Johnny Depp kontra Amber Heard. Co wiemy o ławie przysięgłych, która decyduje w sprawie aktorów

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Guardian", "Time", npr.org, BBC, CNN, AP, TMZ, Inews, tvn24.pl

Po sześciu tygodniach sądowej walki Johnny Depp i Amber Heard czekają na werdykt ławy przysięgłych. Osoby wybrane do podjęcia decyzji w sprawie o zniesławienie, jaką byłej żonie wytoczył aktor i kontrpozwu, jaki złożyła aktorka, do tej pory nie wydały wyroku. Ile ich jest, jakie pytania usłyszały, nim trafiły do składu orzekającego i o czym konkretnie mają zdecydować?

Proces między hollywoodzkim gwiazdorem Johnnym Deppem a jego byłą żoną Amber Heard zbliża się do finału. W piątek wygłoszone zostały mowy końcowe. Obrońcy aktora zaapelowali o przywrócenie mu reputacji werdyktem, zaś adwokaci Heard zwrócili się do przysięgłych o uznanie jej prawa do wypowiedzi, powołując się na wolność wypowiedzi gwarantowaną przez konstytucję.

Jest to proces cywilny, a nie karny. Ani Heard, ani Depp nie są sądzeni pod żadnym zarzutem karnym. Ława przysięgłych w piątek obradowała tylko dwie godziny. Po długim weekendzie w USA wznowiła posiedzenie we wtorek. Tym razem posiedzenie trwało cztery razy dłużej. W trakcie tych obrad ławnicy zwrócili się z pytaniem do prowadzącej sprawę sędzi Penney Azcarate, aby wyjaśniła im jedną z kwestii. Ława zbierze się ponownie w środę.

Prowadząca sprawę sędzia Azcarate zapowiadała wcześniej, że przysięgli nie będą mieli wyznaczonego czasu na podjęcie decyzji.

Johnny Depp wytoczył eksmałżonce proces o zniesławienie, domagając się od niej 50 milionów dolarów odszkodowania. Chodzi o opublikowany w 2018 roku felieton na łamach "The Washington Post", w którym Heard przedstawiała siebie jako ofiarę przemocy domowej. Wskazała przy tym na okres sprzed dwóch lat, czyli czas, gdy była w związku z aktorem.

Amber Heard nie opisała go z nazwiska, jednak między innymi brytyjski tabloid "The Sun" wkrótce po tamtej publikacji nazwał go damskim bokserem. Depp wytoczył tabloidowi proces, który przegrał. Potem zwrócił się w stronę amerykańskiego dziennika i stwierdzi, że artykuł w "Washington Post" zniszczył jego reputację. Musiał się rozstać między innymi z "Fantastycznymi zwierzętami" czy "Piratami z Karaibów". W kolejnych latach nie był angażowany do żadnych nowych produkcji. W rezultacie - usłyszeli przysięgli, a także opinia publiczna w czasie sześciotygodniowego procesu - aktor ma wielomilionowe długi.

Heard złożyła kontrpozew na 100 milionów dolarów, twierdząc, że określenie jej mianem oszustki zniesławiło ją. Powiedział tak o niej w kontekście tej sprawy jeden z adwokatów Deppa.

Johnny Depp i Amber Heard w 2015 roku BAKOUNINE/Shutterstock

Kto zasiada w ławie przysięgłych?

Proces Depp-Heard toczy się w stanie Virginia, ponieważ tam drukowany jest dziennik "Washington Post", a to na jego łamach opublikowano artykuł będący przedmiotem sprawy.

Sąd w tym amerykańskim stanie - w sprawach dotyczących m.in. zniesławienia - rozpoczyna formowanie ławy przysięgłych od wysłania wezwań do obywateli z list zarejestrowanych wyborców i osób posiadających prawo jazdy, którzy mieszkają w danym okręgu. Następnie wybrane osoby wypełniają kwestionariusz, który pomaga określić, czy mają kwalifikacje do zasiadania w ławie przysięgłych.

CZYTAJ TEŻ: Depp kontra Heard. Jak mogą się potoczyć ich kariery? Ocena ekspertów z Hollywood

Osoby, które się kwalifikują, są potem losowo wybierane i wzywane do stawienia się na służbę w ławie przysięgłych. Sąd Stanów Zjednoczonych stwierdza: "Taki proces selekcji pomaga upewnić się, że przysięgli reprezentują przekrój społeczny, bez względu na rasę, płeć, pochodzenie narodowe, wiek czy sympatie polityczne".

