|

"Muzyka jest jak zupa z płetw rekina"

Rafał Klimczuk: my odbieramy muzykę jako energię
Rafał Klimczuk: my odbieramy muzykę jako energię
Źródło: Karol Grygoruk
Z muzyką w pandemii jest trochę tak, jak gdy cały czas imprezujesz i nagle napijesz się dobrego wina - w ogóle go nie poczujesz. Ale jeśli pijesz rzadko i raz na jakiś czas skosztujesz taki kieliszek, to wyczujesz w nim cały bukiet - mówi Rafał Klimczuk z zespołu Pink Freud. - W tym czasie sztuka i kultura pod wieloma względami nabrały nowych znaczeń - dodaje Wojtek Mazolewski w rozmowie z Esterą Prugar. Artykuł dostępny w subskrypcji

Choć nazywani są "najbardziej rockandrollowym zespołem jazzowym", a sami o swojej muzyce mówią, że grają "trans-jazz-dance”, to ich twórczość wychodzi poza tradycyjne kanony. Po ponad 20 latach działalności Pink Freud nadal uznawany jest za jeden z najbardziej oryginalnych zespołów na polskiej scenie muzycznej. W listopadzie ukazał się ich siódmy album studyjny pod tytułem "piano forte brutto netto", który powstawał przez cztery lata.

Czytaj także: