55-letnia amerykańska projektantka mody Kate Spade została znaleziona martwa w swoim nowojorskim apartamencie przy Park Avenue. Policja poinformowała, że autorka słynnych torebek popełniła samobójstwo.
Ciało Kate Spade znalazła we wtorek po godzinie 10. miejscowego czasu sprzątaczka, która zadzwoniła na pogotowie. Przedstawiciele policji poinformowali, że stwierdzono zgon na miejscu. Spade pozostawiła list pożegnalny, którego treść nie została opublikowana.
Kate Spade, a właściwie Katherine Brosnahan (przyjęła nazwisko męża po ślubie) była jedną z najbardziej wpływowych amerykańskich projektantek, które pojawiły się na początku lat 90. Wspólnie z mężem Andym w 1993 roku założyli markę Kate Spade, która początkowo opierała się na torebkach, z czasem poszerzona została o linie ubrań, biżuterii, obuwia i okularów. Trzy lata później firma otworzyła swój pierwszy butik na SoHo. Obecnie marka posiada 140 punktów sprzedaży w USA i 175 sklepów na świecie.
Marka warta miliardy
Projektantka zaskarbiła sobie uznanie klientek dzięki charakterystycznej, bardzo radosnej estetyce. Kolorowe produkty, z wyrazistymi nadrukami, stały się znane na całym świecie. Szybko Kate Spade zaczęła zbierać prestiżowe nagrody.
W 1999 roku większość udziałów w firmie wykupił Neiman Marcus Group. Osiem lat później projektantka odsprzedała pozostałe udziały w swojej firmie. W maju ubiegłego roku marka Kate Spade została sprzedana firmie Coach za sumę 2,4 mld dolarów.
Poświęciła się rodzinie, chciała spędzać więcej czasu z dwuletnią wówczas córką Frances. Zaangażowała się w działalność charytatywną.
W 2016 roku razem z mężem i dwójką przyjaciół założyła markę Frances Valentine. Tak zaangażowała się w ten projekt, że zmieniła swoje nazwisko na Valentine.
Autor: tmw//kg / Źródło: BBC News, New York Times
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock