Na scenie Ringo Star, przed scena 25 tys. ludzi a nad nimi niewiarygodne sztuczne ognie - tak Liverpool świętował ogłoszenie go Europejskim Miastem Kultury w 2008 roku.
Takiego święta mieszkańcy Liverpoolu nie widzieli już dawno. Nad miastem wybuchały setki kolorowych fajerwerków. Główny inauguracyjny koncert odbył się w piątek na dachu neoklasycznego audytorium St George's przy reprezentacyjnym placu St George's. Obok Ringo Starra i Dave'a Stewarta, dawnego wokalisty zespołu "Eurythmics", na scenie pojawiło się 600 gości muzyków, tancerzy, sportowców. Muzykę słychać było nie tylko ze sceny. W pobliżu jednej z najbardziej znanych ulic Lime Street ustawiono dwa gigantyczne ekrany. Świętowało całe miasto. Muza i galerie, w tym ta najsłynniejsza Tate Modern, otwarte była aż do 22:00. Jak przystało na Europejskie Miasto kultury, miasto Beatlesów szykuje mnóstwo atrakcji. W najbliższych miesiącach w planach jest 350 różnych imprez kulturalnych. Już w sobotę w sali koncertowej Echo Arena będzie można obejrzeć musical. Na scenie pojawią się m.in. Starr, Stewart oraz grupy "Echo", "The Bunnymen", "The Farm", "Riuven", "The Wombats" i inni. Na widowni może zasiąść prawie 11 tys. osób. Czym jeszcze Liverpool przyciągnie turystów? Dla miłośników muzyki specjalny koncert na stadionie piłkarskim Anfield czy występ Berlińskiej Orkiestry Filharmonicznej pod batutą Simona Rattle'a, dla rozkochanych w sztuce wystawa prac malarza Gustawa Klimta i festiwal teatrów ulicznych, a dla tych, co lubią dobrze zjeść - promocja produktów rolnych z pobliskiego Lancashire. Będzie też coś dla sportowców, m.in. światowe mistrzostwa w kolarstwie torowym. Jednym słowem - każdy znajdzie coś dla siebie. A władze Liverpoolu się cieszą, bo już wiedzą, że to będzie dla miasta wyjątkowo bogaty rok. Miejscowa agencja rozwoju regionalnego już szacuje, że do kasy miasta i regionu wpłynie 100 mln funtów. I to z samej turystyki, bo miasto może odwiedzić nawet 1,7 mln osób.
Źródło: PAP, tvn24.pl