Jest tu rzeczywiście trochę dystansu i ironii, ale w głównej mierze to jest książka z różnych strzępów wspomnień z dawnych lat - mówił w "Xięgarni" Marcin Sendecki, tegoroczny laureat Nagrody im. Wisławy Szymborskiej za tomik "W".
Marcin Sendecki, urodzony w 1967 r. poeta, dziennikarz, krytyk literacki, debiutował w 1992 r. tomem "Z wysokości". Opublikował kilkanaście książek poetyckich. W roku 2015 otrzymał Nagrodę Poetycką Silesius za tom "Przedmiar robót", a za tomik "W" otrzymał także nagrodę "Odry".
"Książka ze strzępów wspomnień"
- Wiersz to taka forma literacka, która pozwala niektórym ludziom, mającym taką potrzebę, napisać o tym, o czym myślą, co przeżywają i spróbować pokazać to innym ludziom - powiedział Sendecki w "Xięgarni".
Stwierdził, że misja ironicznego mówienia o świecie jest zajęciem godnym szacunku. Proponowałby, żeby patrzeć na jego tomik "W" także w sposób dialektyczny.
- Z jednej strony jest tu rzeczywiście trochę dystansu i ironii, ale w głównej mierze to jest książka z różnych strzępów wspomnień z dawnych lat. Ta ironia, która tym wspomnieniom towarzyszy bierze się też z tego, że przypominanie sobie czegoś to jest dosyć podejrzana czynność. Nie wiadomo, czy przypominając rzeczywiście odtwarzamy dawną rzeczywistość - mówił.
Zaznaczył, że każda autobiografia jest pewnego rodzaju fantazją.
Pytany, co oznacza tytuł "W", powiedział, że kilka rzeczy na raz, czyli Warszawę, wspomnienie, wiersz, widoki. - Może też być przyimkiem. Chodzi o to, że to jest książka o byciu w czymś, w mieście, w życiu, w krajobrazie, w relacjach z ludźmi - wyjaśnił.
"Książka o trudnym do opisania wrażeniu osuwania się świata"
Nagroda im. Wisławy Szymborskiej została wręczona w sobotę 10 czerwca po raz piąty podczas gali w Centrum Kongresowym ICE Kraków. Uroczystość rozpoczęła się od wiersza "Nieobecność" zarejestrowanego na archiwalnym nagraniu, a czytanego przez samą autorkę Wisławę Szymborską.
Nagrodę wręczyli członkowie zarządu Fundacji im. Wisławy Szymborskiej i zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig.
- Sendecki włącza nas w "W" w świadkowanie temu, jak świat zanika i rozmazuje się w pamięci, ledwo trzymającej się wersu, porządkującego pomysłu, znanego cytatu czy szlagieru powracającego nagle niczym z dalekiej podróży. "W" jest książką o trudnym do opisania wrażeniu osuwania się świata, osuwania się pamięci istotnych kiedyś zdarzeń, odsuwania się od porządkujących doświadczenie pamiątek i zdjęć niosących w sobie wielką chwilę niezwykłej urody, kiedy wydawało nam się, że świat się zaczyna, podczas gdy on się właśnie kończył i nigdy nie miał wrócić - powiedziała przewodnicząca międzynarodowej kapituły nagrody krytyk i historyk literatury Joanna Orska
Organizatorem konkursu jest Fundacja Wisławy Szymborskiej. Nagroda, która ma służyć popularyzowaniu poezji, została ustanowiona na mocy testamentu zmarłej 1 lutego 2012 r. noblistki. Do tegorocznej nagrody zgłoszono 257 tomów, spośród których kapituła wybrała najpierw 90, a potem pięć. Nominowani zostali: Tomasz Bąk, Jerzy Kornhold, Tomasz Różycki, Marcin Sendecki i Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki. W latach poprzednich laureatami Nagrody im. Szymborskiej byli: Krystyna Dąbrowska za tom "Białe krzesła" i Łukasz Jarosz za tom "Pełna krew" (2013), Julia Hartwig za tomik "Zapisane" (2014), Roman Honet za tomik "Świat był mój" i Jacek Podsiadło "Przez sen"(2015) oraz Jakub Kornhauser za zbiór poematów prozą "Drożdżownia" i Uros Zupan za tom "Niespieszna żegluga" (2016).
"Xięgarnia" na antenie TVN24 w każdą sobotę o godz. 18.00 oraz w niedzielę o godz. 02.30.
Autor: tmw,js//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24