Serial "Pingwin" odnotował rekordowy wynik oglądalności w ciągu jednego dnia od premiery. Piąty odcinek produkcji obejrzało 1,8 miliona widzów w USA. Z kolei pierwszy odcinek został obejrzany już ponad 14 milionów razy.
Serial "Pingwin" produkcji HBO Original to spin-off "Batmana". W ostatnią niedzielę swoją premierę miał piąty odcinek produkcji. Jak podał magazyn "Variety", powołując się na oficjalne dane, został on obejrzany przez 1,8 miliona widzów w USA tylko w ciągu jednego dnia, przy czym statystyki obejmują widzów zarówno w streamingu na Max, jak i na antenie HBO.
Tym samym serial "Pingwin" osiągnął swoją najwyższą dotąd oglądalność. Poprzedni najlepszy wynik osiągnął czwarty odcinek, który w ciągu 24 godzin od premiery obejrzało 1,7 mln amerykańskich widzów.
Pierwszy odcinek "Pingwina" ukazał się w USA 19 września, a w Polsce dzień później. W ciągu pierwszego dnia od premiery, jak pisze "Variety", w USA obejrzało go ok. 1,3 mln widzów, a w ciągu czterech dni od premiery został obejrzany przez 5,3 mln widzów. Tym samym był najchętniej oglądaną nową produkcją od czasu debiutu "The Last of Us". Do ostatniej niedzieli liczba osób, które obejrzały pierwszy odcinek "Pingwina", przekroczyła już 14,2 mln.
"Pingwin" - fabuła
"Pingwin" przybliża historię Oswalda Cobblepota, jednego z antagonistów Batmana. Fabuła produkcji koncentruje się na podjętej przez przestępcę próbie przejęcia władzy nad półświatkiem miasta Gotham i rozgrywa się tydzień po wydarzeniach ukazanych w filmie "Batman" z 2022 roku. Stanowi ona bezpośredni spin-off hitowej produkcji Matta Reevesa. Zgodnie ze słowami reżysera znajomość jego ostatniego obrazu nie jest jednak konieczna dla zrozumienia fabuły "Pingwina".
Max i HBO należą do grupy Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24.
Źródło: Variety, Deadline
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe WBD