Kobiety rządzą kinem. Te premiery kinowe grudnia naprawdę warto zobaczyć

Źródło:
tvn24.pl
"Śubuk" w reżyserii Jacka Lusińskiego
"Śubuk" w reżyserii Jacka LusińskiegoKino Świat
wideo 2/6
"Śubuk" w reżyserii Jacka LusińskiegoKino Świat

Grudzień w kinie to nie tylko komedie romantyczne ze świętami w tle. To także filmy zaskakujące, mądre, wciągające i poruszające. Każdy z nich może być świetnym pretekstem, by wyrwać się na chwilę z przedświątecznej gorączki. O tym, co najciekawsze w grudniowych nowościach, pisze reporter tvn24.pl Tomasz-Marcin Wrona.

W grudniu kinem rządzić będą kobiety. Na różny sposób, bo nawet w filmach stworzonych przez mężczyzn i z mężczyzną w roli głównej, drugoplanowe postaci kobiece przykuwają uwagę, zadomawiają się w pamięci. W tym miesiącu w kinach pojawi się kilka ważnych i pięknych opowieści o kobietach, z kobietami na pierwszym planie, stworzonymi przez kobiety i skierowanymi... nie tylko do kobiet.

W comiesięcznym autorskim przeglądzie najciekawszych premier kinowych, reporter i dziennikarz tvn24.pl Tomasz-Marcin Wrona, zwykle wybiera i opisuje pięć filmów. Tym razem, zupełnie wyjątkowo, prezentuje sześć nowości grudnia, które warto zapamiętać.

"Nitram"

Justin Kurzel, australijski filmowiec - którego ojciec imigrował z Polski, a matka z Malty - zdążył już przyzwyczaić swoją widownię do tego, że sięga po tematy trudne, niejednokrotnie brutalne, związane z przemocą. Debiutancka pełnometrażowa fabuła Kurzela "Snowtown", swoją premierę miała w ramach Tygodnia Krytyków Festiwalu Filmowego w Cannes 2011. Doceniony został wówczas Specjalnym Wyróżnieniem Tygodnia Krytyków oraz Specjalnym Wyróżnieniem Jury FIPRESCI, nominowany był również do Złotej Kamery za najlepszy debiut reżyserski oraz do Queer Palm (nagrody dla najlepszego filmu o tematyce związanej ze społecznością LGBTQ+). "Snowtown", którego scenariusz powstał na podstawie dwóch książek oraz dotyczył prawdziwych zdarzeń z lat 90., opowiadał historię grupy seryjnych zabójców, których ofiarami padło co najmniej 12 osób. Ofiarami były osoby, które zdaniem morderców były pedofilami, homoseksualistami bądź "słabymi jednostkami." 

"Nitram" reż. Justin KurzelGutek Film

"Nitram" swoją światową premierę miał podczas ubiegłorocznego Konkursu Głównego canneńskiego festiwalu, podczas którego grający główną rolę Caleb Landry Jones otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora. To kolejne studium zła i okrucieństwa, w którym Kurzel sięgnął po prawdziwe wydarzenia. To również trzeci w karierze tytuł, przy którym pracował ze scenarzystą Shaunem Grantem. Tym razem Australijczyk sięgnął po najkrwawszy zamach we współczesnej historii swojego kraju. Chodzi o masakrę w Port Arthur - turystycznej miejscowości na Tasmanii - do której doszło 28 kwietnia 1996 roku. Sprawcą zamachu z użyciem broni palnej był 28-letni Martin Bryant. Zginęło wówczas 35 osób, a 23 zostały ranne. W trakcie śledztwa okazało się również, że wcześniej zabił dwie inne osoby. Bryant usłyszał wyrok 35-krotnego dożywocia oraz dodatkowo 1652 lata więzienia bez możliwości skrócenia wyroku bądź ułaskawienia. Masakra wstrząsnęła całą Australią i spowodowała dyskusję na temat prawa dostępu do broni. Po dwóch tygodniach ogłoszone zostało porozumienie znane jako National Firearms Agreement, które delegalizowało prawo do posiadania broni automatycznej lub półautomatycznej z ograniczoną liczbą odstępstw od tego zakazu. Porozumienie zostało podpisane pomiędzy rządem federalnym oraz władzami poszczególnych stanów i terytoriów australijskich. Chociaż w ramach programu powszechnego wykupu broni automatycznej i półautomatycznej (około 600 tysięcy sztuk), na który przeznaczono ponad 230 mln dolarów, to wiele badań naukowych wskazuje, że niektóre stany bądź terytoria (Australia podzielona jest na stany, terytoria wewnętrzne i terytoria zewnętrzne) nadal nie wcieliła porozumienia w życie.

Kurzel w niezwykle mądry sposób wykorzystał historię i zbrodnię Bryanta, by przyjrzeć się kondycji człowieka. Nitram to przezwisko głównego bohatera, w którego wcielił się elektryzujący Caleb Landry Jones. Film otwiera telewizyjny wywiad z 12-letnim chłopcem, który trafił do szpitala po tym, jak poparzył się w trakcie zabawy z fajerwerkami. Natomiast właściwa akcja filmu rozpoczyna się, gdy Nitram jest dorosłym, niestabilnym psychicznie mężczyzną, a jego codzienność wypełniona jest odpalaniem fajerwerków i petard. Oczywiście, doprowadza to do frustracji sąsiadów i okolicznych mieszkańców. Następnie przyglądamy się, jak jego fascynacja materiałami wybuchowymi, staje się czymś coraz bardziej niebezpiecznym.

Caleb Landry Jones w "Nitram" (reż. Justin Kurzel)Gutek Film

Kurzel po raz kolejny nie stawia prostych odpowiedzi, bo takie nie istnieją. Pozostawia natomiast widza z całą serią pytań. "Nitram" nie traktuje o masakrze z 1996 roku, ale o tym wszystkim, co mogło do niej doprowadzić. Reżyser przygląda się - na tyle, na ile jest to możliwe - relacjom Nitrama z rodziną i lokalną społecznością, które nie pozostały bez wpływu na jego poczucie wyobcowania, niezrozumienia. Pozbawiony właściwej opieki, nie tylko ze strony rodziców, ale również pracowników socjalnych oraz opieszałych lekarzy, Nitram wielokrotnie nie potrafi sobie poradzić z ogarniającym go natłokiem emocji i bodźców. W końcu Kurzel obrazuje to, że przy ówczesnym liberalnym prawie do posiadania broni, zachłanni sprzedawcy bez skrupułów zbroili również tych, którzy z bronią nie powinni mieć nigdy do czynienia. W ten sposób Australijczykowi udała się rzecz bardzo rzadka w kinie. W wyważony, dojrzały sposób, przy zachowaniu należnego szacunku wobec rodzin ofiar, Kurzel nakręcił film o masakrze dokonanej z użyciem broni palnej, w którym stawia pytania o odpowiedzialność osób, które mogły w odpowiednim momencie zareagować. Przypomina, że chociaż w 1996 roku wprowadzono restrykcje w prawie do posiadania broni, nadal nie są egzekwowane w efektywny sposób. Reżyserowi nie udałby się ten pełen napięcia, intensywny i przerażający obraz, bez udziału Caleba Landry'ego Jonesa.

"Nitram" w reżyserii Justina Kurzela w kinach od 2 grudnia.

"Nitram" w reżyserii Justina Kurzela
"Nitram" w reżyserii Justina KurzelaGutek Film

"Pięć diabłów"

To dość oczywiste, że w przypadku takich festiwali filmowych jak w Cannes, największe zaciekawienie budzą filmy z Konkursu Głównego. Nie oznacza to jednak, że tytuły z pozostałych sekcji nie są warte uwagi. W prestiżowej, niezależnej od festiwalu canneńskiego, sekcji Directors' Fortnight, w tym roku pojawiło się kilka interesujących filmów. Jednym z nich jest druga pełnometrażowa fabuła Lei Mysius "Pięć diabłów". 33-letnia obecnie Francuzka zainteresowanie w świecie filmowym budziła swoimi krótkimi metrażami. Absolwentka scenopisarstwa jednej z najlepszych europejskich szkół filmowych - Le Femis w Paryżu - w ostatnich latach współpracowała przy scenariuszach filmów tak uznanych twórców jak Claire Denis, Arnaud Desplechin czy Jacques Audiard. Jako reżyserka zadebiutowała w 2017 roku w canneńskiej sekcji Tydzień Krytyków filmem "Ava", budząc zachwyt krytyków i publiczności.

Sally Drame w "Pięć diabłów" (reż. Lea Mysius)Stowarzyszenie Nowe Horyzonty

"Pięć diabłów" to chwytająca za serce historia Vicky - dziewczynki, która - dzięki magicznym mocom - odtwarza zapachy, tworzy z nich różne kombinacje i w ten sposób odkrywa sekrety przeszłości swojej rodziny. Mysius, która wprawnie miesza filmowymi gatunkami, stworzyła swoistą baśń o sile miłości. Miłości, która w swej naturze jest niekontrolowana, destrukcyjna i daje opór nawet nadprzyrodzonym mocom. Uczuciu, rozumianym na różne sposoby.

"Pięć diabłów" reż. Lea MysiusStowarzyszenie Nowe Horyzonty

Chociaż pojawiły się głosy krytyków, wskazujących na narracyjny chaos, to trudno się z nimi zgodzić. "Pięć diabłów" jest budzącą podziw, nieoczywistą, świetnie skonstruowaną całością. Tytuł można traktować jako odniesienie do miejscowego centrum sportowego, wokół którego dzieją się najważniejsze elementy całej historii. Innym kluczem interpretacyjnym może być również pięć poruszanych w filmie kwestii: rodzina, rasizm, homofobia i bifobia, alkoholizm oraz piromania.

"Pięć diabłów" w reżyserii Lei Mysius w kinach od 2 grudnia.

"Pięć diabłów" w reżyserii Lei Mysius
"Pięć diabłów" w reżyserii Lei MysiusStowarzyszenie Nowe Horyzonty

"Śubuk"

"Dziwisz się?! I tak wszyscy mają nas w d***e!" - mówi jedna z bohaterek filmu "Śubuk" w reżyserii Jacka Lusińskiego. Jest to chyba najlepsze podsumowanie tej filmowej rzeczywistości. Jacek Lusiński, który powszechne uznanie zdobył w 2015 roku dramatem "Carte Blanche" z Andrzejem Chyrą w roli głównej, wraca z kolejną historią, luźno inspirowaną prawdziwymi zdarzeniami. Lusiński nagrodzony został za "Śubuka" zanim jeszcze ruszył plan zdjęciowy. Razem z Szymonem Augustyniakiem - współtwórcą scenariusza - otrzymali Nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich Script Pro 2019, konkursu organizowanego przez Szkołę Wajdy i festiwal Mastercard Off Camera. Światową premierę "Śubuk" miał w ramach Konkursu Głównego tegorocznej Podczas edycji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jury przyznało Lusińskiemu i Augustyniakowi nagrodę za scenariusz.

Małgorzata Gorol w filmie "Śubuk" (reż. Jacek Lusiński)fot. Robert Jaworski / Kino Świat

"Śubuk" to film, który sam w sobie jest wyrazem czystego buntu. Lusiński tym razem składa hołd kobietom, których życie, system oraz reszta społeczeństwa nie oszczędza. Zresztą, twórcy filmu dedykują go "wszystkim matkom zmuszonym do walki o swoje dzieci". Jedną z takich matek jest Maryśka (w tej roli zachwycająca Małgorzata Gorol). Historia zaczyna się w 1989 roku. Nastoletnia wówczas Maryśka zachodzi w ciążę ze starszym od siebie milicjantem - Darkiem. Mężczyzna naciska na nią, żeby ciążę usunęła. Ta decyduje się urodzić i, choć sama nie jest w najlepszej sytuacji materialnej, ma sporo determinacji, żeby spełnić swoje marzenia o studiach i karierze. Na tyle, ile jest to możliwe, wspiera ją starsza siostra - Marta.

