Prokuratura Okręgowa w Sieradzu (woj. łódzkie) wyjaśnia okoliczności śmierci 47-latki. Jej ciało z obrażeniami znaleziono przy drodze niedaleko jednej z posesji. Śledczy w związku ze zdarzeniem zatrzymali 60-latka, który usłyszał zarzut zabójstwa kobiety. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 26 sierpnia w miejscowości Kociołki w gminie Błaszki. Policjanci otrzymali informację, że na poboczu drogi, tuż przy jednej z posesji, leży ciało kobiety. Funkcjonariusze przybyli na miejsce potwierdzili zgłoszenie mieszkańców.
Śledztwo w sprawie śmierci kobiety wszczęła Prokuratura Okręgowa w Sieradzu. Policjanci na jej polecenie zatrzymali 60-letniego mężczyznę.
Czytaj też: Twierdził, że znalazł martwego kolegę i pobiegł po pomoc do sąsiada. Odpowie za zabójstwo
Zarzut zabójstwa dla 60-latka
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, prokurator Jolanta Szkilnik, poinformowała w poniedziałek po godzinie 15, że zatrzymany 60-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut zabójstwa.
- W śledztwie zgromadzono materiał dowodowy dostatecznie uzasadniający ogłoszenie Sławomirowi G. zarzutu zabójstwa pokrzywdzonej Joanny M. w nocy z 26 na 27 sierpnia 2023 roku w gminie Błaszki. Podejrzany nie przyznał się do zabójstwa i nie wyjaśniał okoliczności śmierci pokrzywdzonej - przekazała prokurator Szkilnik.
Dodała, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok kobiety oraz badania między innymi z zakresu biologii, a także DNA.
- Do sądu zostanie skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres trzech miesięcy. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. W śledztwie, które jest we wstępnej fazie, odtwarzany jest ostatni okres życia pokrzywdzonej, a także wzajemne relacje z podejrzanym - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka sieradzkiej prokuratury.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock