Kierowca ciężarówki jechał całą szerokością drogi, od barierek do barierek, odbijając się od jednej z nich. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Bliskie spotkanie z nieodpowiedzialnym kierowcą ciężarówki miał pan Andrzej, który jadąc z żoną samochodem, wyprzedzał tira na S8, na wysokości Julianowa w województwie łódzkim.
- Gdy byliśmy na jego wysokości zauważyłem, że zjeżdża w moim kierunku. Uciekłem do przodu, zacząłem na niego trąbić, ale nie reagował. Potem widziałem, że inni kierowcy reagowali podobnie. Moja żona zadzwoniła na policję. Potem obserwowaliśmy ten samochód. Przez około 10 kilometrów jechał w ten sposób, slalomem, od jednej barierki do drugiej. W końcu rozbił światła na barierkach i dopiero wtedy się zatrzymał - relacjonuje Reporter24 pan Andrzej.
"Wyczuwalna woń alkoholu"
Na nagraniu wyraźnie widać moment, jak ciężarówka odbija się od barierek po wewnętrznej stronie drogi ekspresowej. Z relacji pana Andrzeja wynika, że już chwilę później patrol policji pojawił się na miejscu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochodem ciężarowym marki MAN z naczepą kierował najprawdopodobniej obywatel Ukrainy. Mężczyzna jechał z Warszawy do Wrocławia. Policja została poinformowana, że kierowca jechał slalomem. W Julianowie uderzył w barierę. Od kierowcy wyczuwalna jest woń alkoholu. Policjanci pracują na miejscu - poinformowała przed godziną 14 Agata Krawczyk, oficer prasowa policji w Rawie Mazowieckiej.
Godzinę później policjantka poinformowała na antenie TVN24, że kierowcą był 28-letni obywatel Ukrainy. Został przebadany alkomatem, miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany, a pojazd odholowany.
Źródło: Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24