"Zależy mi na tym, żeby żegnać się z planetą w jakiejś najszlachetniejszej odsłonie samej siebie"

[object Object]
Katarzyna Nosowska w rozmowie z tvn24.pltvn24
wideo 2/4

Poruszam się głównie po obrzeżach, po marginesie wiodących zdarzeń - mówi w rozmowie z tvn24.pl Katarzyna Nosowska. - Raczej jestem ukierunkowana na to, żeby zagłębiać się w siebie, żeby jak najwięcej ponaprawiać. Właściwie jestem w trakcie nieustającego remontu samej siebie. Bardzo mi zależy na tym, żeby żegnać się z planetą w jakiejś najszlachetniejszej formie, odsłonie samej siebie - dodaje.

Katarzyna Nosowska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej muzyki. Z zespołem Hey, z którym związana jest od 25 lat, nagrała 11 płyt. Na koncie ma także sześć solowych albumów. Ten dorobek doceniony został m.in. największą liczbą Fryderyków w historii tej nagrody.

Kilka dni temu podczas 15. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego TOFIFEST w Toruniu Nosowska otrzymała specjalną nagrodę Złotego Anioła za niepokorność twórczą. Organizatorzy imprezy po raz pierwszy zdecydowali się przyznać to wyróżnienie osobie nie wprost związanej z filmem.

Z Katarzyną Nosowską rozmawia Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

W związku z zaległościami- jeszcze jeden:) Dobrego dnia! #ajazemjejpowiedziala #niedziela

Post udostępniony przez nosowska.official (@nosowska.official) 22 Paź, 2017 o 1:36 PDT

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: "Cześć, możecie nazwać to sentymentalizmem menopauzalnym, ale chciałam, żebyście wiedzieli, że jest na świecie ktoś, kto uważa, że jesteście wspaniali. Baba z Instagrama". Wykreowana przez ciebie postać stała się hitem. Skąd pomysł na taką Nosowską?

Katarzyna Nosowska: To jest absolutny przypadek. Wydawało mi się, że przez całe życie będę na bieżąco, ponieważ wkładałam w to wiele wysiłku. Starałam się być zorientowana: co się dzieje, kto jest kim. Nagle się okazało - co jest chyba kwestią dojrzałości, żeby nie powiedzieć starości - że człowiek musi stracić ogląd pełni tego, co się dzieje na świecie. Aplikacja Snapchat była mi kompletnie nieznanym zjawiskiem. Wspaniała aktorka Agata Kulesza, która jest moją bliską przyjaciółką i sąsiadką, wpadła tradycyjnie na kawkę i zademonstrowała mi ją. A potem stwierdziłam, że to jest niesamowite, że można sobie zmienić twarz i strasznie mnie to rozbawiło. Nie przypuszczałam, że zatoczy to dość szerokie jak na mnie kręgi. Okazało się, że to bawi ludzi. Jak na mnie, bardzo dużą liczbę ludzi. Wiem, że są konta, które mają niesamowicie dużo obserwatorów. Startowałam od bardzo niewielkiej liczby fanów. Doszło do takiej sytuacji, że kobiety, dziewczyny, panowie, chłopcy lubią sobie w ciągu dnia zaserwować taką przypowiastkę, która ich po prostu bawi. Wydaje mi się, że nie można poczuć się lepiej niż wtedy, kiedy przynosi się drugiemu człowiekowi odrobinę oddechu.

Nosowska: "baba z Instagrama" to zwykły przypadek
Nosowska: "baba z Instagrama" to zwykły przypadektvn24

W tym filmikach padają czasem konkretne nazwiska. Jakie były reakcje, komentarze wywołanych przez ciebie osób?

Albo nie było ich w ogóle, albo były przyjemne. Wielu osobom wydaje się, że ja się w tych nagraniach naśmiewam. Tak przeczytałam parę razy. To jest nieprawda. Jeżeli używam jakichś postaci, które funkcjonują w show biznesie, to dlatego, że one są barwne. One po prostu są i wszyscy mają świadomość ich istnienia. W żadnym stopniu nie próbuję powiedzieć, że metoda, którą przyjęli na życie jest dla mnie godna potępienia. Absolutnie nie. Uważam, że ludzie robią dokładnie tak jak chcą i czują, mają do tego pełno prawo. Używam czasami jakiegoś nazwiska po to, żeby zdjąć odrobinę niepotrzebnego ciężaru z pewnych zjawisk. To media tak naprawdę pompują jakieś sytuacje dotyczące życia tych osób albo robi się zbyt dużo zamieszania wokół spraw, które w rzeczywistości są lekkie. Marzyłabym, żeby nadać im ciężar właściwy.

A masz świadomość tego, że niektórymi nagraniami chwytasz ludzi za gardło, wzruszasz?

Mówię, że to jest żartobliwe, ponieważ ta forma jest taka. Natomiast staram się - tak jak i w tekstach piosenek, w felietonach - nawiązywać do rzeczy, które mnie przejmują albo stwierdzam, że są na tyle uniwersalne, że nas wszystkich w pewnym stopniu i na pewnym etapie życia muszą dotyczyć. Gdybym miała się tak naprawdę przyznać, to zależy mi na tym, żeby tymi filmikami sprawić, aby ludzie poczuli się razem. W moim odczuciu, odrzucając te wszystkie zbędne komentarze samych siebie, na tym najgłębszym poziomie, jesteśmy do siebie bardzo, bardzo podobni i niemal identycznie czujemy, nasze marzenia i lęki są do siebie zbliżone. Poważnie traktując te filmy, chciałabym, żeby sprawiły, że ludzie poczuliby: kurczę, jesteśmy identyczni, działamy w obrębie jednego schematu i to nie jest złe.

Sama przecież wykraczasz poza schemat nazwijmy to typowej gwiazdy. Nie przesiadujesz na kanapach w studiach telewizyjnych, nie opowiadasz, jaką jesteś cudowną mamą, nie zdradzasz recepty na udane życie.

Bywam na kanapie śniadaniowej, bo jest to przestrzeń, gdzie można zaprezentować informację o nagranej płycie. Takie są czasy. Także nie przesadzajmy, bywam gościem telewizji śniadaniowej (uśmiech).

Ale nigdy w roli ekspertki od gotowania bądź wychowania dziecka.

Zdecydowanie nie. Nie jestem ekspertką w ogóle. Powiedzmy, że życie traktuję jako poligon, gdzie bez przerwy podlegam testom. Sama sobie te testy przygotowuję i próbuję zaliczyć je jak najlepiej. W związku z tym, nie mogę służyć za jakąś poważną podporę dla innych.

W Toruniu otrzymałaś Złotego Anioła za niepokorność twórczą. Jak się czujesz jako niepokorny, zbuntowany artysta?

To jest bardzo ciekawe. Tak jak powiedziałam w trakcie odbierania tej statuetki, poruszam się głównie po obrzeżach, po marginesie wiodących zdarzeń. Raczej jestem ukierunkowana na to, żeby zagłębiać się w siebie, żeby jak najwięcej ponaprawiać. Właściwie jestem w trakcie nieustającego remontu samej siebie. Bardzo mi zależy na tym, żeby żegnać się z planetą w jakiejś najszlachetniejszej formie, odsłonie samej siebie. Wszystkie te zewnętrzne aktywności, które są moim udziałem, one również zawsze wychodzą właśnie z tego marginesu. Robię bardzo mało zamieszania wokół siebie - jestem dość nieśmiałą osobą - w związku z tym tytuł niepokornej wydaje mi się bardzo zaskakujący. A może to są właśnie takie czasy, że teraz, kiedy wszystko jest tak niesamowicie przebodźcowane, kiedy wszystko jest "za bardzo", to okazuje się, że niepokorne są te osoby, które są w zasadzie przejrzyste, niewidzialne.

Trudno o tobie powiedzieć, że jesteś niewidzialna. Piszesz, śpiewasz, jesteś felietonistką, grałaś w spektaklu u Kleczewskiej, masz za sobą nawet epizod serialowy. I niedawno, o czym chwilę rozmawialiśmy, zostałaś "babą z Instagrama". Dużo tego.

To wszystko odbywa się podczas spotkania jeden na jeden - wyłączając koncerty, gdzie na scenie konfrontuję się z publicznością. Jednak wszelkiego rodzaju odsłony mojej działalności zachodzą w domu, kiedy jestem sama, pochylam się nad kartką czy monitorem komputera. Jestem sama. Nie wydaje mi się, żebym była jakoś przesadnie niepokorna, zbuntowana. Może rzeczywiście buntem, przejawem niepokorności jest to, że postanowiłam sprawować pełnię władzy nad własnym życiem. Interesuje mnie branie pełnej odpowiedzialności za to, w jaki sposób przepędzam życie.

Chwilę zatrzymajmy się na scenie. Jakie to uczycie, gdy samo twoje pojawienie się wywołuje aplauz?

Nie ukrywam, że jest to dla mnie wstrząsający moment, kiedy okazuje się, że komuś sprawia przyjemność moje bycie na tej planecie, że jest ono zauważalne. Jest na tyle to dla mnie przejmujące, że bardzo często zaliczam tak zwany niż intelektualny, dlatego trudno ode mnie wymagać jakiejś spektakularnej myśli na zakończenie takiego momentu. Jest to dla mnie bardzo miłe i ciągle niecodzienne.

"Niespecjalnie mam sprecyzowane plany na przyszłość"
"Niespecjalnie mam sprecyzowane plany na przyszłość"tvn24

Teraz gdy, działalność Hey została zawieszona, wracasz do solowej Nosowskiej?

Nie mam pojęcia. Szczerze mówiąc, czekam na koniec tego roku, bo mam wrażenie, że pierwszy poranek 2018 roku będzie dla mnie bardzo szczególny. Będę musiała podjąć jakieś decyzje. Niespecjalnie mam sprecyzowane plany na przyszłość. W jakimś sensie podoba mi się ta niepewność, ta niewiadoma. Mam wrażenie, że w obliczu niepewności mogę rozkwitnąć tak naprawdę. Myślę, że przez te wszystkie lata funkcjonowałam jakby na 30 procent. To jest ostatni moment, żeby spróbować poderwać się trochę do lotu, zamiast moczyć skrzydła w kałuży.

To znaczy, że doczekamy się kolejnej płyty solowej.

Chciałabym ją nagrać, ponieważ wiele lat minęło od ostatniej. Coś się we mnie kotłuje. Coś mnie swędzi. Chciałabym sobie ulżyć i wypowiedzieć się wreszcie na stare lata. Ostatni raz tak naprawdę.

Jak to ostatni raz?

Nie wiem. Nie znamy w końcu dnia ani godziny (śmiech). W związku z tym, być może to będzie ostatni raz, kiedy tak poważnie poszaleję na solowej płycie. Bardzo mi się to marzy.

Pamiętam, że kiedyś powiedziałaś, że trudne czasy zahartowały cię do tego, żeby nie zgłupieć w łatwych. Łatwo jest w otaczającej nas rzeczywistości być artystą?

Wydaje mi się, że znacznie trudniej niż dawniej. Takie mam wrażenie, ponieważ w jakiś przedziwny sposób doszło do tego, że definicja artysty - którą ja stosuję - została nadszarpnięta, naruszona. Dla mnie artysta to jest człowiek, który kreuje jakiegoś rodzaju mikrorzeczywistość, przekazywaną potem ludziom. Artystą nie może być ten, który jest narzędziem w rękach innego kreatora. Mówię, na przykład, o osobach, które tylko pięknie śpiewają. Dla mnie to nie są artyści. Ci ludzie przepięknie śpiewają, ale są to narzędzia w dłoniach kompozytora i autora tekstu. Ich wybitność sprowadza się do tego, żeby wypowiedzieć tę koncepcję, która wyszła z umysłów innych ludzi.

Też doszło do sytuacji, w której każdemu wydaje się, że może być artystą. Wcale nie pchałabym się do tego koryta. Uważam, że to jest zajęcie dla osób odważnych i silnych. Nie można zostać artystą, nie licząc się z tym, że jest to czasami pasmo upadków. Trzeba mieć niesamowicie dużo cierpliwości, ponieważ artysta jest cały czas w procesie. Artysta nie ma limitu, nie ma momentu, do którego może się rozwijać, a potem przestać. Nie jest to więc wcale takie łatwe, a czasami bywa niewdzięczne. Jednak jest to pewna powinność. Człowiek, który ma powinność, musi - bez względu na wszystko, na momenty słabości - wypełniać ją.

Skoro o powinności mowa. Część z twoich bliskich znajomych swoją działalność poszerza o udział w manifestacjach, o komentarze polityczne. Ty tego nie robisz.

Moje poglądy są bardzo wyraźnie określone w tekstach i w rzeczach, które piszę. Osoba, która się w to wczyta, będzie doskonale zdawała sobie sprawę jaki jest mój pogląd na tak zwaną wszechrzecz. Nie robię takich rzeczy, ponieważ moje poglądy na świat są z kategorii ezoterycznych. Naprawdę wierzę w pracę u podstaw i w to, że świat byłby zupełnie innych, gdyby każdy człowiek zaopiekował się przestrzenią, na którą realnie ma wpływ. Wierzę, że człowiek ma wpływ wyłącznie na siebie. Gdyby wszyscy przyjęli taką koncepcję za słuszną, zdziwilibyśmy się jako społeczeństwo jak szybko przeszlibyśmy do niezwykłej kondycji. Wolę postawą a nie hasłem świadczyć o tym, jakim jestem człowiekiem i za czym się opowiadam.

Nosowska: definicja artysty, którą stosuję, została naruszona
Nosowska: definicja artysty, którą stosuję, została naruszona tvn24

Autor: Tomasz-Marcin Wrona//plw / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: fot. Adrian Chmielewski/k35photo /TOFIFEST

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium