Złote Lwy i cztery inne nagrody dla "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego, faworyt - "Róża" Wojciecha Smarzowskiego - otrzymał tylko jedną. Jury Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni ogłosiło listę laureatów.
Pięciokrotnie - Złote Lwy oraz za reżyserię, montaż, zdjęcia i muzykę - nagrodzono "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego. Reżyser gratulował innym nominowanym twórcom. -Chylę czoła przed dokonaniami młodszych kolegów - powiedział. Gratulując z kolei sobie "duszy hazardzisty" za wybór głównego aktora, podziękował też Vincentowi Gallo. To on zagrał Afgańczyka, który po zabiciu trzech amerykańskich żołnierzy zostaje przez Amerykanów wzięty do niewoli. Przewieziony do Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie ma być przesłuchiwany, ucieka z konwoju i - ścigany - podejmuje walkę o własne życie. W filmie nie wypowiada ani jednego słowa.
Nagrodzony "Wymyk" i "Sala samobójców"
Trzy nagrody odebrał film "Wymyk" Grega Zglinskiego - za scenariusz, drugoplanowa rolę żeńską i debiut reżyserski. Nagrody techniczne, również trzy - za kostiumy, scenografię i dźwięk - dostał "Młyn i krzyż". Jego reżyser Lech Majewski dostał też nagrodę specjalną jury. "Sala samobójców" Jana Komasy została nagrodzona Srebrnymi Lwami, jury doceniło też kostiumy oraz dźwięk.
Faworyt dziennikarzy, "Róża" Wojciecha Smarzowskiego, została nagrodzona wyłącznie za pierwszoplanową rolę męską Marcina Dorocińskiego. - Dziękuję wszystkim, z którymi pracowałem przy "Lęku wysokości" i "Róży". Mogłem patrzeć w piękne oczy Agaty Kuleszy i Krzyśka Stroińskiego. Bardzo wam za to dziękuję - mówił aktor odbierając nagrodę.
Za główną rolę żeńską jury doceniło Romę Gąsiorowską ("Ki"). - Miałam szansę pokazać się z różnych stron, słyszałam takie plotki, że jestem aktorką jednej roli, teraz zastanawiam się której - skomentowała aktorka.
Wyróżnienie jury odebrał Antoni Krauze za "Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł".
Lista nagrodzonych
Złote Lwy: "Essential Killing" Srebrne Lwy: "Sala samobójców" Jana Komasy Platynowe Lwy za całokształt: Roman Polański i Tadeusz Konwicki. Reżyseria: Jerzy Skolimowski - "Essential Killing" Scenariusz: Janusz Margański i Greg Zglinski - "Wymyk" Aktorka: Roma Gąsiorowska - "Ki" Aktor: Marcin Dorociński - "Róża" Aktorka drugoplanowa: Gabriela Muskała - "Wymyk" Aktor drugoplanowy: Marian Dziędziel - "Kret" Debiut reżyserski (lub drugi film): ex aequo Bartosz Konopka - "Lęk wysokości" i Greg Zglinski - "Wymyk" Debiut aktorski: Katarzyna Zawadzka - "W imieniu diabła" Muzyka: Paweł Mykietyn - "Essential Killing" Zdjęcia: Adam Sikora - "Essential Killing" Charakteryzacja: Janusz Kaleja - "Lęk wysokości" Kostiumy: Dorota Roqueplo - "Sala samobójców" i "Młyn i krzyż" Scenografia: Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński - "Młyn i krzyż" Dźwięk: ex aequo "Młyn i krzyż" i "Sala samobójców" Montaż: "Essential Killing" Wyróżnienie Jury: Antoni Krauze - "Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł"
W tegorocznym festiwalowym konkursie głównym startowało 12 produkcji: "Róża" Wojciecha Smarzowskiego - z Agatą Kuleszą i Marcinem Dorocińskim w obsadzie, "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego, "Wymyk" Grega Zglinskiego - z Robertem Więckiewiczem w roli głównej, "Ki" Leszka Dawida - z Romą Gąsiorowską, "W imieniu diabła" Barbary Sass-Zdort, a także "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł" Antoniego Krauze, "Sala samobójców" Jana Komasy, "Młyn i krzyż" Lecha Majewskiego, "Lęk wysokości" Bartosza Konopki, "Daas" Adriana Panka, "Italiani" Łukasza Barczyka oraz "Kret" Rafaela Lewandowskiego.
O tym, komu przypadną nagrody, w tym Złote Lwy dla najlepszego polskiego filmu, zadecydowało jury pod przewodnictwem reżysera Pawła Pawlikowskiego. Oprócz Pawlikowskiego, jurorami byli m.in.: izraelski reżyser Ari Folman - twórca nominowanego do Oscara "Walca z Bashirem", reżyser operowy i teatralny Mariusz Treliński, aktorka Maja Ostaszewska oraz amerykański pisarz, eseista i krytyk Walter Kirn.
kaw/fac
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24