Akt oskarżenia został skierowany w środę do Sądu Rejonowego Warszawa-Praga Południe w Warszawie. Oskarżenie wobec Grzegorza Brauna obejmuje siedem czynów i dotyczy między innymi wydarzeń z grudnia 2023 roku, gdy w trakcie uroczystości w Sejmie Braun przy użyciu gaśnicy zgasił świece chanukowe.
Zarzuty prokuratora dotyczą też zdarzenia w Niemieckim Instytucie Historycznym, gdzie Braun zablokował wykład o Holokauście, oraz incydentu w krakowskim sądzie, z którego Braun wyniósł ustawioną tam przez sędziów choinkę, po czym wrzucił ją do kosza.
Oskarżenie wobec Brauna odnosi się również do wydarzeń w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii – PIW, gdy w 2022 roku w czasie pandemii Braun wszedł do szpitala z grupą osób - żadna z nich nie miała maseczek, a następnie wtargnął na spotkanie dyrekcji placówki i zaatakował jej dyrektora dr Łukasza Szumowskiego.
Bodnar: w trakcie procedowania są dwa kolejne wnioski o uchylenie immunitetu
Adam Bodnar, odchodzący minister sprawiedliwości i prokurator generalny, napisał, że doręczony do sądu akt oskarżenia przeciwko Braunowi to "wynik postępowania, w ramach którego zrealizowany został pierwszy wniosek o uchylenie immunitetu G. Brauna w Parlamencie Europejskim".
Dodał, że "w trakcie procedowania są dwa kolejne wnioski o uchylenie immunitetu G. Brauna. Mamy też niedawno wszczęte postępowanie dotyczące kłamstwa oświęcimskiego".
"Jeśli ktoś myśli o tym, że można prowadzić działalność polityczną łamiąc prawo skandalicznymi ekscesami, muszę go rozczarować. Przywołuję art. 99 ust. 3 Konstytucji RP: Wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego" - napisał Bodnar.
Autorka/Autor: mjz/akw
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP