Policja przekazuje, że do pierwszego wypadku doszło o godzinie 6.08, na wysokości Miejsca Obsługi Podróżnych Sięganów w powiecie łaskim. - Podejrzewamy, że mężczyzna mógł zasnąć za kierownicą i dlatego zjechał z drogi i rozbił auto o bariery energochłonne. Wyrwany z pojazdu silnik zatrzymał się na jezdni. Najpierw uderzył w niego samochód dostawczy iveco, a potem osobowy opel - przekazuje Katarzyna Staśkowska z policji w Łasku.
W wypadku ucierpiał kierowca toyoty. Przed miejscem zdarzenia utworzył się korek.
OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>
Drugi wypadek
- 11 minut od pierwszego zgłoszenia zostaliśmy zaalarmowani, że doszło do drugiego wypadku. W tył samochodu land rover uderzyła skoda. Uderzone auto wpadło jeszcze w bok fiata znajdującego się na sąsiednim pasie - przekazuje asp. sztab. Staśkowska.
Do różnych szpitali, jak dodaje policjantka, trafiły cztery osoby.
Trzeci wypadek, potem jeszcze kolizja
Zator w kierunku Warszawy na S8 po porannych wypadkach liczył kilka kilometrów. O godzinie 7.47 funkcjonariusze policji dostali informację o trzecim zdarzeniu. - W tył stojącego w korku volkswagena uderzył opel z przyczepą. Uderzony volkswagen wpadł jeszcze w samochód marki Kia. W tym zdarzeniu ucierpiały trzy osoby - relacjonuje Staśkowska.
Po godzinie 10 policja przekazała informację o czwartym zdarzeniu drogowym na S8, tym razem zakwalifikowanym jako kolizja. Na wysokości węzła Sieradz Wschód samochód osobowy uderzył w tył ciężarówki. Kierowca samochodu osobowego samodzielnie opuścił pojazd.
Ruch w kierunku Warszawy był zablokowany przez kilka godzin, chociaż funkcjonariusze starali się w miarę możliwości uwalniać pojazdy, które utknęły w zatorze. Po godzinie 11 ruch na S8 został wznowiony.
- Apelujemy o ostrożność, sytuacja jest trudna. Pośpiech, zniecierpliwienie i słabe warunki atmosferyczne to przepis na potencjalne, kolejne kłopoty - przestrzega policjantka.
Autorka/Autor: bż/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łasku