Paris Hilton wezwała w amerykańskim Kongresie do zwiększenia nadzoru nad programami opieki nad młodzieżą. Celebrytka i dziedziczka hotelarskiej fortuny opowiedziała o przemocy, której sama miała doświadczyć, gdy w przeszłości trafiła do placówki dla młodzieży z problemami. - Siłą karmiono mnie lekami i byłam wykorzystywana seksualnie przez personel - mówiła.
W środę Paris Hilton zeznawała przed komisją Kongresu Stanów Zjednoczonych. Mówiła między innymi o przemocy i znęcaniu się psychicznym, jakich doświadczyła, gdy jako nastolatka trafiła do ośrodka dla młodzieży z problemami emocjonalnymi w amerykańskim stanie Utah.
- Kiedy miałam 16 lat, zostałam wyrwana z łóżka w środku nocy i przewieziona przez granicę stanu do pierwszego z czterech ośrodków leczenia młodzieży - wspominała. - Programy te obiecywały uzdrowienie, rozwój i wsparcie, ale zamiast tego przez dwa lata nie pozwalały mi swobodnie mówić, poruszać się ani nawet wyglądać przez okno. Siłą karmiono mnie lekami i byłam wykorzystywana seksualnie przez personel - mówiła Hilton w amerykańskim Kongresie.
- Zostałam brutalnie skrępowana i ciągnięta po korytarzach, rozebrana do naga i wrzucona do izolatki - przekazała. Jak dodała, jej rodzice "zostali oszukani, okłamani i zmanipulowani".
Paris Hilton w Kongresie USA
Hilton, która przed komisją wezwała do zwiększenia nadzoru władz federalnych nad programami opieki nad młodzieżą, mówiła również o powodach, dla których trafiła do wspomnianej placówki. - Wysłano mnie tam tylko dlatego, że dostawałam złe oceny. Po prostu opuszczałam lekcje. Miałam ADHD. Mam ADHD - mówiła modelka, dodając, że jej rodzina była przekonana, iż była to "normalna szkoła z internatem".
- Czy jesteście w stanie wyobrazić sobie, czego doświadczyły młode osoby, które zostały umieszczone przez państwo (w placówkach) i nie mają ludzi, którzy regularnie sprawdzaliby, co się z nimi dzieje? - mówiła Hilton w Kongresie.
Paris Hilton w obronie dzieci
"W ostatnich latach Hilton stała się jedną z czołowych hollywoodzkich rzeczniczek zajmujących się kwestiami bezpieczeństwa dzieci" - zauważa "USA Today". Dziedziczka hotelarskiej fortuny po raz pierwszy opisała swoje doświadczenia w placówce dla młodzieży w Utah w 2021 roku. Zdaniem Hilton, pobyt w tym ośrodku spowodował u niej zespół stresu pourazowego, na który cierpi do tej pory.
Źródło: Reuters, USA Today
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS