W premierowym odcinku "Xięgarni" basista, kompozytor i autor tekstów Piotr Pawłowski w rozmowie z Filipem Łobodzińskim na temat swoich debiutanckich "Dzienników basowych" wyjaśnia związki muzyki z polskimi korporacjami. - To basista odwozi do domów pozostałych kolegów po próbie i po koncercie, bo zawsze on pilnuje, żeby cały sprzęt został spakowany – opowiada.
Basista, kompozytor i autor tekstów Piotr Pawłowski od początku transformacji gospodarczej do dzisiaj pracuje na stanowiskach menedżerskich w firmach polskich i zagranicznych, przeważnie w obszarze HR. "Dzienniki basowe" to debiut prozatorski Pawłowskiego. Tytuł może wydawać się mylący, bo sugeruje, że opowiada o muzyce, ale na bardzo ważną pozycję wychodzi wątek raczkującego, kształtującego się polskiego korpo, które autorowi jest dobrze znane. Zapytany przez Filipa Łobodzińskiego, jak udaje się mu godzić te światy, odpowiada, że "granie na basie jest bardzo podobne do Human Resources, zajmowania się kapitałem pracowniczym".
– Spełnia w pewnym sensie rolę służebną w stosunku do prawdziwych dyrektorów od finansów, od sprzedaży, od produkcji – stwierdza. – Rola gitarzysty basowego jest w zasadzie taka sama. On pełni funkcję służebną. To on odwozi do domów pozostałych kolegów po próbie i po koncercie, bo zawsze on pilnuje, żeby cały sprzęt został spakowany do busa. Przeważnie on jest tutaj przytomniejszy – wyjaśnia.
W drugiej części "Xięgarni" Justyna Sobolewska czyta Flannery O'Connor. Z kolei w autorskim przeglądzie nowości wydawniczych Maxa Cegielskiego, wśród polecanych tytułów znalazły się między innymi długo wyczekiwana polska wersja powieści autorki "Wegetarianki" południowokoreańskiej pisarki IIang Kang – laureatki Międzynarodowej Nagrody Bookera.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24