Postać Maryśki zasługuje na szczególną uwagę. To rzadki portret kobiety-matki w polskiej kulturze. Tworzoną przez Małgorzatę Gorol bohaterkę, można bez wahania wpisać w kanon polskiego filmu. Dlaczego? Bo jak mało kto Lusiński i Gorol mieli odwagę stworzyć bardzo ludzką, wielowymiarową, wyłamującą się schematom kobietę, która charakteryzuje się nie tylko odwagą i determinacją, ale bywa porywcza, egocentryczna, impulsywna i złośliwa. Nie da się lubić, ale jednocześnie trzyma się za nią kciuki. Jest po prostu ludzka - bez hagiograficznych naleciałości, które wpisane są w schematyczny wymiar "Matki Polki". Lusiński i Gorol stworzyli postać bardzo uniwersalną, w której przejrzeć mogą się nie tylko polskie matki osób z niepełnosprawnościami, ale po prostu kobiety, które na co dzień walczą, aby ich prawa człowieka i prawa obywatelskie były respektowane.

"Śubuk" reż. Jacek Lusińskifot. Robert Jaworski / Kino Świat

W końcu: do kin trafia film o walce jednostki z polską biurokracją, bezdusznym systemem, który nie przytłacza swoją beznadzieją. Bo chociaż jest to gorzka opowieść o naszej nadwiślańskiej rzeczywistości, to wypełniony jest czułością, dobrą energią i nadzieją, że takich Marysiek, które zmieniają nasz świat na lepsze, jest więcej.

Sama Gorol jest zachwycająca pod wieloma względami. Jedna z najwybitniejszych aktorek teatralnych pokolenia millenialsów, wreszcie otrzymała szansę, żeby rozwinąć filmowe skrzydła. W rzeczywistości ta filigranowa, charyzmatyczna artystka, w filmie hipnotyzuje i przykuwa całą uwagę od pierwszego kadru. Tak pisanych i granych postaci nasze kino potrzebuje jak najwięcej. Oby większość z nich trafiały w ręce tej niesamowitej Ślązaczki.

"Śubuk" w reżyserii Jacka Lusińskiego w kinach od 2 grudnia.

"Śubuk" reż. Jacek Lusińskifot. Robert Jaworski / Kino Świat

"Kobieta na dachu"

Małgorzata Gorol to nie jedyna perła polskiego teatru, której w końcu ktoś zaufał i dał rolę, na jaką zasługuje. Kolejną jest Dorota Pomykała. Tylko że aktorka Starego Teatru w Krakowie ponad 40 lat czekała, aż ktoś jej w pełni zaufa i pozwoli jej rozkwitnąć. Tę szansę dała jej Anna Jadowska w "Kobiecie na dachu", a Pomykała stworzyła postać 60-letniej położnej Mirki, zapisując się na zawsze w historii polskiego kina. Nie tylko dlatego, że otrzymała za tę kreację nagrody podczas nowojorskiego Tribeca Film Festiwal oraz gdyńskiego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Przede wszystkim w brawurowy sposób ucieleśniła losy wielu kobiet, które dotychczas dla polskiego kina - ale nie tylko - były niewidzialne. Pochłoniętych życiem i potrzebami innych do tego stopnia, że jedyną własną przyjemnością, na jaką starcza im czasu, to samotny papieros wypalany na dachu bloku.

Dorota Pomykała w "Kobiecie na dachu" Anny JadowskiejKino Świat

Mirka z pozoru jest niczym nie wyróżniającą się z tłumu kobietą. Taką samą jak wiele mijanych na ulicach, zarówno wielkich miast, jak i mniejszych miejscowości. Mało śpi, dba o to, żeby jej domowa krzątanina nie obudziła męża czy dorosłego syna. Jest oddana pracy. Pewnego dnia coś w niej pęka i ze łzami w oczach próbuje napaść na bank z niewielkim nożem kuchennym. Tu należy postawić kropkę.

"Kobieta na dachu" reż. Anna JadowskaKino Świat

"Kobieta na dachu" to Polska, jaką każdy z nas zna, ale stara się jej nie widzieć, pełna sprzeczności, zmagająca się z codziennymi wyzwaniami i społecznymi niesprawiedliwościami. Od pierwszego ujęcia czuć to, że film zrobiony jest w całości przez kobiety, z ich unikalną wrażliwością. To rzadki przykład produkcji, w której za niemal wszystkie najważniejsze obszary odpowiedzialne były utalentowane artystki: reżyseria, scenariusz, zdjęcia, scenografia, kostiumy, muzyka, montaż (tu pracował duet Julia Gregory oraz Piotr Kmiecik), charakteryzacja. Za produkcję odpowiadał również duet damsko-męski. Jest to o tyle ważne, ponieważ w efekcie nie jest to film, który stawiałby kobiety przeciw mężczyznom, czy redukował doświadczenia kobiet do roli ofiary. Zresztą, "Kobieta na dachu" nie ma w sobie nic z filmu "oskarżycielskiego". Podobnie jak "Śubuk", jest głosem buntu wobec systemu, społeczeństwa, które nie zauważa najsłabszych. Dojrzałym portretem ludzi, których własne błędy, popełnione w dobrej wierze, prowadzą na krawędź parapetu. O tych, którzy niosąc pomoc, zderzają się z niezrozumieniem i odrzuceniem. W ratownictwie medycznym jedna z najważniejszych zasad mówi, że w sytuacji zagrożenia, ratownik musi zatroszczyć się przede wszystkim o własne bezpieczeństwo. I coś z tej zasady jest w "Kobiecie na dachu" - nie da się pomagać innym, zapominając całkowicie o sobie.

"Kobieta na dachu" w reżyserii Anny Jadowskiej w kinach od 9 grudnia.

"Kobieta na dachu" w reżyserii Anny Jadowskiej
"Kobieta na dachu" w reżyserii Anny JadowskiejKino Świat

"Comedy Queen"

Szwedzka reżyserka Sanna Lenken, która w dotychczasowym dorobku ma przede wszystkim produkcje telewizyjne, z pełnometrażową fabułą debiutowała w 2015 roku. Głośny dramat "Moja chuda siostra" światową premierę miał w ramach sekcji Generation Kplus Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, gdzie Lenken otrzymała Kryształowego Niedźwiedzia za najlepszy film sekcji oraz specjalne wyróżnienie jury. 

Po siedmiu latach Szwedka powtórzyła swój sukces, odbierając Kryształowego Niedźwiedzia za "Comedy Queen". Ten niezwykły film przeznaczony dla widowni powyżej 10. roku życia, stanowi bardzo rzadkie i oryginalne studium żałoby oraz próby pozbierania się po stracie kogoś ważnego. Scenariusz autorstwa Lina Gottfridssona powstał na podstawie powieści Jenny Jaegerfeld o tym samym tytule. Natomiast pomiędzy fabułami, Lenken udowodniła, że nie jest tylko wprawną reżyserką historii, dotyczących dzieci i młodzieży. Stworzyła kilka odcinków szwedzkich serialowych hitów: "Tunna blå linjen" oraz "Thunder in My Heart".

"Comedy Queen" reż. Sanna LenkenVivarto

"Comedy Queen" to słodko-gorzka historia 13-letniej Sashy, która mierzy się ze stratą matki. Nastolatka wymyśla własny sposób, żeby uporać się z emocjami, których ta śmierć jest źródłem. Chce zostać komiczką, żeby w ten sposób rozśmieszyć swojego tatę. Jak się szybko okazuje, dziewczyna nie ma kontroli nad tym, co przeżywa. Mało tego: nie potrafi o tym mówić, odsuwając od siebie wszystkich, którzy chcą jej pomóc. Film uderza w najdelikatniejsze struny dzięki precyzji, z jaką została rozłożona cała paleta emocji. Bo tak jak w prawdziwym życiu, w zderzeniu ze stratą człowiek musi zmierzyć się nie tylko z bólem, ale także ze złością, gniewem, bezradnością, przelotnymi chwilami radości. Na szczególną uwagę zasługuje wybitna kreacja aktorska Sigrid Johnson, która wcieliła się w Sashę. Johnson zagrała już w kilku filmach i serialach, ale to w roli Sashy w pełni rozkwitła. Taki talent, wielobarwność, świadomość, dojrzałość czy wszechstronność rzadko widzi się na wielkim ekranie w przypadku nieletnich aktorek i aktorów. Zresztą niejeden dorosły może jej tego wszystkie pozazdrościć. Warto zapamiętać to nazwisko. 

"Comedy Queen" w reżyserii Lei Mysius
"Comedy Queen" w reżyserii Lei MysiusVivarto

"Comedy Queen" w reżyserii Sanny Lenken w kinach od 30 grudnia.

"Fabelmanowie"

Stevena Spielberga nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, bo trudno sobie wyobrazić współczesne kino środka bez twórczości jednego z najczęściej nagradzanych żyjących filmowców na świecie. Amerykanin - jak podpowiada serwis IMDb - na koncie ma 201 nagród i 249 kolejnych nominacji. Do najważniejszych należą: trzy Oscary - w tym dwa za reżyserię, dwie nagrody BAFTA, 12 nagród Emmy, siedem Złotych Globów, dwie nagrody BAFTA, 12 nagród Emmy i siedem, nagroda za najlepszy scenariusz w Konkursie Głównym Festiwalu Filmowego w Cannes 1974 (za film "Sugarland Express"), honorowy Złoty Niedźwiedź Berlinale oraz honorowe Złote Lwy MFF w Wenecji (1993 r.). Ponadto zapisał się w historii jako reżyser z największym dotychczas sukcesem komercyjnym. Jego 37 dotychczasowych filmów fabularnych przyniosły kwotę 10,6 mld dolarów. To musi robić wrażenie.

"Fabelmanowie" reż. Steven SpielbergMonolith Films

W swoim najnowszym filmie "Fabelmanowie" - w fabularyzowany sposób - wraca do tego kim był, zanim stał się Stevenem Spielbergiem. Nawet dla jego najwierniejszych fanów tytuł może być ogromną niespodzianką, bo jest to najmniej spielbergowski film od lat. Dlaczego? Niejednokrotnie zdarzało się, że próby tworzenia filmowych autobiografii kończyły się cukrową watą, sadzeniem się na wielkiego, czasem niezrozumianego, niedocenianego twórcę. Tu jest zupełnie inaczej, w dużej mierze dlatego, że współautorem scenariusza jest jeden z najwybitniejszych amerykańskich dramaturgów i scenarzystów - Tony Kushner. W efekcie powstał bardzo dojrzały, skromny, zdystansowany i czuły film o dorastaniu, podążaniu za marzeniami, rodzącej się pasji i różnym spojrzeniu na to, czym jest sztuka. To również opowieść o doświadczaniu przemocy, antysemityzmie. I chociaż jest to historia, w której Spielberg wraca do własnego dzieciństwa i młodości, to wielu współczesnych młodych ludzi, niezależnie od narodowości i pochodzenia, zobaczy siebie. "Fabelmanowie" to także hołd złożony rodzicom, portret trudnych relacji między nimi samymi, a także między młodym artystą a rodzicami.

Michelle Williams jako Mitzi FabelmanMonolith Films

Na szczególną uwagę zasługuje Michelle Williams w roli Mitzi Fabelman. Williams skradła całe show jako matka przyszłego filmowca. Stworzyła niesamowity portret utalentowanej pianistki, która mogłaby mieć u stóp cały świat. Jest niezwykle wrażliwa, przepełniona sztuką. Młody Sammy nie zawsze jest w stanie zrozumieć zachowanie matki, która zmaga się z depresją, atakami paniki. To właśnie te trudności były dla niej przeszkodą, by zrobić artystyczną karierę. Sama Mitzi zaś swoje lęki tłumaczy tym, że musi opiekować się czwórką dzieci, dbać o dom, ponieważ rodziny nie stać na opiekunkę. W pewnym momencie to ona jest największym fanem utalentowanego syna, którego motywuje na każdy możliwy sposób. Willimas zaskakuje swoimi zdolnościami, rozległą paletą emocji, mową ciała i charakterystycznym dla lat 50. sposobem mówienia i akcentem. Wszystko wskazuje na to, że Williams dostanie piątą w swojej karierze nominację do Oscara. I oby w końcu akademicy dostrzegli jedną z najciekawszych gwiazd współczesnego Hollywood.

"Fabelmanowie" w reżyserii Stevena Spielberga w kinach od 30 grudnia.

"Fablemanowie" w reżyserii Stevena Spielberga
"Fablemanowie" w reżyserii Stevena SpielbergaMonolith Films

Autorka/Autor:Tomasz-Marcin Wrona

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Robert Jaworski / Kino Świat

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24,RDC

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP