Rolling Stones wracają z nową płytą po 11 latach. Według pierwszych zapowiedzi, krążek ma składać się z coverów klasyków chicagowskiego bluesa. W trzydniowej sesji nagraniowej udział wziął m.in. Eric Clapton.
We wtorek na koncie na Twitterze zespołu pojawił się wpis zapowiadający premierę albumu na 6 października. Post zawiera wideo, które zapowiada nowy materiał.
COMING OCTOBER 6 pic.twitter.com/c7XSocAIDK
— The Rolling Stones (@RollingStones) 4 października 2016
Poza tym tweetem zespół nie podał żadnych bliższych szczegółów. Amerykański producent Don Was, który współpracuje od 20 lat z Rolling Stones, powiedział, że grupa przygotowała album zawierający chicagowskie bluesowe piosenki. Według "The Guardian" zespół w ciągu trzech dni nagrał materiał na nową płytę przy użyciu prostego zestawu mikrofonów, bez nakładania żadnego dodatkowego miksowania. Założeniem miało być - jak powiedział w zeszłym tygodniu w rozmowie z "Le Figaro" Don Was - surowe, autentyczne brzmienie. W sesji nagraniowej wziął udział również Eric Clapton.
Najdłuższa przerwa wydawnicza w historii zespołu
Pierwszy sygnał o powrocie muzyków do studia dał Keith Richards. Gitarzysta rok temu ogłosił, że razem z kolegami z zespołu - Mickiem Jaggerem, Charliem Wattsem i Ronem Woodem - będą pracować nad nowym materiałem. Na takie wydarzenie fani dinozaurów rocka czekali od września 2005 roku. Wtedy ukazał się ostatni album Stonesów: "A Bigger Bang". 11 lat od wydania ostatniej płyty to najdłuższa taka przerwa w historii zespołu. Od tego czasu grupa tylko koncertowała. W marcu tego roku zagrali dla półmilionowej publiczności na Kubie.
W kwietniu, podczas najnowszej wystawy "Exhibitionism" w Saatchi Gallery w Londynie, gitarzysta Ronnie Wood potwierdził informację, że nowy studyjny album powinien ukazać się jeszcze w tym roku. Wood potwierdził także, że materiał na płycie utrzymany będzie w klimacie bluesa.
W najbliższy piątek Rolling Stones zainaugurują Desert Trip - kalifornijski festiwal, który ma skupić na jednej scenie wszystkie żyjące legendy rocka. Program trzydniowego festiwalu składa się z koncertów takich gwiazd jak: Paul McCartney, Bob Dylan, Roger Waters, The Who oraz Neil Young.
Autor: tmw\mtom / Źródło: The Guardian, Reuters, Le Figaro
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock