Fani "Gwiezdnych wojen" czekali na to od dawna. Na ekrany kin właśnie weszła kolejna część kultowej sagi - "Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi". W filmach George'a Lucasa jest coś, co elektryzuje widzów na całym świecie od wielu lat. Mark Hamill, odtwórca roli Luke'a Skywalker'a, w rozmowie z Anną Wendzikowską z "Dzień Dobry TVN" wspominał kulisy powstania pierwszych części sagi.
Jego zdaniem początkowy budżet był skromny jak na taką produkcję filmową.
- Przewidywałem, że nam się uda, a inni na planie mówili: "Kto wie? A kogo to obchodzi?" - powiedział. - Ja wierzyłem w sukces, ale nie miałem pojęcia, że "Gwiezdne wojny" staną się tym, czym się stały - podkreślił. Jak zaznaczył, po zakończeniu pracy nad pierwszym filmem myślał, że "ludzie szybko zapomną".
- Ale nigdy nie zapomnieli - dodał.
Źródło: tvn24