190 filmów z ponad 60 krajów w 10 dni. Rusza Warszawski Festiwal Filmowy

Znamy zwycięzców 34 Warszawskiego Festiwalu Filmowego
Znamy zwycięzców 34 Warszawskiego Festiwalu Filmowego
WFF
190 filmów w 10 dni obejrzą widzowie 34. WFFWFF

"Tramwaj w Jerozolimie" izraelskiego twórcy Amosa Gitaia rozpocznie w piątek wieczorem 34. Warszawski Festiwal Filmowy. Jego widzowie zobaczą aż 190 filmów w ciągu 10 dni. O nagrodę Grand Prix powalczy 15 tytułów Konkursu Międzynarodowego, w tym m. in. "Moon Hotel Kabul" Anki Damian czy "7 uczuć" Marka Koterskiego. Jak co roku, odbędą się ponadto pokazy specjalne oraz konkursy: 1-2, Wolny Duch, filmów dokumentalnych i krótkometrażowych. Festiwal potrwa do 21 października.

190 filmów z aż 61 krajów zobaczą w tym roku widzowie 34. Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Impreza od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem kinomanów z całego świata. Aż trudno uwierzyć, że zaczynała jako mały, lokalny festiwal w dobie PRL-u. Wówczas była dla kinomanów oknem na świat.

Dziś ma status festiwalu klasy A, międzynarodowego, jakim może się poszczycić tylko 14 festiwali na świecie - między innymi Cannes, Wenecja, Berlin czy Toronto.

To tutaj międzynarodowi selekcjonerzy zobaczyli po raz pierwszy "Idę" Pawła Pawlikowskiego" (Grand Prix festiwalu w 2013 roku), tu zachwycił się nią dyrektor festiwalu w Toronto, a potem film jak burza przeszedł przez najważniejsze imprezy na świecie, by zdobyć pierwszego w historii Oscara dla polskiego filmu fabularnego. Z drugiej strony, dyrektor imprezy Stefan Laudyn niezmiennie podkreśla: - Nie gonimy za gwiazdami. Na WFF trafiają zarówno produkcje uznanych filmowców, jak i debiutantów, zrealizowane przez skromne kinematografie.

W jury oceniającym filmy Konkursu Międzynarodowego zasiadają w tym roku tak wielkie osobowości z branży jak Piers Handling - od ponad 20 lat dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, Nik Powell – słynny angielski producent takich filmów jak nagrodzona Oscarem "Gra pozorów" czy "Mona Lisa" i polska reżyserka Joanna Kos-Krauze. Oprócz nagrody Grand Prix festiwalu, którą przyzna jury, jak co roku swoją własną - Nagrodę Publiczności - przyznają również widzowie warszawskiej imprezy.

Kadr z filmu "Tramwaj w Jerozolimie", na zdj. Mathieu AmalricWFF

Kino nietuzinkowe

Dyrektor WFF lubi podkreślać, że dla niego niezwykle ważny jest co roku film otwarcia. Tym razem będzie nim obraz izraelskiego reżysera, aktora i producenta Amosa Gitaia. Po raz pierwszy pojawił się on na WFF jeszcze jako znany głównie smakoszom kina izraelskiego twórca, z filmem "Berlin Jerusalem" (1991). Potem przyjechał z kolejnymi filmami - "Estera" i "Golem". Dziś jest wielką gwiazdą światowej kinematografii. Między 1999 a 2017 roku dziesięć jego filmów zostało zgłoszonych do udziału w festiwalu w Cannes oraz Wenecji. Pracował z Juliette Binoche, Jeanne Moreau, Natalie Portman, Annie Lennox czy z Leą Seydoux. Biją się o niego najważniejsze festiwale świata, ale na WFF zawsze przyjeżdża i darzy ten festiwal szczególną estymą.

Jego najnowszy obraz, "Tramwaj w Jerozolimie", z udziałem wielkiej gwiazdy francuskiego kina Mathieu Amalrica ("Motyl i Skafander" Schnabla, "Wenus w futrze" Polańskiego), to opowieść o codziennym życiu pasażerów w podróży, których tramwaj zbliża do siebie, czy tego chcą, czy nie.

Jak mówi sam reżyser: - Ten film jest ironiczną, ale i optymistyczną zarazem metaforą podzielonego miasta, w którym my, Izraelczycy, Palestyńczycy i inne narodowości, wszyscy próbujemy doświadczyć w tramwajowym mikrokosmosie, jak mogłoby wyglądać życie bez wielkich konfliktów i przemocy. Jak moglibyśmy żyć, nie zabijając siebie nawzajem, akceptując swoją obecność i dzielące nas różnice".

Tytuł będzie miał tu swoją światową premierę, bo niemal wszystkie obrazy konkursowe na WFF to premiery. Wyjątek festiwal robi dla polskich produkcji pokazywanych wcześniej w Gdyni.

Robert Więckiewicz i Michał Koterski w filmie "7 uczuć"Kino Świat

Konkurs Międzynarodowy i pokazy specjalne

Od lat najbardziej prestiżowym wydarzeniem warszawskiej imprezy jest Konkurs Międzynarodowy, w którym możemy oglądać światowe premiery produkcji, wybranych przez selekcjonerów WFF z całego świata.

Polskę reprezentuje tym razem nowy obraz Marka Koterskiego "7 uczuć" z plejadą gwiazd naszego kina. Ta brawurowa opowieść o ulubionym bohaterze Koterskiego - Adasiu Miauczyńskim, będącym jego alter ego - tym razem cofa nas do dzieciństwa Adasia i jego szkolnych kolegów. Reżyser pokazuje, do jakiego stopnia traumy i kompleksy z dzieciństwa, rodzicielskie błędy, czy brak akceptacji otoczenia, odbijają się na naszym dorosłym życiu. Reżyser dokonał ryzykownego zabiegu, obsadzając w rolach dzieci dojrzałych, uznanych aktorów, jednocześnie "podlewając" swoją opowieść gombrowiczowsko - witkacowskim sosem. Zabieg nie tylko się udał, ale zachwycił oryginalnością i wybrzmiał jako manifest wolności jednostki. W piątek trafia już do naszych kin.

Trudno wyrokować, które z pozostałych 14 tytułów konkursu zachwycą jurorów, ale ciekawie zapowiada się obraz Rumunki Anki Damian, (reżyserki niezwykłej rumuńsko-polskiej animacji "Czarodziejska góra", wielokrotnie honorowanej na wielkich festiwalach).

Bohater jej filmu "Moon Hotel Kabul" jest charyzmatycznym i zarazem cynicznym dziennikarzem śledczym. Jak czytamy w opisie, "wyjątkowa pewność siebie pozwala mu kreować bohaterów i błyskotliwie ubarwiać swoje historie". "W jego reportażach prawda miesza się z fikcją. Doświadczy tego na własnej skórze, kiedy spotka tłumaczkę Ioanę. Po wspólnej nocy w hotelu w Kabulu, dowiaduje się, że dziewczyna nie żyje. Od tej pory Ioana staje się częścią jego życia, powoli zmieniając je w koszmar. Film stawia pytania o prawdę i miłość oraz cenę, jaką decydujemy się za nie zapłacić" - dodano.

Ciekawie zapowiada się także, już choćby z uwagi na obsadę, pierwszy anglojęzyczny debiut cenionej francuskiej reżyserki Claire Denis "High Life". Zobaczymy go w sekcji Pokazy specjalne. Opowiada o grupie skazańców wysłanych w misję kosmiczną. Na pokładzie statku kosmicznego podróżuje astronauta i jego córeczka. Nie został ojcem z własnej woli, był w grupie więźniów, którzy dostali szansę udziału w podróży w przestrzeń kosmiczną wiedząc, iż nigdy z niej nie wrócą. Willow urodziła się już na statku. Samotny twardziel, opiekując się córką, powoli odkrywa, czym jest miłość. W roli głównej występuje Robert Pattinson, a oprócz niego zobaczymy Juliette Binoche, Andre Benjamina oraz Agatę Buzek. W projekcie uczestniczy też Polski Instytut Sztuki Filmowej. Zdjęcia powstały z udziałem polskiego operatora Tomasza Naumiuka.

Robert Pattinson w filmie "High Life"WFF

Trudno też pominąć prezentowany w sekcji Odkrycia obraz kenijski w reżyserii Wanuri Kahiu "Rafiki". Film już jest bardzo głośny i opowiada o córkach lokalnych polityków, które połączy uczucie.

Czekając na "odkrycia"

Warszawski Festiwal Filmowy, na tle goniących za wielkimi gwiazdami pozostałych festiwali klasy A, jest imprezą niezwykłą. Tutaj zawsze, co od lat podkreśla dyrektor, w przeciwieństwie do większości festiwali tej rangi, "najpierw jest selekcja filmów, a dopiero potem zapraszani są twórcy, nigdy odwrotnie". Nie daje się też nagród za całokształt, by skłonić do przyjazdu znane nazwiska. Bo Warszawski Festiwal Filmowy to przede wszystkim festiwal odkryć, to one właśnie są największym jego atutem i miarą wielkości. Mnóstwo uznanych dzisiaj, sławnych filmowców właśnie na WFF pokazywało pierwsze filmy.

Poza wspomnianym już Amosem Gitaiem swoje pierwsze filmy pokazywał tu także Ari Folman - m.in. "Made in Israel" w roku 2001, a więc na długo przedtem zanim zrobił karierę dzięki "Walcowi z Baszirem". Wtedy też przyjechał na warszawski festiwal również nieznany nikomu rumuński reżyser Cristian Mungiu, który w 2007 roku wygrał festiwal w Cannes filmem "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni", a dwa lata temu zachwycił znów "Egzaminem". Na WFF odebrał wtedy także Grand Prix za film "Zachód".

W połowie lat 90. gościem młodej jeszcze imprezy był mało wówczas znany Michael Haneke, twórca "Pianistki", "Białej wstążki" i "Miłości", za sprawą której odebrał dwie Złote Palmy w Cannes. Organizatorzy mają więc "nosa", gdy mowa o wyławianiu talentów. Czy odkryją równie wielkie w tym roku? Dowiemy się w ciągu najbliższych 10 dni. Festiwal potrwa do 21 października.

Kadr z filmu "Moon Hotel Kabul"WFF

Autor: Justyna Kobus//kg / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: WFF

Pozostałe wiadomości

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia prokuratury

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

"Do PKW dołączyłem wiele lat temu. Za każdym razem towarzyszy mi obawa, czy wybory uda się zorganizować, czy nie będzie żadnych problemów" - przyznał w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" szef Komisji Sylwester Marciniak. Zaznaczył, że teraz "zdecydowanie" zwiększyły się jego obawy. "Wzrosły po ubiegłotygodniowym posiedzeniu" - przekazał. Wtedy to PKW wstrzymała się z podjęciem decyzji wobec postanowienia nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN do czasu uregulowania jej statusu prawnego. Właśnie ta sama izba orzeka w sprawach związanych z ważnością wyborów.

"Ogromny błąd", który "może się zemścić". Szef PKW: wzrosły obawy w sprawie wyborów

"Ogromny błąd", który "może się zemścić". Szef PKW: wzrosły obawy w sprawie wyborów

Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna"

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w narkotykowym zagłębiu. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w narkotykowym zagłębiu. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Mężczyzna zanim się ożenił dostał od rodziców stado krów. Kiedy się rozwodził, żona zażądała podziału stada, na co mąż się nie zgodził. Sprawę rozstrzygnął Sąd Okręgowy w Białymstoku, który stwierdził, że bydło zalicza się do wspólnego majątku małżonków. Bo po 18 lat trwania małżeństwa nie mogły być to te same krowy, które mężczyzna dostał od rodziców, a przychówek – czyli młode zwierzęta w stadzie - nie są już jego majątkiem osobistym. Zgodził się z tym Sąd Najwyższy, do którego wpłynęła skarga kasacyjna.

Podczas rozwodu spierali się o stado krów. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy

Podczas rozwodu spierali się o stado krów. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy

Źródło:
tvn24.pl

Statek towarowy Sparta, który Rosja wysłała w celu transportu żołnierzy, broni i sprzętu wojskowego z Syrii, uległ awarii w czasie rejsu - poinformował w poniedziałek wywiad wojskowy Ukrainy. Podał, że jednostka "dryfuje po otwartym morzu w pobliżu Portugalii".

Rosjanie wysłali statek, by zabrać sprzęt z Syrii. Zepsuł się i "dryfuje po otwartym morzu"

Rosjanie wysłali statek, by zabrać sprzęt z Syrii. Zepsuł się i "dryfuje po otwartym morzu"

Źródło:
Ukraińska Prawda, BBC, tvn24.pl

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że bez przetargu będzie mógł go kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Wątpliwości budziło głosowanie w tej sprawie, w którym brał udział radny, który jest jednocześnie zięciem przedsiębiorcy. Wojewoda Pomorska uznała jednak ostatecznie, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. - To miejsce budowaliśmy przez lata, w przetargu mogłoby zostać przejęte jako gotowy, łatwy i rentowny biznes - uważa Zdzisław Górecki, dzierżawca działki.

Teren przy plaży za 114 tysięcy, głosował zięć. "Moralne wątpliwości", ale "w granicach prawa"

Teren przy plaży za 114 tysięcy, głosował zięć. "Moralne wątpliwości", ale "w granicach prawa"

Źródło:
TVN24

Orlen złożył pozwy przeciwko byłym członkom zarządu spółki: Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi - poinformował w poniedziałek zespół prasowy płockiego koncernu. Spółka domaga się zwrotu pieniędzy, które miały być przeznaczone na cele prywatne, na przykład wizyty w hotelach i restauracjach.

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Źródło:
PAP

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Chodziło z jednej strony o bardzo długie przesłuchania w kajdankach i bez jedzenia, a z drugiej - o brak czajnika elektrycznego w celi. Prokuratura przedstawiła Michałowi O. zarzuty, które dotyczą między innymi wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla Fundacji Profeto, która – w ocenie śledczych – nie spełniła wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze.

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News