W jednej z warszawskich siłowni znana aktorka serialowa miała ukraść biżuterię wartą 50 tysięcy złotych. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez monitoring. Nie jest to odosobniony przypadek wśród celebrytów.
Ostatnio głośno było o warszawskiej aktorce, która z klubu fitness wyniosła pierścionek i obrączkę warte ok. 50 tys. złotych. Kradzież zarejestrowała kamera monitoringu.
31-letnia Olga O., aktorka znana m.in. z seriali "Ojciec Mateusz", "Druga szansa" czy "Przyjaciółki", przyznała się do winy. Została zatrzymana.
Przypadek Olgi O. nie jest jednak odosobniony.
Kusząca biżuteria
Z problemów z prawem słynie Lindsay Lohan. W 2008 roku gwiazda miała przywłaszczyć sobie futro z norek warte 11 tys. dolarów. Nie została ukarana za swój czyn. Celebrytka ma na koncie kilka kradzieży biżuterii, także wyjątkowo kosztownej. Lohan była oskarżona m.in. o kradzież złotego naszyjnika, wysadzanego półszlachetnymi kamieniami za ponad 2,5 tys. dolarów.
Innym razem podczas sesji zdjęciowej postanowiła zabrać ze sobą diamentowe kolczyki, naszyjnik i dwa pierścionki.
Amerykańska była modelka i projektantka mody Beata Boman wywołała spory skandal po tym jak ukradła szalik z luksusowego butiku w Greenwich w stanie Nowy Jork.
Mająca polskie korzenie kobieta wyszła ze sklepu w szaliku obszytym futrem z norek wartym 12 tys. dolarów. Po zatrzymaniu przez policję przyznała się do kradzieży. Po rozmowie z prawnikiem zmieniła zdanie i stwierdziła, że zabrała szalik przez roztargnienie.
Odbicie "od dna"
W grudniu 2001 roku na kradzieży przyłapano Winonę Ryder. Aktorka próbowała wynieść z sklepu luksusowe artykuły i odzież za niespełna 6 tys. dolarów. Do kradzieży doszło w sklepie "Saks Fifth Avenue" w Los Angeles i wszystko zarejestrowały kamery monitoringu.
Szczególnie tabloidy nie odpuszczały Ryder, bo odnoszącą sukcesy i dużo występującą aktorkę zwyczajnie było na zakupy stać. Cały incydent śmieszył także samego projektanta Marca Jacobsa, którego okradła Ryder. Mówił, że aktorka dostawała od niego paczki z ubraniami i ukradła cztery kaszmirowe sweterki, choć miała co najmniej 20 takich samych w swojej szafie.
Po latach celebrytka przyznała, że aresztowanie w 2001 roku było najlepszym, co mogło się jej przydarzyć. Jak stwierdziła, incydent zakończył jej wieloletnie "staczanie się".
Po kradzieży z grudnia 2001 roku sąd skazał Ryder na trzy lata opieki kuratora, 480 godzin prac społecznych i kilka tysięcy dolarów grzywny.
Zakaz wstępu od supermarketu
Kradzieże sklepowe ma na swoim koncie także Megan Fox, która jako nastolatka kradła kosmetyki w sieci popularnych supermarketów. Złapano ją na przywłaszczeniu sobie kosmetyków z linii bliźniaczek Olsen.
Fox w jednym z wywiadów powiedziała, że sieć sklepów Wal-Mart dała jej do wyboru dwie możliwości: albo przez 3 dni stać przed wejściem do sklepu z wielkim transparentem, że kradła, albo za darmo pakować prezenty klientów. Fox wybrała drugą możliwość.
Fox podobno ma zakaz wstępu do sklepów sieci Wal-Mart na Florydzie. Nie wiadomo jednak, czy to prawda, czy tzw. miejska legenda.
Drobne kradzieże
Kradzieże przydarzyły się wielu gwiazdom. Inna przyłapana na gorącym uczynku celebrytka to m.in. Britney Spears, która ze stacji benzynowej miała wynieść latarkę, a innym razem perukę z sex shopu. Piosenkarka Kesha przyznała, że kiedy była bezdomna, zdarzało jej się kraść jedzenie.
Problemy z prawem miała także chińska aktorka Bai Ling, którą zatrzymano w 2008 roku na lotnisku w Los Angeles za kradzież dwóch kolorowych magazynów i baterii. Ukarano ją grzywną w wysokości 700 dolarów.
Autor: kło,pk/ja / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock