Odrzucał role, które zna cały świat. Obok Złotych Malin postawi Oscara?

Zwiastun filmu "Creed: Narodziny legendy"
Zwiastun filmu "Creed: Narodziny legendy"
Forum Film Poland
Wielki powrót Rocky'ego Balboa - Stallone w filmie "Creed: Narodziny legendy"Forum Film Poland

Niespodzianka, jaką zgotował w tym roku członkom Akademii Sylwester Stallone – zdobywca 9 Złotych Malin za najgorsze aktorskie kreacje, aż 22 razy nominowany do tej antynagrody – wprawiła w osłupienie wszystkich. Po, jak się wydawało, niekończącej się serii fatalnych ról w nie najlepszych filmach aktor powrócił w swej życiowej roli Rocky'ego Balboa. Za sprawą kreacji w filmie "Creed: Narodziny legendy" wydaje się być pewnym kandydatem do złotej statuetki za najlepszą rolę drugoplanową.

Wydawało się, że po absolutnym rekordziście w kategorii: najgorszy aktor w najsłabszych filmach, dwukrotnie uhonorowanym za "wyjątkowe osiągnięcia w tej dziedzinie" tytułem najgorszego aktora dekady, nie można było spodziewać się kreacji z prawdziwego zdarzenia. Zdarzały się lata, gdy Stallone dostawał po trzy, a nawet cztery nominacje do Złotych Malin jednego roku i przynajmniej jedna taka "nagroda" wędrowała właśnie do niego.

A jednak zaskoczenie. Mimo że w filmie "Creed: Narodziny legendy" Rocky Balboa nie jest wcale bohaterem pierwszoplanowym, a "jedynie" trenerem syna swego rywala sprzed lat – Apolla, to jednak on jest sercem filmu. Choć młody Michael B. Jordan radzi sobie dobrze w głównej roli, towłaśnie dzięki znakomitej kreacji Stallone'a, świetnie poprowadzonego przez młodego reżysera – 29-letniego Ryana Cooglera, "Creed..." na długo zapada nam w pamięć.

Sylvester Stallone i Michael BForum Film Poland

Przez lata pisano z ironią, iż na jego "nieskażonej inteligencją twarzy nie odbijają się absolutne żadne emocje", stąd przyznawane niemal hurtowo, rok po roku, Złote Maliny. Wielu przeciera więc teraz ,oczy ze zdumienia, patrząc jak w siódmej już "rundzie" filmowej z udziałem Rocky'ego Balboa, Stallone – wzruszająco prawdziwy – buduje ojcowsko-synowskie relacje z podopiecznym, jednocześnie walcząc z demonami z przeszłości.

Najlepszą recenzją jego aktorskiego popisu jest przyznana mu tzw. Nagroda Odkupienia – za przeskok od zdobywcy Maliny dla najgorszego aktora dekady do świetnie przyjętej roli w "Creed: Narodziny legendy". "Sly" za tę rolę zainkasował już także Złoty Glob oraz nagrodę Critics Choice i National Board of Review. Czy kolejną będzie Oscar?

Od soft porno do Rocky'ego

Oficjalnie biografie aktora donoszą, że zaczynał od statystowania w filmach Alana J. Pakuli ("Klute") i Woody'ego Allena ("Bananowy czubek"). W rzeczywistości Michael Sylvester Enzio Stallone po raz pierwszy pojawił się na ekranie w soft porno "Wieczorek u Kitty i Studa". Film nakręcono w 1969 r., ale udostępniono w późnych latach 70., kiedy kariera Stallone'a rozbłysła wraz z filmem "Rocky". Przemianowano wtedy tytuł na "Italian Stallion"("Włoski ogier"), zmontowano jako film godzinny, wycinając najmocniejsze sceny, i wydano w Ameryce.

Sylvester Stallone urodził się 6 lipca 1946 r. w Nowym Jorku jako syn tancerki żydowskiego pochodzenia oraz Franka Stallone'a, włoskiego fryzjera, imigranta. Z powodu komplikacji przy porodzie ma nieruchomy prawy policzek, wykrzywioną dolną wargę i zaburzenia mowy. Nie mogąc zwalczyć tych ułomności, z czasem uczynił je swoim znakiem firmowym.

W czasach szkolnych był nieśmiałym, chudym dzieckiem z wadą wymowy. Jak wspomina, inne dzieci wyśmiewały go i biły. Jako nastolatek zobaczył Steve'a Reevesa grającego w Herculesie (pierwszego kulturystę-aktora) i uznał, że chce wyglądać jak on. Zaczął intensywnie trenować. Pewnego razu przypadkiem trafił na przesłuchania do przedstawienia i, ku zaskoczeniu, dostał pierwszą rolę. Wtedy właśnie pomyślał, że może zajmie się aktorstwem w przyszłości, choć kolejne szkoły pozbywały się go błyskawicznie, zwykle po pierwszym roku. Przez jakiś czas pracował jako fryzjer w zakładzie ojca, ale wciąż marzył o karierze aktora.

”Italian Stallion” można wciąż kupić onlinemat. prasowe

Jego agent był zdania, że z takim wyglądem na inne role niż postacie rzezimieszków szans nie ma. Przełom nastąpił dopiero, gdy Stallone sam napisał dla siebie scenariusz o bokserze, który dostaje szansę od losu – ma się zmierzyć z mistrzem świata (Sam Sly jako młodzieniec boksował amatorsko w wadze średniej.) Ponoć ten pomysł przyszedł mu do głowy po obejrzeniu jednej z walk Muhammada Alego. Pozostało mu – bagatela – znaleźć producenta, który postawi na projekt nieznanego nikomu 24-latka. Dziś mówi, że to był cud, ale udało się.

Od zera do bohatera

Cud polegał na tym, że Stallone udał się ze swoim scenariuszem do fana boksu i zarazem znakomitego producenta Irwina Winklera (tego samego, który wypuścił w świat większość filmów Martina Scorsese, także "Wściekłego byka", przez wielu uważanego za najlepszy w historii kina film o boksie), a ten postanowił w niego zainwestować. Aktor wspomina, że powiedział mu od razu: "Mam 112 dolarów na koncie, mieszkam na poddaszu i nie mogę włożyć w ten projekt ani centa".

Winkler jednak postanowił zaryzykować. Przekonał do projektu wytwórnię United Artis, a także, wbrew pomysłom jej bossów, w roli tytułowej obsadził Stallone'a. Po odmowie kilku znanych reżyserów ostatecznie za kamerą stanął John G. Avildsen, dla którego "Rocky", podobnie jak dla Stallone'a, okazał się największym zawodowym sukcesem.

Sylvester Stallone jako Rocky Balboa w filmie "Rocky"United Artis

Tak narodził się jeden z najbardziej znanych bohaterów filmowych w opowieści o podrzędnym bokserze, który dostaje szansę od losu, gdy mistrz świata szuka chętnego do walki, i skrzętnie ją wykorzystuje. Jej sukces zaskoczył nawet samych twórców. Film uczynił Stallone'a idolem i uosobieniem sukcesu, dostał 10 nominacji do Oscara, w tym dla Stallone'a za scenariusz i rolę męską. Otrzymał trzy statuetki: dla najlepszego filmu, za reżyserię i montaż, wygrywając, ku oburzeniu niemal połowy świata, z jednym z najwybitniejszych obrazów w historii kina – "Taksówkarzem".

Na nic zdały się okrzyki niedowierzania i gwizdy podczas gali w 1977 r., gdy wyrafinowane dzieło mistrza kina przegrało z banalnie prostą, choć pełną żaru historią boksera o gołębim sercu. W czym tkwi siła "Rocky'ego"? Film pokazuje w wersji wręcz wzorcowej słynny american dream – od zera do bohatera. Ten spełniony sen stał się też udziałem Stallone'a, który w jednej chwili wyrósł na gwiazdę pierwszej wielkości.

Prawie amant, prawie jak Richard Gere?

Filmowa kariera Sylvestra Stallone'a pełna jest paradoksów, w które po latach wręcz trudno uwierzyć. Aktor wykazywał się bowiem przez wszystkie lata kompletnym brakiem instynktu w wyborze scenariuszy, odrzucając propozycje ról, które potem stawały się megahitami, przynosząc sławę ich odtwórcom. Być może to przypadek sprawił (trudno dopatrzeć się między panami podobieństwa, gdy mowa o typie urody), że całą serię ról w głośnych filmach, które odrzucił Stallone, przejmował potem aktor przez lata uważany za specjalistę od kreowania amantów – Richard Gere.

Mało kto wie, że to właśnie Sylvester Stallone był pierwszym kandydatem do głównej roli w filmie "Amerykański żigolak", którą on ze wstrętem odrzucił, a przyjął bez mrugnięcia okiem Gere. Podobnie było z muzycznym obrazem Coppoli "Cotton Club", w którym wielki reżyser zamierzał najpierw obsadzić Sly'a jako Dixiego. I choć Rocky śpiewający w jazzowym klubie muzycznym przerasta dziś naszą wyobraźnię, i tak znacznie trudniej uwierzyć w to, że producenci widzieli Stallone'a także w roli... Edwarda Lewisa w filmie "Pretty Woman". I tę rolę Stallone odrzucił (za co chyba fani filmu są mu wdzięczni), zaś angaż otrzymał ponownie Richard Gere. Film stał się bodaj najsłynniejszą komedią romantyczną w historii kina. Raz jeszcze Stallone wzgardził rolą, którą także przygarnął Gere – w filmie "Oficer i dżentelmen".

Stallone wielokrotnie odrzucał role npWikipedia

Najbardziej absurdalny, (udokumentowany!) pomysł producentów to była jednak wizja Stallone'a jako partnera Sharon Stone w... "Nagim instynkcie", którą ostatecznie także odrzucił. Miał co prawda doświadczenia z kinem erotycznym, ale nie o takie umiejętności chodziło chyba Verhoevenowi. Ostatecznie Nicka Currana zagrał Michael Douglas, który po raz drugi zastąpił niezainteresowanego rolą Sylvestra w "Fatalnym zauroczeniu".

To jednak pokazuje, że Stallone'a, mężczyznę o dość kontrowersyjnej urodzie, Hollywood uparcie chciało zrobić z niego amanta, na co on sam nigdy nie pozwolił. Wszystkie te filmy zyskały status kultowych, podczas gdy Sly w tym czasie przyjmował role w obrazach, które uczyniły go jedynym aktorem w historii kina, który otrzymał 13 Złotych Malin z rzędu, rok po roku.

Jak wielka była wiara w możliwości i talent Sly'a, którą on skutecznie roztrwonił, pokazuje też inna złożona mu propozycja, która dziś wydaje się wręcz nieprawdopodobna. O ile nie dziwi, że Paramount Pictures rozważał kandydaturę Stallone'a jako aktora w "Ojcu chrzestnym III" (miał zagrać rolę Joeya Zasy, którą powierzono Joe Mantegniemu), o tyle brzmi jak dowcip fakt, że widziano w nim także reżysera tego filmu (tego zadania podjął się, na szczęście dla tej wybitnej trylogii, po raz trzeci Francis Ford Coppola). Spośród wszystkich odrzuconych ról jednej jednak Stallone może żałować najbardziej – jest nią rola Johna McClane'a w "Szklanej pułapce", która uczyniła Bruce'a Willisa jednym z najlepiej opłacanych aktorów w historii kina.

Życie prywatne Sly z czasem także podporządkował regułom hollywoodzkim – po rozwodzie z pierwszą żoną, tą z czasów "przedhollywoodzkich", w 1985 r. poślubił duńską modelkę Brigitte Nielsen, z którą wystąpił w sensacyjnym thrillerze kryminalnym "Kobra" (1986), otrzymując kolejną nominację do Złotej Maliny dla najgorszego aktora i scenarzysty, by dwa lata później rozejść się z nią z hukiem, w błysku fleszy.

Sylvester Stallone i Brigitte Nielsen na kolacji z Ronaldem Reaganem Wikipedia, Biblioteka Ronalda Reagana

13 Złotych Malin z rzędu

Pomysł kontynuacji losów Rocky'ego Balboa był na tyle kuszący, a sukces filmu tak wielki, że trudno się aktorowi dziwić. Drugą część przygód boksera o gołębim sercu, wyreżyserowaną przez niego samego i według jego scenariusza, niósł jeszcze sukces pierwszej, ale był to też film całkiem przyzwoity. Niestety Stallone rozpędził się tak bardzo, że wkrótce jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać kolejne, a prawo serii bywa bezlitosne. Trzeci obraz był słabszy, ale sprzedał się znakomicie, natomiast już czwarty okazał się kompletną katastrofą, od której zaczęła się cała lawina Złotych Malin, jakimi obdarowano Stallone'a.

Rocky wyjeżdżał w niej do ZSRR, by stoczyć walkę z tamtejszym mistrzem i pomścić zmarłego przyjaciela. Złe było wszystko. Scenariusz pełen pretensjonalnych dialogów, w którym schemat gonił schemat, plus marne aktorstwo (Sly upchnął w nim na dokładkę równie piękną, co mało zdolną żonę Brigitte Nielsen) sprawiły, że film dostał aż cztery nominacje do Złotych Malin. To "osiągnięcie" jednak przebił... jego inny film – druga część przygód kolejnego twardziela, Johna Rambo. Obraz wyreżyserowany przez George'a P. Cosmatosa, twórcę niezłej "Ucieczki na Atenę" z Rogerem Moorem, zgarnął pięć Złotych Malin, w tym rzecz jasna dla Stallone'a – najgorszego aktora, plus cztery nominacje. To był ciężki rok dla Sly'a – mimo że fani na oba filmy walili do kin drzwiami i oknami, stał się obiektem drwin w branży. Wypada jeszcze wyjaśnić, że John Rambo zrodził się w oparciu o powieść Davida Morrella, był eks-komandosem i weteranem wojny w Wietnamie, którego nie bardzo umieli docenić rodacy po powrocie z wojny. Począwszy od 1982 r., Stallone "krążył" pomiędzy Rockym i Rambo, coraz bardziej grzęznąc w płytkich, nieudanych opowieściach, choć pierwszy film o przygodach Rambo przyjęto życzliwie.

Stallone od początku jest aktorem specjalizującym się w kreacjach twardych facetów stających do walki z całym światem. Takie role wybierał i taki swój image wykreował. Próbami przełamania tego emploi były występy w nieudanym "Oskarze" Johna Landisa czy komedii "Stój, bo mamuśka strzela". Za oba otrzymał Złote Maliny dla najgorszego aktora.

"Rambo II" został "uhonorowany aż 5 Złotymi Malinamimateriały prasowe

Szybko powrócił jednak do kina akcji rolą ratownika górskiego w "Na krawędzi". Podobne zagrał w takich filmach jak: "Kobra", "Osadzony" czy w "Człowieku demolce". Aktor przyjął też poważniejsze role - w "Cop Land" i "Dorwać Cartera", ale i w tym przypadku nominacja do Złotej Maliny go nie ominęła. Kolejnych nieudanych tytułów wymieniać nie ma sensu, niemniej zarówno w 1990, jak i w 2000 r. Stallone otrzymał niechlubny tytuł najgorszego aktora dekady. Nie lepiej było zresztą w ciągu ostatnich lat – ostatnio aż dwie nominacje na raz otrzymał w 2014 r. – za "Legendy ringu", w których grał u boku Roberta de Niro, i za "Kulą w łeb". Chwilami można odnieść też wrażenie, że Sly dostaje Złote Maliny już za sam udział w filmie, bowiem pozostałych równie marnie grających aktorów jakoś oszczędzano.

Za rolę w filmie "Stój, bo mamuśka strzela" Stallone odebrał kolejną Złotą MalinęUniversal Pictures

Wielki powrót Rocky'ego

Z całą pewnością wielki sukces i świetną rolę w filmie "Creed: Narodziny legendy" Stallone zawdzięcza w sporej mierze temu, że w przeciwieństwie do poprzednich opowieści o przygodach Rocky'ego (z wyjątkiem cz. I i VI) to nie on go reżyserował. Wieść niesie, że producenci zadbali też o to, by nie pozwolono mu dotknąć się scenariusza, mimo iż jego nazwisko widnieje na nim – jako pomysłodawcy postaci.

Główny bohater Adonis Creed jest synem Apolla, niegdyś rywala, potem wielkiego przyjaciela Rocky'ego. Nigdy nie poznał ojca, ale boks ma we krwi. Rzuca świetnie zapowiadającą się karierę i postanawia iść w ślady rodzica. Swojego mentora znajduje w Rockym, który, początkowo niechętny pomysłowi, prowadzący w zaciszu własną knajpę, dostrzega w końcu w nim talent i determinację młodzieńca.

Reżyser Ryan Coogler opowiada o narodzinach kariery czarnoskórego chłopaka, wplatając w jego historię walkę z demonami przeszłości Rocky'ego, i robi to z wielkim wyczuciem. Powiedzmy wprost – "Creed: Narodziny legendy" to bez wątpienia najlepszy z filmów z udziałem Stallone'a w roli boksera, w przeciwieństwie do wcześniejszych pełen niedopowiedzeń, pozbawiony biało-czarnych postaci, skłaniający do refleksji. Przypomina pierwszy obraz Stallone'a, ale nie razi tu gruba kreska jak w tamtej, dość banalnej historii. Poza tym "stary" Rocky, kapitalnie, dyskretnie prowadzony, po raz pierwszy od czasu pierwszej opowieści z serii sprzed dokładnie 40 lat porusza i jest przejmująco prawdziwy. Wygląda na to, że Stallone odkupił wszystkie swoje aktorskie wpadki i – całkiem zasłużenie – jest dziś faworytem w wyścigu o złotą statuetkę.

