W niedzielę zespół Kult zagrał koncert w Zielonej Górze. Pod zamieszczonym w mediach społecznościowych fragmentem występu z podziękowaniami dla fanów pojawiła się lawina komentarzy krytykujących występ. "To chyba żart. Byłem i wyszedłem", "Przepraszam, gdzie można pisać o zwrot za koszty zakupu biletów? Towar niezgodny z opisem", "Pierwszy raz w życiu wyszłam z koncertu w jego trakcie… żal, żenada", "Nigdy nie sądziłem, że wyjdę z koncertu w trakcie" - to te łagodniejsze.
Kazik po koncercie w Zielonej Górze: wypada przeprosić
Do zarzutów odniósł się lider zespołu, Kazik Staszewski. Odpowiadając fanom w komentarzu pod tym samym nagraniem z Zielonej Góry, nazwał koncert "strasznym wczorajszym wydarzeniem" i zapowiedział, że każdy, kto przyśle do niego swój bilet, otrzyma pełny zwrot kosztów.
Wyjaśnił, że powodem jego słabej formy była choroba. "Ratowałem się przed covidem i bólem brzucha, okazało się , że z marnym skutkiem. Wypada przeprosić i zwrócić koszty tym co byli. Poproszę tylko o dowód w postaci biletu i przepraszam raz jeszcze" - zaznaczył Staszewski.
W innym komentarzu wokalista doprecyzował, że został "pouczony przez osoby bardziej kompetentne w temacie formalności związanych ze zwrotami biletów", że jego propozycja osobistej rekompensaty za zwroty biletów "nie jest dobrym rozwiązaniem, wprowadziłaby nawet pewien chaos w tej kwestii". Dlatego prosi, by prośby o zwrot biletów kierować bezpośrednio do organizatora. "Ze swej strony obiecuję, że będę w stałym kontakcie z organizatorem aby zadbać o zwrot wszystkich biletów, na które zostaną wystosowane prośby" - zaznaczył muzyk.
Staszewski zapowiedział też wydanie oficjalnego oświadczenia w tej sprawie w godzinach popołudniowych w poniedziałek.
Autorka/Autor: Martyna Nowosielska-Krassowska//am
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Grzegorz Michałowski