Nie żyje Władimir Szkliarow, jeden z najwybitniejszych tancerzy baletowych świata - informuje "The New York Times", powołując się na Teatr Maryjski w Petersburgu, w którym występował zmarły. Komitet śledczy wszczął śledztwo w sprawie i podaje wstępnie, że przyczyną był wypadek.
Informacja o śmierci Władimira Szkliarowa ukazała się na stronie Teatru Maryjskiego w sobotę. "Dziś wieczorem zginął tragicznie ulubieniec publiczności, gwiazda Teatru Maryjskiego (...). To ogromna strata nie tylko dla teatru, ale też całego świata baletu. Składamy kondolencje rodzinie, przyjaciołom artysty i licznym fanom jego twórczości i talentu" - czytamy na stronie.
Przyczyny śmierci Władimira Szkliarowa
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo w sprawie śmierci Szkliarowa - poinformowała rosyjska agencja RIA Novosti, dodając, że przyczyną był "nieszczęśliwy wypadek".
Teatr Maryjski w informacji na stronie internetowej nie podaje okoliczności śmierci 39-letniego tancerza. BBC, powołując się na medialne przekazy, pisze, że wypadł on z piątego piętra. "NYT" cytuje relację w mediach społecznościowych byłej baleriny Iriny Bartnowskiej, według której Szkliarow przygotowywał się do operacji i zażywał leki przeciwbólowe. Według tej relacji zamieszczonej na Telegramie był w domu i wyszedł na "bardzo wąski" balkon zapalić. Wtedy miało dojść do wypadku. Jak podkreśla nowojorski dziennik, konto baleriny nie jest zweryfikowane, jednak podobne relacje ukazały się w rosyjskich mediach. O przygotowaniach do "skomplikowanej operacji kręgosłupa", którą baletmistrz miał przejść w poniedziałek, informuje też RIA Novosti.
Artysta miał 39 lat. Jak przypomina "NYT" w trakcie trwającej ponad dwie dekady kariery Szkliarow zyskał międzynarodowe uznanie, występując m.in. w nowojorskiej Metropolitan Opera, Royal Opera House w Londynie i wielu innych największych scenach baletowych świata. Był mężem tancerki Marii Szklariowej, z którą miał dwójkę dzieci.
Po wybuchu wojny w Ukrainie BBC cytowało wpis z mediów społecznościowych, w którym Szkliarow miał się określać jako przeciwnik wojny. "Jestem za ludźmi, za spokojnym niebem ponad naszymi głowami" - miał napisać w 2022 roku.
Źródło: The New York Times, BBC
Źródło zdjęcia głównego: robbie jack/Corbis/Getty Images