Kadr z filmu "Creed"Forum Film Poland

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Forum Film Poland

Pozostałe wiadomości

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Władze Łotwy zaapelowały do rodaków o przekształcanie piwnic i innych pomieszczeń podziemnych ich domów w schrony przeciwlotnicze. Apel wystosowano z obawy przed Rosją, przy okazji tradycyjnego dnia sprzątania i porządkowania kraju.

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszyscy się śmieją, a powinni się bać - napisał w niedzielę rano w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji partii dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej.

Tusk po wystąpieniu Kaczyńskiego: wszyscy się śmieją, a powinni się bać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

21 procent badanych Polaków chce handlu w każdą niedzielę, dokładnie taki sam odsetek oczekuje całkowitego zakazu otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

Źródło:
PAP

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN

Jestem dorosłym mężczyzną, rywalizującym z sześciolatkiem. I czuję się wspaniale - powiedział Joe Biden w sobotę na corocznej kolacji z korespondentami Białego Domu, zarzucając niedojrzałość swojemu politycznemu rywalowi Donaldowi Trumpowi. Mówił także o znaczeniu wolnych mediów. Jesteście ważniejsi niż kiedykolwiek wcześniej - oświadczył, zwracając się do dziennikarzy.

Joe Biden na kolacji z dziennikarzami. Żartował z Donalda Trumpa i z samego siebie

Joe Biden na kolacji z dziennikarzami. Żartował z Donalda Trumpa i z samego siebie

Źródło:
TVN24, CNN, Reuters

W sobotę w Lotto po raz kolejny nie padła szóstka. W najbliższym losowaniu będzie można wygrać 14 milionów złotych. Główna wygrana padła natomiast w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 27 kwietnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Trwa ocena szkód wyrządzonych przez tornada, jakie w sobotnią noc przeszły nad częścią Stanów Zjednoczonych. W miejscowości Minden w stanie Iowa żywioł zniszczył prawie połowę budynków. Mieszkańcy opowiadali, że niektóre domy zostały po prostu zmiecione z powierzchni ziemi.

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Źródło:
PAP, Reuters, Des Moines Register

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Hamas opublikował w sobotę nowe nagranie, na którym widać dwóch izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy od czasu ataku na Izrael w październiku 2023 roku. Jednym z nich jest Keith Siegel, którego żona została uwolniona podczas listopadowego rozejmu. - Nie mówię. Krzyczę i potrzebuję wsparcia od całego świata, aby pomógł uwolnić Keitha i wszystkich zakładników - oświadczyła kobieta w rozmowie z BBC.

Dwóch zakładników na nagraniu udostępnionym przez Hamas. Żona jednego z nich "woła" o pomoc

Dwóch zakładników na nagraniu udostępnionym przez Hamas. Żona jednego z nich "woła" o pomoc

Źródło:
Reuters, BBC

795 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów ukraińskich używając dronów szturmowych Shahed. W rejonie lotniska wojskowego Rosjan na zaanektowanym Krymie było słychać potężny wybuch. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

IMGW ostrzega przed zagrożeniami meteorologicznymi. W południowej Polsce obowiązują alarmy przed roztopami, które utrzymają się nawet do środy. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Źródło:
IMGW

Trąba powietrzna przeszła nad chińskim Kantonem, przyczyniając się do śmierci co najmniej pięciu osób. Jak podały lokalne media, żywioł uszkodził ponad 140 budynków. Prowincja Guangzhou, w której leży miasto, jest od ponad tygodnia nawiedzana przez burze z ulewami.

Uderzył wiatr, zaczęły sypać się iskry

Uderzył wiatr, zaczęły sypać się iskry

Źródło:
PAP, CNN, Xinhua

Polski turysta, odwiedzający norweski archipelag arktyczny Svalbard, został ukarany grzywną w wysokości ponad 1100 dolarów amerykańskich (blisko 4,5 tysiąca złotych) za zbliżenie się do morsa. Zachowanie zakłócające spokój dzikich zwierząt jest w tym miejscu niezgodne z prawem.

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Źródło:
BBC

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24