Na początku roku nagranie z dwiema bliźniaczkami, Lauren i Sophie, śpiewającymi umierającej mamie utwór Kylie Minogue, obiegło media społecznościowe. Teraz dziewczynki gościły na koncercie australijskiej gwiazdy pop. Tuż przed występem weszły za kulisy sceny, porozmawiały i zaśpiewały z artystką.
Na początku 2019 roku Lee Cripps z Thatcham w Wielkiej Brytanii opublikował na Twitterze wideo, na którym córki mężczyzny - ośmioletnie bliźniaczki Lauren i Sophie - śpiewają swojej matce Alex, umierającej na raka mózgu, jej ulubiony utwór - "Dancing" ("Taniec" - red.) z repertuaru Kylie Minogue. Dzień po nagraniu filmiku kobieta zmarła.
Ulubiona piosenka mamy
"Nasze dziewczyny śpiewają swojej mamusi, dzień przed jej śmiercią 10 stycznia 2019 roku. Chcielibyśmy bardzo, by to nagranie trafiło do Kylie Minogue. Aby zobaczyła, jak wiele jej muzyka oznacza dla naszej rodziny. Chciałbym, aby dziewczęta mogły poznać Kylie" - napisał Cripps w notce pod pod opublikowanym filmem.
"Proszę o podanie dalej, wierząc, że wiadomość dotrze do niej" - wyraził życzenie.
Our girls singing to their mummy, the day before she died. Alex died on 10th Jan 2019. Really want @kylieminogue to see this, to see how much her music means to us as a family and I would love for our girls to meet her. Please RT in the hope it reaches her. @BrainTumourOrg pic.twitter.com/8hckyH4UNm
— Lee Cripps (@CocoPops) 26 lutego 2019
Minogue: jestem wzruszona
Wideo ze śpiewającymi dziewczynkami obiegło sieć i zostało wyświetlane - jak wynika ze statystyk portalu społecznościowego - 60 tysięcy razy. Tweet z filmikiem zobaczyła także Minogue, która odpowiedziała mężczyźnie i jego córkom.
"Lee, dziękuję za podzielenie się tym delikatnym momentem, kiedy dziewczynki śpiewają Alex" - napisała artystka.
"Jestem wzruszona i bardzo mi przykro z powodu waszej straty. Przesyłam tobie i twoim dziewczynom dużo miłości" - dodała.
Lee, thank you for sharing this tender moment of your girls singing to Alex. I’m so touched and so very sorry for your loss. Sending you and your girls lots of love.
— Kylie Minogue (@kylieminogue) 26 lutego 2019
Niespodzianka dla bliźniaczek
Minogue przygotowała także prezent dla bliźniaczek. Wokalistka zaprosiła Lauren i Sophie na swój koncert. Ojciec dziewczynek trzymał jednak tę wiadomość w tajemnicy.
- To była niespodzianka, o której wiedziałem od kilku tygodni - mówi mężczyzna, cytowany przez BBC.
Podczas niedzielnego koncertu Minogue w Blenheim Palace w Wielkiej Brytanii Lauren i Sophie zostały zaproszone za kulisy sceny. Dziewczynki rozmawiały z artystką przez 15 minut. Zaśpiewały też z nią piosenkę. Oczywiście "Dancing", czyli ulubiony utwór zmarłej mamy.
300 tysięcy odsłon
Filmik z Minogue, śpiewającą wraz z dziewczętami, został opublikowany na oficjalnym koncie artystki na Instagramie.
"Uroczo było spotykać Sophie i Lauren, i zaśpiewać z nimi 'Dancing'" - napisała w notce pod wideo piosenkarka.
W ciągu dwóch dni nagranie wyświetlono ponad 300 tysięcy razy. Filmik spotkał się również z wieloma komentarzami fanów.
"Pani Minogue, ma Pani wielkie serce. Matka dziewczynek jest gdzieś rozpromieniona", "To piękny i szczególny moment dla dziewcząt. To piękne, że poświęciłaś dla nich czas, aby to zrobić", "Smutna historia, ale gdy usłyszałam o tym, co się stało, pomyślałam sobie, że chciałabym, by było więcej celebrytów, którzy poświęcają swój czas, tak jak Kylie" - czytamy w nich.
Wzruszenia nie kryły też dziewczynki i ich ojciec.
- Czułem się, jakby Kylie miała cały czas tylko dla dziewczynek. Były podekscytowane - mówi ojciec bliźniaczek. Mężczyzna dodaje, że moment, gdy Kylie zaczęła śpiewać z jego córkami, był "poruszający" i "niezapomniany".
- Nie każdego dnia można śpiewać i tańczyć z Kylie. To była naprawdę wielka niespodzianka i naprawdę fajna zabawa - stwierdziła z kolei Sophie, jedna z dziewczynek.
Diagnoza: glejak czwartego stopnia
U Alex Cripps, matki Sophie i Lauren, w 2014 roku zdiagnozowano guza mózgu.
Kobieta przeszła kilka operacji, chemioterapię i radioterapię. W 2018 roku okazało się, że guz powiększył się. Biopsja wykazała, że nowotwór przeobraził się w glejaka czwartego stopnia - najbardziej złośliwą formę.
"Musieliśmy w końcu powiedzieć dziewczynkom, że mamusia nie wyzdrowieje, a później, że mamusia umiera" - mówi ich ojciec Lee Cripps.
Kobieta zmarła 10 stycznia 2019 roku. Miała 40 lat.
- Jestem wdzięczny za każdą sekundę, którą spędziliśmy razem, każde wspomnienie, a przede wszystkim za nasze dziewczyny - mówi jej mąż.
Mężczyzna współpracuje teraz z fundacją "The Brain Tumor Charity" na rzecz podniesienia świadomości ludzi na temat chorób mózgu.
Autor: dp / Źródło: BBC, Daily Mail, Instagram, Twitter
Źródło zdjęcia głównego: @CocoPops/Twitter