Skradziony przez nazistów obraz Kandinsky'ego pt. "Murnau mit Kirche II" został sprzedany na aukcji w londyńskim Sotheby's za rekordową kwotę 37,2 mln funtów (około 197 mln zł). To najwyższa suma, za jaką kiedykolwiek zakupiono dzieło tego malarza. Współwłaścicielka obrazu zginęła w obozie Auschwitz-Birkenau w 1944 roku.
Zwycięzca zakończonej 1 marca aukcji w domu aukcyjnym Sotheby's w Londynie zapłacił 37,2 mln funtów za obraz Wassiliego Kandinsky'ego "Murnau mit Kirche II" ("Murnau z kościołem II") z 1910 roku. Żadne dzieło tego rosyjskiego artysty nie zostało wcześniej sprzedane za tak dużą kwotę - poprzednia najwyższa suma wyniosła w 2017 roku 33 mln funtów za "Bild mit weissen Linien" ("Obraz z białymi liniami") z 1913 roku.
ZOBACZ TEŻ: Ambasada Polski: obraz Kandinsky'ego skradziony z Muzeum Narodowego sprzedany na aukcji w Berlinie
Skradziony obraz Kandinsky'ego
Obraz "Murnau mit Kirche II" przedstawia bawarską wioskę Murnau. Jak zauważa "The Guardian", mówi się, że dzieło zapoczątkowało zwrot Kandinsky'ego w stronę sztuki abstrakcyjnej.
Sprzedaż obrazu przez Sotheby's odbyła się w imieniu prawnuków pierwotnych właścicieli obrazu - Johanny Margarethe Stern-Lippmann i Siegberta Sterna. Byli oni kolekcjonerami sztuki i jak wskazuje "The Guardian", obracali się w towarzystwie najbardziej wpływowych pisarzy i myślicieli swoich czasów, takich jak Thomas Mann, Franz Kafka czy Albert Einstein. W swojej kolekcji posiadali ponad 100 dzieł sztuki, w tym Auguste'a Renoira, Edvarda Muncha i właśnie Kandinsky'ego.
Jednak ogromna część posiadanych przez parę dzieł została zagrabiona przez nazistów w latach 30. i do dziś nie wiadomo, gdzie znajduje się wiele z nich. Potomkowie rodziny chcą przeznaczyć część kwoty z czwartkowej sprzedaży na poszukiwania pozostałych skradzionych rodzinie obrazów. "Murnau mit Kirche II" odnalazł się prawie dziesięć lat temu w muzeum Van Abbemuseum w holenderskim Eindhoven, gdzie znajdował się od 1951 roku. Po długiej batalii prawnej został zwrócony rodzinie właścicieli w zeszłym roku.
"Choć nic nie będzie w stanie cofnąć krzywd z przeszłości (...), przywrócenie tego obrazu, który tak wiele znaczył dla naszych pradziadków, ma dla nas ogromne znaczenie, ponieważ stanowi uznanie i częściowo zamyka otwartą przez pokolenia ranę" - wskazała rodzina w oświadczeniu. Stern zmarł z przyczyn naturalnych w 1935 roku. Jego żona, Stern-Lippmann, została wysłana do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, gdzie zginęła w 1944 roku.
Źródło: The Guardian