O kilkadziesiąt procent więcej, niż sezon temu zapłacimy za wymianę opon. Żeby kupić nowe, też trzeba będzie wydać więcej. - Opony zdrożały o 20-40 procent. Za wymianę kompletu pobieramy o około 30 procent więcej, niż sezon temu - mówi właściciel jednego z punktów wulkanizacyjnych w Łodzi.
Arkadiusz Pyrka jest właścicielem punktu wulkanizacyjnego. Opowiada, że chociaż dobra pogoda nie zmusiła jeszcze kierowców do wymiany opon na zimowe, to już teraz dostrzega duże ożywienie wśród klientów. - Na razie odbieramy dużo telefonów, wszyscy pytają o ceny - mówi przedsiębiorca.
Tłumaczy, że koszt wymiany opon wzrósł o 20, 30 procent w porównaniu do zeszłego sezonu. Za nowy komplet opon też trzeba zapłacić więcej, niż jeszcze kilka miesięcy temu. Ceny, jak mówi Pyrka, wzrosły od 30 do 40 procent.
"Wyzwanie dla wielu właścicieli małych przedsiębiorstw"
- Podwyżki zostały wymuszone przez zwiększone koszty eksploatacyjne. Staramy się nie przerzucać jednak wszystkich dodatkowych kosztów na klienta - podkreśla przedsiębiorca. Czytaj też: Klienci narzekają na ceny zniczy i kwiatów
Przekazuje, że obowiązująca od stycznia 2023 roku, wyższa płaca minimalna to dodatkowe obciążenie finansów firmy.
- Jest to wyzwanie dla wielu właścicieli małych przedsiębiorstw, takich jak moje. Obecnie nie ma mowy o żadnych inwestycjach, staramy się walczyć o przetrwanie na rynku - mówi Pyrka.
"Musimy pamiętać, że na bezpieczeństwie oszczędzać nie wolno"
Rozmówca TVN24 ostrzega, że ubożenie społeczeństwa z powodu wysokiej inflacji i związane z tym oszczędności mogą źle wpłynąć na bezpieczeństwo na drogach. Twierdzi, że niektórzy kierowcy chcąc uniknąć dodatkowych kosztów, mogą zwlekać z wymianą opon, albo nawet ze zmiany zrezygnować.
- Musimy pamiętać, że na bezpieczeństwie oszczędzać nie wolno - mówi przedsiębiorca.
Rozmowę z naszym reporterem kończy wyrażając nadzieję, że od wiosny przyszłego roku sytuacja na rynku się nieco unormuje. - Może wtedy będziemy mogli znowu myśleć o rozwijaniu się, a nie unikaniu bankructwa - kwituje.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24