Oscary 2023. Irlandczyk w Hollywood. Colin Farrell z szansą na złotą statuetkę

Źródło:
Goldderby.com, tvn24.pl
"Duchy Inisherin" reż. Martin McDonagh
"Duchy Inisherin" reż. Martin McDonagh
20th Century Studios Polska/ Disney Polska
"Duchy Inisherin" reż. Martin McDonagh20th Century Studios Polska/ Disney Polska

Oscary 2023 już 12 marca. W tym roku wyjątkowo trudno jest typować faworytów. Kategorię "Najlepsza, pierwszoplanowa rola męska" zawłaszczyły jednak dwa nazwiska: Colin Farrell za sprawą wielkiej kreacji w "Duchach Inisherin" Martina McDonagha i Brendan Fraser rolą w "Wielorybie". Ten pierwszy ma za sobą absolutnie niezwykły, najlepszy rok w karierze.

Nie da się ukryć, że 2022 rok był zupełnie wyjątkowy w trwającej już 27 lat karierze Colina Farrella. Najpierw zaskoczył nas jako Pingwin w nowym "Batmanie" Matta Reevesa (i co łatwe nie było - rolą dorównał głośnej kreacji Danny'ego DeVito). Potem także z sukcesem zagrał w dramacie Rona Howarda "Trzynastu". I choć pierwsza produkcja zaowocowała już nawet serialowym spin offem z Pingwinem w roli tytułowej, była to dopiero przygrywka do tego, co aktor pokazał w "Duchach Inisherin" McDonagha.

Film miał premierę na festiwalu w Wenecji, gdzie Farrell za swoją kreację zgarnął już Puchar Volpiego dla najlepszego aktora. Jak wiadomo, impreza na weneckim Lido od lat bezbłędnie wskazuje późniejszych zdobywców Oscarów - by przypomnieć tylko "Jokera" i "Nomadland". Potem była seria nagród amerykańskich krytyków, a wreszcie Złoty Glob. Aż dziewięć oscarowych nominacji dla "Duchów Inisherin", w tym ta dla Farrella, nie było więc zaskoczeniem.

13 marca dowiemy się, czy zmieni się ona w złotą statuetkę.

Colin Farrell w "Duchach Inisherin"Disney

Gdy nagle kończy się przyjaźń

"Duchy Inisherin" opowiadają historię dwójki przyjaciół - Padraica (Colin Farrell) i Colma (Brendan Gleeson). Opowieść rozgrywa się na irlandzkiej wyspie, w latach 20. minionego wieku, w czasach konfliktu między Wolnym Państwem Irlandzkim a Wielką Brytanią. Oryginalny tytuł filmu to "The Banshees of Inisherin", a "banshee" w wierzeniach irlandzkich to zjawa przepowiadająca śmierć.

Bohaterowie są jak ogień jak woda - młodszy, wesołkowaty Padraic stanowi przeciwieństwo zgorzkniałego Colma. Mężczyźni od lat każdego dnia dnia spotykają się pod wieczór i idą na piwo do jedynego pubu na wyspie. Tam rozprawiają godzinami o codziennych sprawach. Ale pewnego dnia wszystko się zmienia. Colm, bez wyraźnego powodu, zaczyna unikać Padraica. Na pytanie przyjaciela: "Co się stało? Czy czymś cię obraziłem?", rzuca mu w twarz: "Po prostu już Cię nie lubię".

Pádraic początkowo nie może uwierzyć, że to nie żart. "Nie rozumie, dlaczego Colm nie chce się już z nim przyjaźnić. To podobne do stanu, w jakim znajduje się ktoś będący w stałym związku, nagle porzucony przez tę drugą osobę. Myśli sobie wtedy: 'Czy kiedykolwiek było coś prawdziwego między nami, czy nasz uczucie istniało tylko w mojej wyobraźni?" - tłumaczy reżyser Martin McDonagh.

Podkreśla, że dla niego ciekawe jest to, z kim zidentyfikuje się publiczność. Czy zrozumie Colma, który zerwał przyjaźń, bo jak mówi, chce poświęcić się graniu na skrzypcach, które porzucił, i nie zamierza tracić więcej czasu, czy utożsami się z miłym facetem, którego serce zostało złamane? I choć Colm ostrzega: "Za każdym razem, gdy się do mnie odezwiesz, przyślę ci mój odcięty palec", Padraic jest przekonany, że odzyska przyjaciela. Zirytowany Colm spełnia więc swoją groźbę, co daje początek serii dramatycznych, pełnych przemocy zdarzeń.

Reżyser nie wartościuje pragnień bohaterów, rozumie pobudki postępowania starszego o kilkanaście lat Colma, który chce wykorzystać czas, jaki mu pozostał. Skupia się jednak głównie na konsekwencjach odrzucenia Padraica. Wyjątkowość obrazu Irlandczyka polega na tym, że widz opowie się za tym, co jemu samemu jest bliższe. Dla wielu z nas za zachowaniem Colma kryje się strach, że zostanie zapomniany po śmierci, to on kieruje jego działaniem. Padraic pada ofiarą jego strachu, a utrata przyjaciela niszczy jego wrodzoną, dobrą naturę. Z czasem ból zmienia się w złość i chęć zemsty.

Farrell genialnie wygrywa każde ze zmieniających się uczuć. Z jego wyrazistej twarzy odczytujemy targające bohaterem emocje. Życząc aktorowi jeszcze wielu znakomitych ról, trudno jednak nie pomyśleć o tym, że niewykluczone, iż to właśnie w "Duchach..." zagrał rolę życia. Jego poczciwy Padraic, który porzucony szuka ukojenia w przyjaźni ze zwierzętami, całkowicie kradnie nasze serca.

Bądźmy szczerzy - dla wielu z nas odkrycie skali jego talentu będzie zaskoczeniem.

Colin Farrell i Barry Keoghan w filmie "Duchy Inisherin"Disney

"Zasadniczo przyzwoity chłopak"

Colin James Farrell urodził się 31 maja 1976 roku w Dublinie. Jego ojciec i wujek byli zawodowymi piłkarzami Shamrock Rovers FC. W dzieciństwie chciał pójść w ich ślady, a potem zamierzał zostać muzykiem. Ma brata i dwie siostry, z których starsza to jego osobista asystentka. Kształcił się najpierw w katolickiej szkole na przedmieściach Dublina, a następnie w ekskluzywnej, prywatnej szkole dla chłopców. Uzdolniony muzycznie, jako nastolatek brał udział w przesłuchaniu do znanego zespołu muzycznego Boyzone, jednak bez powodzenia.

Do aktorstwa zachęciła go rola Henry'ego Thomasa w "E.T" Stevena Spielberga (1982), która wzruszyła malucha do łez. Za namową brata zaczął się kształcić w szkole teatralnej Gaiety School of Acting w Dublinie. Porzucił ją jednak, gdy pojawiły się oferty ról. Na dużym ekranie pojawił się w debiucie reżyserskim aktora Tima Rotha "Strefa wojny" w 1999 roku.

W 2000 roku Colin Farrell zagrał pierwszą główną rolę - szeregowego Rolanda Bozza w niedocenionym amerykańskim dramacie antywojennym "Kraina tygrysów" w reżyserii Joela Schumachera. Nie było to łatwe, bo Irlandczyk musiał opanować teksański akcent. Akcja filmu toczy się w obozie szkoleniowym dla żołnierzy, którzy trafią na wojnę w Wietnamie. Piekło, jakie fundują im dowódcy, potęguje ich strach. Zbuntowany bohater Farrella opiera się tym metodom szkolenia, sprawiając problemy przełożonym.

Krytycy dostrzegli go od razu. Pisali: "Nieznany Colin Farrell błyszczy jako wywrotowy, ale zasadniczo przyzwoity chłopak". Tak zaczęła się jego kariera za oceanem. Wkrótce Joel Schumacher obsadził go ponownie w głównej roli w filmie "Telefon", gdzie wcielił się w uwięzionego w budce telefonicznej przez psychopatę przechodnia, tchórza, który przejdzie przemianę po tym zdarzeniu.

W 2002 roku zauważył go sam Steven Spielberg i obsadził w futurystycznym "Raporcie mniejszości", ekranizacji opowiadania Philipa K. Dicka. U boku grającego główna rolę Toma Cruise'a zagrał jego największego rywala - młodego członka Departamentu Sprawiedliwości. Film okazał się kasowym hitem i zebrał świetne recenzje.

Role w tych trzech filmach przyniosły aktorowi międzynarodową sławę.

Colin Farrell w filmie Stevena Spielberga "Raport mniejszości"CBS/Getty Images

Aleksander niezbyt Wielki

W XXI wiek wciąż bardzo młody, bo 24-letni Farrell wszedł jako jasno świecąca gwiazda. Dostawał mnóstwo propozycji i bardzo dużo grał, ale niezbyt trafnie wybierał role.

"Wojna Harta", gdzie zagrał u boku Bruce'a Willisa, okazała się klapą, podobnie jak "Bandyci", w których grał legendarnego Jessego Jamesa. Na szczęście po drodze pojawił się we wspomnianym filmie Spielberga czy choćby w fabularnej wersji głośnego serialu "Miami Vice" w reżyserii Michaela Manna, gdzie wcielił się w Sonny'ego Crocketta, (Tubbsa zagrał Jamie Foxx).

Słaby, niestety, okazał się też "Rekrut", w którym wystąpił z nadziejami u boku swojego mistrza, Ala Pacino. Colin wcielał się w młodego agenta CIA, któremu stary wyga Pacino ułatwia awans. To po tym filmie Al Pacino powiedział o nim, że jest jednym z najwybitniejszych aktorów swojego pokolenia i zrobi wielką karierę. Ale kolejny film z Farrellem w roli głównej, mimo wielkiego nazwiska twórcy, okazał się spektakularną klęską.

Chodzi o Olivera Stone'a, który od lat przymierzał się do filmu o Aleksandrze Wielkim, i w głównej roli obsadził właśnie Farrella (początkowo wyborem reżysera był Heath Ledger). Inne pomysły obsadowe w filmie też były kuriozalne – jak pamiętamy, Angelina Jolie, rówieśniczka Colina, zagrała jego matkę! Bezradny Anthony Hopkins w roli Ptolemeusza zupełnie nie miał czego grać. "Aleksander" okazał się nudną i niestrawną wyprawką o Aleksandrze Macedońskim. Najciekawsze, że Farrell wspominał, iż aktorzy na planie byli jednak pewni, że tworzą dzieło oscarowe i szykowali się na nominacje. Dopiero gdy film trafił na ekrany i dostał fatalne recenzje, dotarło do nich, że jest zły.

- Czułem wielki wstyd i wciąż powtarzałem sobie: "Jestem gównianym aktorem", po tym, jak film został zbombardowany przez krytyków – opowiadał Farrell. Przez jakiś czas ukrywał się w ośrodku narciarskim, gdzie chodził wyłącznie w masce i czapce. Został jednak znaleziony przez media.

– Każdemu, kogo spotykałem, czy chciał, czy nie chciał słuchać, mówiłem, jak bardzo mi wstyd - wyznawał. Najbardziej jednak cierpiał z powodu nominacji do Złotej Maliny, za najgorszą rolę pierwszoplanową, której jednak nie otrzymał. Byli gorsi.

"Aleksander" otrzymał w sumie 6 nominacji do Złotych Malin i to w głównych kategoriach – poczynając od filmu, reżyserii i scenariusza, aż po nominacje dla aktorów. Żadna na szczęście nie zamieniła się w statuetkę.

Colin Farrell w filmie Olivera Stone'a "Aleksander"Corbis/Getty Images

Przystojny Irlandczyk a sprawa polska

Niektóre nietrafione wybory filmowe Farrella wzięły się z faktu, że dość długo część reżyserów chciała go widzieć jako amanta, on zaś średnio sprawdza się w tej roli mimo tzw. warunków. Podsycała tę opinię jeszcze opinia playboya, na którą wciąż umieszczany na liście "najpiękniejszych" magazynu "People" aktor zapracował głośnymi romansami i ciągłymi zmianami partnerek.

Uwodzić miał więc w słabiutkim "Pytając o miłość" z udziałem Salmy Hayek, w nieudanej adaptacji "Panny Julii" z samą Liv Ullmann za kamerą, czy w końcu w romansie Neila Jordana "Ondine", który zapamiętamy wyłącznie w kontekście spotkania Farrella z naszą rodaczką Alicją Bachledą-Curuś. Romansem tej pary zapoczątkowanym na planie, niestety, znów słabego filmu, przypieczętowanym potem narodzinami ich syna, emocjonowała się cała Polska. Gdy dobiegł końca, tabloidy nie kryły zawodu, choć para rozstała się w przyjaźni.

Bodaj jedyny raz aktor czuł się w roli amanta jak ryba w wodzie w kostiumowym filmie Sofii Coppoli "Na pokuszenie" (2017), w remake'u filmu Dona Siegela z 1971 roku. Wcielił się w rannego żołnierza, który trafia na rekonwalescencję do żeńskiej szkoły z internatem. Pół wieku temu tę rolę zagrał Clint Eastwood, ale Farrell wcale nie wypadł gorzej. Film zdobył Złotą Palmę za reżyserię na festiwalu w Cannes.

Ale to było już po wielkim przełomie w jego karierze.

Złota dekada

Wspomniany przełom w karierze nastąpił, gdy Farrell spotkał Martina McDonagha, debiutującego wówczas filmem "In Bruges" (2008). Reżyser nie tylko kilkanaście lat później "doprowadził" go do oscarowej nominacji, ale od początku oferował mu role, w których nareszcie mógł się spełniać.

Czarna komedia "In Bruges" (idiotyczny polski tytuł "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" zupełnie się nie przyjął) to historia dwóch płatnych morderców odesłanych po nieudanej akcji do Belgii, gdzie mają czekać na instrukcje. Włóczą się bez celu po pięknej Brugii, warcząc na siebie dialogami McDonagha. Miasto okazuje się dla nich rodzajem symbolicznego czyśćca. Zmuszeni są zastanowić się nad swoimi grzechami i wybrać drogę - ku odkupieniu lub wiecznemu potępieniu. Całość podlana jest czarnym humorem, a kreacje aktorskie Colina Farrella i Brendana Gleesona składają się na kapitalną zabawę z porcją refleksji.

Rola Raya, początkującego płatnego mordercy, przyniosła Farrellowi pierwszy Złoty Glob i... zdziwienie, jak wyśmienicie radzi sobie w gatunku, z którym dotąd nie był kojarzony.

W 2012 roku McDonagh nakręcił kolejny film w gwiazdorskiej obsadzie: "Siedmiu psychopatów", również z Colinem w głównej roli. Tym razem bohaterem jest scenarzysta, który kończy pisać scenariusz pod tym tytułem. Potrzebuje inspiracji. Jego przyjaciel, bezrobotny aktor, który dorabia jako złodziej psów, podsuwa mu więc opowieści o psychopatach. W tym samym czasie wraz ze wspólnikiem kradnie też ukochanego psa pewnego gangstera, sprowadzając na całą trójkę prawdziwe kłopoty.

Film zdobył mnóstwo nagród przeznaczonych dla niezależnego kina. Los sprawił, że Farrell nie mógł wystąpić w znakomitych "Trzech bilboardach za Ebbing, Missouri" McDonagha. Obiecał jednak, że rzuci wszystko, by pojawić się na planie jego kolejnego filmu. Kolejnym, jak wiemy, okazały się właśnie "Duchy Inisherin".

Colin Farrell i Brendan Gleeson w filmie "In Bruges"BEST FILM

Pokłosie wielkiej przyjaźni

Ale spotkanie z irlandzkim reżyserem miało wpływ nie tylko na życie zawodowe Farrella. Pod wpływem przyjaźni z dramaturgiem (wcześniej McDonagh pisał sztuki teatralne) aktor zainteresował się jogą i zaczął chronić swoją prywatność. Jakby niespodziewanie dojrzał. Nie bez powodu, odbierając Złoty Glob za rolę w "Duchach…", żarliwie dziękował McDonaghowi za to, że w niego uwierzył.

Pomiędzy kolejnymi filmami McDonagha zdążył zagrać jeszcze w kilku świetnych filmach - jak choćby w dramacie science fiction "Lobster" Jorgosa Lantimosa, gdzie u boku Rachel Weisz, odmieniony - safandułowaty, pojawiał się w alternatywnym świecie, którym rządzą dziwne reguły. Samotnicy umieszczani są w hotelu, gdzie w ciągu 45 dni muszą znaleźć partnera. Inaczej czeka ich przemiana w zwierzę. Tak więc pozostaje związek jako rodzaj transakcji.

Później było "Zabicie świętego jelenia" tego samego twórcy, oniryczny dreszczowiec, w którym wraz z Nicole Kidman w roli żony, zmuszony był cierpieć za grzechy z przeszłości i dokonywać karkołomnych życiowych wyborów.

W obu filmach wypadł znakomicie, a Lantimos, jeden z ciekawszych europejskich twórców, dziś zalicza go do grona swoich ulubionych aktorów.

Colin Farrell i Nicole Kidman w "Zabiciu świętego jelenia" Jorgosa LantimosaMonolith Films

Oscarowe szanse

Mimo wszystkich wymienionych świetnych ról Farrella trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że niejako podprowadziły go one do wielkiej, wybitnej kreacji w "Duchach Inisherin". Czy więc nocą z 12 na 13 marca Akademia to jego właśnie uhonoruje za najlepszą pierwszoplanową rolę męską w filmie McDonagha?

Typowania krytyków i bukmacherów pokazują, że równie wysokie notowania ma całkiem zasłużenie Brendan Fraser - powracający po dłuższej przerwie w wielkiej (prawdopodobnie również życiowej) roli w "Wielorybie" Darrena Aronofsky'ego.

Tu na dwoje babka wróżyła. W zasadzie należałoby powiedzieć, że panowie idą łeb w łeb. Najlepiej pokazały to tegoroczne Złote Globy, gdzie Farrell odebrał statuetkę dla najlepszego aktora w kategorii komediowej, zaś Fraser - dramatycznej. Tak naprawdę obaj mogliby równie dobrze startować w tej drugiej, ale dzięki takiej decyzji obaj dostali szansę i ją wykorzystali.

"Wieloryb" również startował w weneckim konkursie, ale tam wyżej oceniono rolę Farrella, przyznając mu Puchar Volpiego. Ale już wręczone 26 lutego nagrody SAG (Gildii Amerykańskich Aktorów) wskazują na większe szanse Frasera, który sprzątnął sprzed nosa Colinowi nagrodę dla najlepszego aktora w filmie kinowym. Laureaci nagród SAG najczęściej (choć nie zawsze) pokrywają się bowiem ze zdobywcami Oscarów w kategoriach aktorskich.

Jedno nie ulega wątpliwości: ostateczna batalia o Oscara za najlepszą rolę męską rozegra się między tą dwójką aktorów. Oczywiście zdarzają się niespodzianki i nagle może się okazać się, że statuetka trafi w ręce Austina Butlera, skądinąd znakomitego w roli Elvisa Presleya. Szanse na to eksperci oceniają jednak jako niewielkie.

Ale nawet jeśli złota statuetka trafi ostatecznie w ręce jego największego rywala, Colin Farrell i tak już może mówić o wielkiej wygranej.

Autorka/Autor:Justyna Kobus

Źródło: Goldderby.com, tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

Trzech amerykańskich żołnierzy zostało rannych w wypadku na autostradzie A4 przed zjazdami w kierunku Legnicy (woj. dolnośląskie). Zderzyły się tam dwa pojazdy jadące w wojskowej kolumnie. Prawy pas drogi w kierunku Zgorzelca jest zablokowany.

Wypadek kolumny wojskowej na autostradzie. Trzech żołnierzy rannych

Wypadek kolumny wojskowej na autostradzie. Trzech żołnierzy rannych

Źródło:
tvn24.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Tragedia podczas ćwiczeń strażaków ochotników w Ostrowie Wielkopolskim. W komorze dymowej nagle zasłabł strażak OSP Żerniki w powiecie kaliskim. Mimo godzinnej walki lekarzy, życia 39-latka nie udało się uratować. O godzinie 18 w jednostkach straży pożarnej w całej Polsce zawyją syreny i minutą ciszy zostanie oddany hołd zmarłemu strażakowi.

Tragedia podczas ćwiczeń, nie żyje strażak ochotnik. O 18 w całej Polsce zawyją syreny

Tragedia podczas ćwiczeń, nie żyje strażak ochotnik. O 18 w całej Polsce zawyją syreny

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjski ekspert Matthew Savill ocenił na łamach dziennika "Guardian", że w wojnie w Ukrainie brało do niedawna udział 400 tysięcy rosyjskich żołnierzy, ale już niedługo ta liczba może wzrosnąć do 500 tysięcy i może to oznaczać początek rosyjskiej ofensywy. W związku z tym - jak mówi - konieczne jest znalezienie sposobu na pozyskanie nowych żołnierzy do ukraińskiej armii.

Już niedługo w Ukrainie "może walczyć nawet pół miliona Rosjan"

Już niedługo w Ukrainie "może walczyć nawet pół miliona Rosjan"

Źródło:
PAP

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Nawet pięć lat więzienia grozi 58-letniemu mieszkańcowi Legnicy (woj. dolnośląskie), który jadąc samochodem z dużą prędkością, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w krawężnik oraz przydrożne bariery. Mężczyzna był trzeźwy, ale pojazd, którym kierował, nie był zarejestrowany i ubezpieczony.

Jechał tak szybko, że nie zapanował nad autem. Wpadł na pas zieleni i uderzył w bariery

Jechał tak szybko, że nie zapanował nad autem. Wpadł na pas zieleni i uderzył w bariery

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjski turysta został zaatakowany przez rekina w Trynidadzie i Tobago - poinformowały w sobotę brytyjskie media. 64-letni mężczyzna przebywa na oddziale intensywnej terapii. Do ataku doszło zaledwie 10 metrów od brzegu.

Atak rekina. Turysta znajdował się zaledwie 10 metrów od brzegu

Atak rekina. Turysta znajdował się zaledwie 10 metrów od brzegu

Źródło:
BBC, PAP

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

"Na okręg lwowski spadły dziś dziesiątki bomb i rakiet. Jedna z nich 15 km od naszej granicy. Morawiecki w tym czasie ustala w Budapeszcie wspólną antyeuropejską strategię z proputinowskimi politykami skrajnej prawicy" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Gdyby nie polski rząd w lutym 2022 roku, to Ukraina mogłaby upaść" - odpowiedział na wpis Morawiecki.

W Ukrainie bombardowania, Morawiecki w Budapeszcie. Tusk: Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?

W Ukrainie bombardowania, Morawiecki w Budapeszcie. Tusk: Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?

Źródło:
tvn24.pl

Lewica zainaugurowała kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Na sobotniej konwencji koalicji zaprezentowano liderów i liderki list do europarlamentu.

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
TVN24

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opublikowano najnowsze oświadczenie majątkowe Donalda Tuska. Znalazły się w nim informacje o oszczędnościach i dochodach, a także polisy na życie premiera według stanu na koniec 2023 roku.

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Źródło:
tvn24.pl

PKO Bank Polski zwraca uwagę na fałszywe wiadomości, w których oszuści podszywają się pod tę instytucję. Nie należy otwierać załącznika, możesz stracić pieniądze i kontrolę nad kontem - przestrzega bank.

Wielki bank ostrzega przed oszustami. "Możesz stracić pieniądze"

Wielki bank ostrzega przed oszustami. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Drogowe zaskoczenie i innowacja na miarę naszych czasów. Rondo każdy kierowca zna, ale rondo turbinowe niekoniecznie. Na Dolnym Śląsku już się pojawiły, więc warto zapamiętać, jak wjechać i bezpiecznie z niego zjechać. Łukasz Wieczorek.

Śląsk stawia na ronda turbinowe

Śląsk stawia na ronda turbinowe

Źródło:
TVN24

W Chile skrócono tydzień pracy z 45 do 44 godzin. To pierwszy etap rozłożonego na pięć lat procesu mającego ostatecznie doprowadzić do 40-godzinnego tygodnia pracy w 2028 roku – podał wydawany w Santiago dziennik "La Tercera".

Skracają tydzień pracy. "Pięć lub sześć lat temu to wydawało się niemożliwe"

Skracają tydzień pracy. "Pięć lub sześć lat temu to wydawało się niemożliwe"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Szacujemy, że w samej Polsce są dziesiątki tysięcy osób w wieku poborowym - powiedział w "Jeden na Jeden" w TVN24 ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Jak mówił, Kijów chce to dokładnie sprawdzić i zweryfikować. - Chodzi przede wszystkim o dwie rzeczy: sprawiedliwość i obowiązek - stwierdził.

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Źródło:
TVN24
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24