Sąd w Los Angeles zawiesił w środę ojca piosenkarki Britney Spears w prawach sprawowania nad nią kurateli. "Obecny układ jest nie do utrzymania. Toksyczne środowisko, które wymaga zawieszenia Jamesa Spearsa" – cytowała sędzię agencja AP.
Britney Spears od ponad dwóch lat walczy przed sądem o zniesienie bądź zmianę warunków nałożonej na nią w 2008 roku kurateli. W ostatnich miesiącach piosenkarka domagała się przede wszystkim odsunięcia swojego ojca Jamesa "Jamiego" Spearsa od kontroli nad jej życiem. - Muszę się pozbyć mojego ojca i oskarżyć go o kuratorskie nadużycia - powiedziała w oświadczeniu artystka, które wygłosiła przed sądem 15 lipca bieżącego roku. Sprawa nabrała tempa, gdy w połowie lipca adwokatem piosenkarki został jeden z najsłynniejszych hollywoodzkich prawników, były prokurator federalny Mathew S. Rosengart.
Sędzia: Obecny układ jest nie do utrzymania. Odzwierciedla toksyczne środowisko
W środę sędzia sądu wyższej instancji w Los Angeles Brenda J. Penny zawiesiła ojca piosenkarki w prawach sprawowania nad nią kurateli. Rolę tę przejmie tymczasowo biegły księgowy John Zabel. "Obecny układ jest nie do utrzymania. Toksyczne środowisko, które wymaga zawieszenia Jamesa Spearsa" – cytowała sędzię agencja AP.
Kilka tygodni temu ojciec gwiazdy pop Jamie Spears wskazał w piśmie sądowym na to, że jest gotów ustąpić z tej funkcji bez podania terminu. Stwierdził, że zrobi to "w odpowiednim czasie".
NRP (National Public Radio - amerykańska organizacja medialna) przypomniało, że od 2019 roku jej kuratorem jest kobieta, profesjonalny, licencjonowany powiernik Jodi Montgomery, która argumentowała jednak, że jej decyzje są faktycznie kontrolowane przez Jamiego Spearsa. Odpowiada bowiem za opłacanie rachunków i wydatków córki.
Adwokat Spears o działaniach ojca piosenkarki
Obecny adwokat Britney Spears, Mathew Rosengart, naciskał, aby jej ojciec został natychmiast odsunięty. Postulował całkowite zakończenie kurateli. Prawnik przedstawiał m.in. dokumenty, że gwiazda była na prośbę ojca inwigilowana. W jej kalifornijskim domu zainstalowano urządzenia podsłuchowe przechwytujące jej kontakty elektroniczne. W opinii Rosengarta Jamie Spears przekroczył wszelkie granice.
NPR wyjaśnia, że chociaż zarzuty prawnika nie są teraz w sprawie piosenkarki dowodami, mogą stać się podstawą do odrębnego dochodzenia. Prawnik zauważył, że w ciągu ostatnich 13 lat Spears wydaje się "czerpać ogromne zyski" z sprawowania roli kuratora córki.
"Pojawiają się poważne pytania dotyczące potencjalnych wykroczeń pana Spearsa, w tym konfliktu interesów, nadużyć w zakresie opieki kuratorskiej i oczywistego trwonienia fortuny pani Spears" – cytuje Rosengarta NPR.
Britney Spears. Trudności ze zdrowiem i ubezwłasnowolnienie
W 2008 roku ojciec Spears wraz z jego ówczesnym adwokatem Andrew Walletem uzyskał kontrolę nad wszystkimi aspektami życia Britney, w tym nad jej szacowanym na 60 milionów dolarów majątkiem. Artystka zmagała się wtedy z trudnościami psychicznymi i uzależnieniami. Ojciec wielokrotnie bronił decyzji dotyczących piosenkarki i starał się przekonać, że chce dla córki "tego, co najlepsze".
ZOBACZ TAKŻE: Britney Spears i Sam Asghari zaręczyli się
W czerwcu tego roku 39-letnia Britney Spears złożyła przed sądem 20-minutowe zeznanie przez telefon. "Czuję, że wszyscy się przeciw mnie sprzymierzyli, czuję się zastraszana, ignorowana i sama. Męczy mnie samotność" – wyznała, podkreślając, że "była wykorzystywana, nie może spać, jest przygnębiona i pozbawiona prywatności". W lipcu podczas rozprawy zwróciła się o położenie kresu kurateli bez konieczności poddawania się kolejnym badaniom medycznym. Sąd odrzucił wówczas jej wniosek.
Fani gwiazdy kwestionują etyczność i legalność narzuconej jej i częściowo ją ubezwłasnowolniającej opieki. Zainicjowali kampanię pod hasłem #FreeBritney.
Piosenkarka od 13 lat nie może się cieszyć pełnią wolności. W tym czasie wydawała platynowe albumy, występowała m.in. w telewizji i w Las Vegas, ale nie miała kontroli nad finansami żadnego z tych projektów.
Źródło: PAP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock