Kanye West po raz kolejny stał się "bohaterem" Twittera. Wystarczyło, że pokazał zdjęcie monitora swojego komputera.
Piewca płatnego dostępu do muzyki Kanye West stał się bohaterem kąśliwych żartów i adresatem ostrej krytyki po tym, jak opublikował na Twitterze zdjęcie monitora swojego komputera, na którym widać, że raper odtwarza na YouTube'ie utwór Sufjana Stevensa. West jednak zapomniał zamknąć pozostałe karty swojej przeglądarki - wśród nich znalazła się jedna z popularniejszych stron służących piractwu komputerowemu.
Day 3 pic.twitter.com/zPw0eFEFGF
— KANYE WEST (@kanyewest) 2 marca 2016
Raper kilkanaście dni temu, po premierze swojej ostatniej płyty "The Life of Pablo", na swoim koncie na Twitterze wypowiedział wojnę szwedzkiej stronie nielegalnie udostępniającej pliki chronione prawem autorskim. Raper oskarżył serwis o kradzież jego ostatniego albumu, co spowodowało - jego zdaniem - słabą sprzedaż wydawnictwa. Według CNBC produkcja Westa była ostatnio jednym z najczęściej pobieranych nielegalnie albumów. Stało się to po tym, jak raper zapowiedział, że materiał będzie dostępny za pośrednictwem płatnego serwisu muzycznego Tidal.
Czy West pobierał płatne oprogramowanie?
Otwarta karta sugeruje, że West korzystał z nielegalnego źródła do dostępu płatnego programu Serum wytwórni Xfer Records. Pierwsza z otwartych stron to oficjalna strona zaawansowanego syntezatora, w tytule drugiej widać jedynie "The Pirat Bay Xfe". Komentatorzy wskazują, że West używał bądź szukał torrentu (pliku do ściągnięcia z oprogramowaniem. Kolejna zakładka to MacKeeper - złośliwy pop-up, który otwiera się najczęściej automatycznie przy otwieraniu stron z torrentami.
Kolejna zbiórka dla Westa
Niestety, otwarte zakładki dostrzegł producent muzyczny Deadmau5, współzałożyciel Xfer Records, który w pierwszym twitcie ostro skomentował całe zajście. W kolejnym Deadmau5 napisał: "Załóżmy kickstartera dla @kanyewest, żeby mógł zdobyć własną kopię Serum". Producent dodał, że Westowi potrzebna jest "mała kwota 200 dolarów".
Let\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s start a Kickstarter to help @kanyewest afford a copy of Serum.
— deadmau5 (@deadmau5) 2 marca 2016
He needs a small loan of 200$ #prayforyeezy
— deadmau5 (@deadmau5) 2 marca 2016
YouTube zamiast Tidala?
W kolejnych komentarzach krytykowano nie tylko fakt, że West korzysta z pirackiej strony, ale również, że raper słucha muzyki na YouTube'ie zamiast na serwisie premium, którego powstanie tak mocno wspierał.
Po kilkunastu godzinach od publikacji felernego zdjęcia post został ponownie udostępniany ponad 6 tys. razy. West nie usunął go, jak również nie odpowiedział na falę krytyki, jaka pojawiła się w sieci.
Kanye West uses the Pirate Bay?
Even Kanye doesn\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'t pay for TIDAL to listen to his own album.— Troy Osinoff (@yo) 2 marca 2016
Autor: tmw / Źródło: The Independent, CNBC, The Telegraph,
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter Kanye Westa