Ride, legenda shoegaze'u, na OFF Festival: nasza muzyka znów była kochana

Źródło:
tvn24.pl
Festiwal muzycznej różnorodności. "Nie chcielibyśmy, żeby ludzie byli tu obojętni"
Festiwal muzycznej różnorodności. "Nie chcielibyśmy, żeby ludzie byli tu obojętni"
Paweł Laskosz | Fakty po południu
Festiwal muzycznej różnorodności. "Nie chcielibyśmy, żeby ludzie byli tu obojętni"Paweł Laskosz | Fakty po południu

Do programu tegorocznego OFF Festival dołączyli w ostatniej chwili. Decyzję podjęli bardzo szybko - ze względu na sentyment do katowickiej imprezy, na której grali już w 2015 roku. Brytyjski zespół Ride, który miał krótką, ale wielką karierę w gatunku shoegaze w latach 90., nadal przyciąga fanów gitarowymi ścianami dźwięków. Podczas tegorocznej trasy koncertowej grupa gra w całości swój przełomowy debiutancki album "Nowhere". Z Andym Bellem i Stevem Queraltem z Ride na OFF Festival rozmawiała Martyna Nowosielska-Krassowska z tvn24.pl.

Martyna Nowosielska-Krassowska, tvn24.pl: Jesteście swojego rodzaju niespodzianką na tegorocznym OFF Festival – wskoczyliście w program w ostatnim momencie i podobno podjęliście decyzję o przyjeździe bardzo szybko. Skąd takie błyskawiczne działanie?

Andy Bell: Graliśmy na OFF-ie w 2015 roku. Kiedy usłyszeliśmy, że możliwe będzie zagranie tu w tym roku, to powiedzieliśmy "tak, absolutnie tak". Często nie pamięta się nic z miejsca, do którego się przyjeżdża w ramach trasy koncertowej, ale z jakichś powodów zapamiętaliśmy OFF-a. Wtedy też było strasznie gorąco.

Ride podczas koncertu na OFF Festivalu w 2022 rokuMichał Murawski/OFF Festival

CZYTAJ WIĘCEJ: Artur Rojek o OFF Festival

Jak zapamiętaliście OFF Festival z 2015 roku? Co było w nim tak szczególnego?

Steve Queralt: Tamtego lata bardzo się cieszyliśmy, że znowu wspólnie gramy. Wcześniej w Polsce graliśmy w latach 90. w Warszawie.

Andy Bell: Myślę, że chodziło o publiczność. Przyszło bardzo dużo ludzi, to było super w porównaniu do tego, czego mogliśmy się spodziewać. Byliśmy zaskoczeni, że publiczność była tak zaangażowana po tej niemal 30-letniej przerwie. Było dużo skakania.

W tym roku, z drobnym opóźnieniem spowodowanym pandemią, świętujecie 30 lat swojego debiutanckiego albumu "Nowhere" z 1990 roku, jednego z najbardziej wpływowych krążków z gatunku shoegaze. Jak to jest wrócić do tych utworów – czy nadal są dla was istotne, czy zmieniła się wasza perspektywa?

Andy Bell: Fajnie jest grać piosenki z albumu w tej samej kolejności, w jakiej je wydaliśmy. Nawet jeśli to trochę dziwne, bo akurat "Nowhere" zaczyna się od piosenek, które są totalnie szybkie i wściekłe, a potem jest kilka wolnych kawałków. Normalnie nigdy byśmy tak nie skonstruowali koncertu. Wydaje się, że to nie zadziała, ale ma to swój rozmach. Ludzie się w to wczuwają, wiedzą, jaki będzie kolejny utwór, jeśli znają album. Wiedzą, co za chwilę nastąpi i tego oczekują. To jest całkiem w porządku.

Steve Queralt: Kiedy gramy normalny koncert, to kłócimy się o to, jakie zagrać utwory. Kiedy gramy "Nowhere" to nie ma takich sytuacji, bo musimy zagrać te piosenki w tej kolejności. Wprowadza to więcej pokoju w zespole (śmiech).

CZYTAJ WIĘCEJ: Relacja z OFF Festivalu 2022

Stwierdziliście w jednym z wywiadów, że zespoły powinny czasem się spierać. Sądzicie, że konflikt jest dobry dla kreatywności?

Andy Bell: Myślę, że trochę zdrowych napięć ma swoje plusy. Mamy różne opinie i szanujemy je, nigdy nie ścieramy się fizycznie.

