już się wyczerpały. Twarzą nowego PiS jest Agnieszka Wojciechowska. Czas oceni, czy prezes podjął dobrą decyzję - kończą nasi rozmówcy w strukturach PiS.

Tarcia w PiS

Od kilku miesięcy w największej polskiej partii opozycyjnej można dostrzec tarcia pomiędzy centralą, a lokalnymi strukturami. Sprawa Łukasza Kmity i jego nieudanego wyboru na marszałka województwa małopolskiego była pierwszym przejawem buntu lokalnych struktur PiS.

Przy okazji wyborów na szefów poszczególnych okręgów pojawiły się kolejne przypadki lokalnej niesubordynacji. Kandydatka na szefową struktur świętokrzyskich partii, rekomendowana przez kierownictwo partii Anna Krupka została oprotestowana, a lokalni działacze partii nazwali wprost termin głosowania "pogrzebem świętokrzyskiego PiS".

Problemy były też w Gdańsku. Jarosław Kaczyński chciał, żeby tym ważnym okręgiem kierował Jacek Kurski, ale lokalni działacze mieli inne zdanie, przez co były szef TVP wycofał swoją kandydaturę. - To się zdarzało już wiele lat temu u nas w Gdańsku. Kilkanaście lat temu też był taki przypadek, że kandydat rekomendowany nie uzyskał większości, więc to się zdarza - twierdził Kazimierz Smoliński, szef gdańskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.

Z kolei poznańscy działacze PiS w głosowaniu odrzucili wskazanego przez centralę, dotychczasowego szefa poznańskich struktur Szymona Szynkowskiego vel Sęka, chociaż był jedynym kandydatem. Sam poseł nie chciał 12 listopada skomentować wyników głosowania przed kamerą, ale w oświadczeniu przesłanym PAP pisał, że "niepotrzebnie niektórych poniosły emocje i osobiste ambicje". A on sam koncentruje się na przygotowaniach do wsparcia w kampanii prezydenckiej i jest do dyspozycji partii w każdej powierzonej mu roli.

Autorka/Autor:bż/PKoz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy – informują amerykańskie media, powołując się na oświadczenie przedstawiciela Białego Domu. Zaledwie kilka godzin wcześniej pytany o to, czy rozważa taką decyzję Trump mówił, że "nie rozmawiał o tym", choć - jak stwierdził - "zobaczymy, co się stanie".

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Źródło:
PAP, Reuters

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

- Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy poseł PiS Marcin Przydacz.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl