Brytyjska wokalistka i modelka Sophie Ellis-Bextor - autorka między innymi hitu "Murder On The Dancefloor" - wyznała, że została zgwałcona, kiedy miała 17 lat. Swoje wspomnienia opisała w książce, która właśnie wydała.
Sophie Ellis-Bextor, brytyjska piosenkarka - a niegdyś również modelka - opublikowała najnowszą książkę, zawierającą jej wspomnienia. "Spinning Plates" zwróciła uwagę brytyjskich mediów fragmentem, w którym Ellis-Bextor wyznaje, że swoje dziewictwo straciła jako 17-latka, gdy padła ofiarą 29-letniego wówczas gitarzysty, który ją zgwałcił.
"Słyszałam siebie, mówiącą: 'Nie' i 'Nie chcę tego', ale to nic nie zmieniło" - napisała piosenkarka, cytowana między innymi przez BBC News. "Uprawiał ze mną seks, a ja czułam się zawstydzona. W ten sposób straciłam dziewictwo i czułam się głupio" - kontynuowała.
"Czułam się zhańbiona, ale także niepewna własnych uczuć, bo nie miałam doświadczeń, z którymi mogłabym to porównać" - dodała. W książce, która publikowana jest w częściach w "Mail On Sunday", Ellis-Bextor opisuje to, jak poznała muzyka - nazwanego przez nią Jim. Było to podczas jednego z koncertów, gdy jeszcze przygotowywała się do matury. Zaprosił ją do swojego mieszkania, żeby pokazać jej swoje książki historyczne i "zanim się zorientowała, leżeli na jego łóżku, a on zdjął moje majtki".
Sophie Ellis-Bextor: nie zostałam wysłuchana
Piosenkarka wyjaśniła, że postanowiła podzielić się własnymi przeżyciami, żeby pomóc zrozumieć ludziom, "gdzie leży granica pomiędzy dobrem a złem". "Moje doświadczenia nie wiązały się z przemocą" - oceniła. "To wszystko się wydarzyło, ponieważ nie zostałam wysłuchana. Były tam dwie osoby, jedna powiedziała 'tak', druga 'nie' i ta, która powiedziała 'tak' zrobiła to, co chciała pomimo sprzeciwu drugiej" - kontynuowała.
Ellis-Bextor napisała, że nie wiedziała, czy zdarzenie było zbieżne z tym, co w latach 90. było postrzegane jako gwałt, który wtedy łączony był z agresją.
42-letnia Ellis-Bextor zdobyła międzynarodową popularność w 2003 roku singlem "Murder On The Dancefloor". Była kilkukrotnie nominowana do Brit Award.
Jak przypomina BBC News, w czasie izolacji społecznej związanej z pandemią COVID-19 piosenkarka zdobyła sympatię fanów, organizując przez 10 tygodni dyskoteki w swojej kuchni. Relacje przyciągały tysiące fanów na jej instagramowe konto. W kuchennych imprezach towarzyszyli jej mąż oraz piątka dzieci.
Źródło: BBC News, NME, tvn24.pl