Steve Queralt: Tylko się dąsamy. Czasami jest trochę przeciągania liny w danych kierunkach, w stronę konkretnych decyzji, ale to zdrowe.

Andy Bell: Zazwyczaj to się rozwiązuje samo, czasami musimy chodzić na kompromisy.

Jeden z waszych konfliktów był chyba nieco dłuższy, bo zespół rozpadł się na wiele lat po krótkiej karierze w latach 90. Dużo kapel z nurtu shoegaze, chociażby Lush czy Slowdive, miało dość krótki okres działalności w tym okresie. Jak myślicie, z czego wynika tak krótkie życie tego fenomenu?

Andy Bell: Nigdy o tym nie myślałem, ale sądzę, że jednym z powodów tego, iż czas shoegaze'u był bardzo krótki, może być to, że ludzie przestali interesować się tą muzyką i szybko zajęli się czymś innym.

Steve Queralt: Wydaliśmy kilka albumów, nie odnosiliśmy dużego sukcesu. Tak naprawdę nastąpił naturalny koniec, nie było żadnego dużego konfliktu.

Andy Bell: Wypaliliśmy się, skończyły się pomysły.

Kilka lat temu, podobnie jak inne wspominane przeze mnie zespoły, postanowiliście wrócić do wspólnego grania. Pojawiają się też nowi artyści, którzy tworzą w gatunku shoegaze, tacy jak obecny również w tym roku na OFF-ie zespół DIIV. Myślicie, że gatunek znalazł sobie nową publiczność?

Andy Bell: Myślę, że ponieważ shoegaze miał tak krótki żywot, to przeszedł w pewnym sensie do podziemia. W latach 90. w muzyce działo się bardzo dużo, było wiele dużych zespołów, znanych gatunków. Potem, jakoś w latach 2000, kiedy grałem już z innymi zespołami, zauważyłem, jak wiele osób wspomina o Ride. Wydawało się to naturalnie rozrastać, więc w końcu zdecydowaliśmy się wrócić do wspólnego grania. Nasza muzyka znów była kochana. Zabraliśmy DIIV ze sobą w naszą trasę po powrocie w Stanach Zjednoczonych. Oczywiście oni mają młodych fanów, którzy wymieszali się z naszą publicznością.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czemu znowu kochamy shoegaze

Powiedzielibyście raczej, że wróciliście bardziej dla siebie, czy dla fanów?

Andy Bell: Bardziej dla siebie. Oczywiście dla fanów też, ale zaczęło się od nas.

Słyszałam, że pierwszy zespół jest jak pierwsza miłość, uczucie, które się cały czas nosi w sobie, pamięta, wraca do niego. Zgodzilibyście się?

Andy Bell: Tak, to prawda. Twój pierwszy zespół to zupełnie coś innego niż pozostałe, w których grałeś. Czuję, że Ride to najbardziej "mój zespół". Poznaliśmy się w szkole, znamy się bardzo dobrze przez to, że wspólnie dorastaliśmy.

Steve Queralt: Tak jak mówiłem, my tak naprawdę nigdy się nie rozstaliśmy. Nastąpił naturalny koniec. Nie żywiliśmy do siebie negatywnych uczuć. Wszyscy wiedzieliśmy, że w pewnym momencie nastąpi powrót, nie wiedzieliśmy tylko, kiedy do tego dojdzie.

Andy Bell: Nie powiedziałbym, że zawsze wiedzieliśmy, były czasy, kiedy sądziłem, że nigdy już razem nie zagramy. Potem zaczęliśmy się znowu bardziej przyjaźnić i trochę myśleć o powrocie, ale podjęcie decyzji o tym zajęło trochę czasu.

Zdecydowaliście się też na tworzenie nowego materiału. Część zespołów z waszego gatunku, które powróciły w ostatnich latach, nie nagrała nic nowego, jedynym elementem ich powrotu były wspólne koncerty.

Andy Bell: Byliśmy w trasie i graliśmy nasze stare piosenki przez prawie rok. To pomogło nam wrócić do tego, co robimy najlepiej, a potem już łatwiej było tworzyć nową muzykę. Po tych wszystkich koncertach, na których graliśmy w kółko stare rzeczy, poczuliśmy, że czas na coś nowego.

Jakie macie plany na przyszłość? Chcecie dalej tworzyć jako Ride?

Andy Bell: Możecie spodziewać się czegoś nowego niedługo. Nie jutro. Myślę, że w przyszłym roku.

Autorka/Autor:Martyna Nowosielska-Krassowska

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24