"Robert Redford zmarł we śnie, otoczony najbliższymi, w swoim górskim domu w Utah", przekazała w środę agencja aktora magazynowi "Variety". "Przemysł filmowy stracił nie tylko jedną ze swoich najjaśniejszych gwiazd, ale także jednego ze swoich największych orędowników, który odegrał kluczową rolę w rewolucjach przekształcających Hollywood", podsumowuje "Variety". Tchnął nowe życie w przemysł filmowy, ale też między innymi zainspirował wielu aktorów, żeby wkroczyli na tę samą drogę. Wielu drogę do kariery otworzył.
Jego filmowa kariera była niezwykła. Przyniosła mu nie tylko nagrody, w tym Oscara, ale też przełomowe dzieła filmowe, które odniosły również sukces finansowy. "Żądło", "Wszyscy ludzie prezydenta", "Kandydat", "Butch Cassidy i Sundance Kid" - to tylko niektóre z produkcji znanych na całym świecie. Na swojej ścieżce spotkał mnóstwo gwiazd kina, które ze wzruszeniem wspominają spotkanie z nim.
Jane Fonda, Barbra Streisand, Meryl Streep o Robercie Redfordzie
Jane Fonda, partnerka Redforda w wielu filmach na przestrzeni 50 lat, powiedziała, że wiadomość o jego śmierci "bardzo ją poruszyła". "Nie mogę przestać płakać. Znaczył dla mnie wiele, był pięknym człowiekiem pod każdym względem", przekazała stacji CNN. Inna filmowa partnerka Redforda Barbra Streisand również nie kryje emocji, wspominając wspólne filmy. - Każdy dzień na planie filmu "Tacy byliśmy" był ekscytujący, intensywny i pełen czystej radości - napisała na Instagramie. Streisand przyznaje, że był "charyzmatycznym, inteligentnym, nieugiętym, zawsze interesującym i jednym z najlepszych aktorów w historii".
Meryl Streep, z którą zagrał w filmie "Pożegnanie z Afryką", przyznała, że "odszedł jeden z lwów. Spoczywaj w pokoju, mój przyjacielu", dodała. "Zostanie zapamiętany jako jeden z najwspanialszych gawędziarzy w historii naszego kraju", podsumowuje z kolei wybitny amerykański dziennikarz Bob Woodward. Redford zagrał Woodwarda w filmie "Wszyscy ludzie prezydenta" z 1976 roku.
Woody Harrelson przyznaje, że to właśnie Redford i jego filmowy kompan Paul Newman wpłynęli na niego, gdy był jeszcze dzieckiem. Dzięki nim zrozumiał, że "to właśnie chce robić". Opisał swojego starszego kolegę jako "dżentelmena, który potrafił się śmiać, miał poczucie humoru i skłonność do figli". Jak dodaje, "zawsze widziałem w nim dzieciaka, niezależnie od wieku. Był najjaśniejszym punktem na firmamencie gwiazd".
Ikona, która odkryła talenty
Mark Ruffalo przyznał na Instagramie, że "tak wygląda prawdziwy amerykański bohater". James Gunn, reżyser świeżej wciąż produkcji "Superman", napisał na X: "Dorastałem na jego filmach: jego cichych, niewymuszonych kreacjach i wszechobecnym wdzięku". Jak dodał, Redford był "NAJLEPSZĄ gwiazdą filmową i będzie mi go bardzo brakowało". Ben Stiller przyznał, że "nie ma większej ikony".
"Świat stracił wspaniałego aktora, reżysera, męża, ojca i przyjaciela"– napisała Demi Moore, która zagrała z aktorem w filmie "Niemoralna propozycja". "Co bym dała za jeszcze jeden taniec z nim!", dodała we wpisie.
"Prawdziwa amerykańska ikona", opisuje Redforda w mediach społecznościowych Hilary Clinton, zwracając uwagę na jego działalność pozafilmową i przyznając, że "wspierał postępowe wartości, takie jak ochrona środowiska i dostęp do sztuki i jednocześnie stwarzał możliwości dla nowych pokoleń". Wielu aktorów przypomina, że był twórcą festiwalu Sundance, największego i niezależnego, będącego miejscem "narodzin" wielu gwiazd - to tam światu ukazali się bracia Cohen, Jim Jarmusch czy Quentin Tarantino.
Autorka/Autor: zeb//az
Źródło: CNN, ABC News, The Hollywood Reporter, Variety
Źródło zdjęcia głównego: DPA/PAP