Kanadyjski piosenkarz The Weeknd stracił głos w trakcie sobotniego koncertu w Kalifornii. Artysta był zmuszony przerwać występ. W mediach społecznościowych poinformował, że jest "zdruzgotany" sytuacją.
Koncert odbywał się na stadionie SoFi w Hollywood Park w Kalifornii.
Jak donosi agencja Reuters, po wykonaniu czterech piosenek głos kanadyjskiego gwiazdora odmówił posłuszeństwa. Chwilę później artysta poinformował publiczność, że nie jest w stanie kontynuować koncertu. Zapowiedział zwrot pieniędzy za bilety.
"Mój głos ucichł podczas pierwszej piosenki, jestem zdruzgotany" - poinformował później artysta we wpisie na Twitterze. "Poczułem, jak go tracę i moje serce stanęło" - relacjonował.
Przeprosił fanów i obiecał, że wkrótce poinformuje o nowej dacie koncertu.
Kanadyjska gwiazda popu
The Weeknd, którego prawdziwe nazwisko brzmi Abel Tesfaye, to autor takich hitów, jak "Blinding Lights", czy "Save Your Tears". Sławę zdobył w 2010 roku, gdy po raz pierwszy opublikował własne utwory w serwisie YouTube pod pseudonimem "The Weeknd".
Do tej pory wydał pięć albumów studyjnych oraz epkę "My Dear Melancholy". Jest laureatem czterech nagród Grammy, ma na koncie także nominację do Oscara za singiel "Earned It", promujący film "Pięćdziesiąt twarzy Greya".
Źródło: Reuters