Jak ławnicy zostali wybrani?

Wezwanie do służby w ławie przysięgłych nie gwarantuje, że dana osoba rzeczywiście będzie w niej zasiadać. 

Sąd w stanie Virginia wybiera losowo grupę 13 potencjalnych ławników. Z tej grupy każda ze stron procesu może wybrać maksymalnie cztery osoby. Równocześnie sąd może zdecydować o powołaniu tzw. rezerwowych lub zastępczych ławników.

CZYTAJ TEŻ: Depp kontra Heard i na odwrót. "Bardzo przerażający obraz wzajemnej nienawiści"

Ostatecznie w procesie o zniesławienie musi wziąć udział co najmniej pięcioro ławników ze wskazanej 13-osobowej grupy. Sędzia i adwokaci dokonują selekcji, zadając potencjalnym ławnikom pytania. W ten sposób ustalają, czy ich zdaniem nadają się oni do orzekania w danej sprawie. Ta procedura to voir dire. Jej celem jest wykluczenie z ławy przysięgłych osób, które mogą nie być w stanie sprawiedliwie rozstrzygnąć sprawy.

Potencjalni ławnicy, którzy znają osoby zaangażowane w daną sprawę, posiadają informacje na jej temat lub mogą mieć silne uprzedzenia co do osób lub kwestii związanych ze sprawą, zazwyczaj otrzymują od sędziego zwolnienie ze służby.

Adwokaci mogą również wykluczyć określoną liczbę przysięgłych bez podania przyczyny.

Ilu ławników zdecyduje w sprawie Depp-Heard? Kim są rezerwowi ławnicy?

Sprawa Depp-Heard jest rozstrzygana przez siedem osób wybranych przez sędzię i obie strony procesu.

Ława przysięgłych przerwała obrady. Wznowienie w środę. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Początkowo towarzyszyło im również czworo "rezerwowych", ale w trakcie postępowania przed sądem dwoje z nich musiało zrezygnować z dalszego udziału w sprawie.

Zastępca czy też rezerwowy ławnik to przysięgły, który jest wybierany w taki sam sposób jak zwykły przysięgły i razem z nim wysłuchuje dowodów w sprawie. Nie bierze udziału w rozstrzyganiu sprawy, chyba że zostanie wezwany do zastąpienia zwykłego przysięgłego, np. gdy ten będzie musiał opuścić rozprawę z powodów zdrowotnych lub też wyjdą na jaw inne przesłanki dyskwalifikujące ławnika z głównej grupy.

Na jakie pytania odpowiadali ławnicy? 

Wybranie grupy łącznie 11 przysięgłych w procesie, który rozpoczął się 11 kwietnia, zajęło zaledwie cztery godziny.

ZOBACZ TEŻ: Kate Moss zeznawała w sprawie doniesień o zepchnięciu ze schodów

Jak donosi portal Deadline, potencjalnych przysięgłych pytano o poglądy na takie tematy, jak ruch #MeToo, przemoc domowa i napaść seksualna, spożywanie alkoholu i zażywanie narkotyków, wpisy celebrytów w mediach społecznościowych, wiarygodność policji czy używanie wulgarnego języka.

Jeden z potencjalnych przysięgłych, który nie został wybrany, po jednym z pytań stwierdził, że Depp "bił (Heard - red.) i kłamał na temat różnych rzeczy", podczas gdy inny został odrzucony po stwierdzeniu, że przeczytał tekst Heard w "The Washington Post" i "pomyślał, że to bardzo dobrze napisana opinia".

Nazwiska ławników utajnione 

W trakcie trwania procesu kamery nie pokazywały ławników. W jego ostatnich dniach doszło do zaskakującego zdaniem niektórych mediów obrotu sprawy. Sędzia Penney Azcarate przekazała, że "ze względu na głośny charakter tej sprawy" zdecydowała się na utajnienie ich nazwisk. Przychyliła się tym samym do wniosku obrony Heard o utajnienie tożsamości przysięgłych na okres do roku.

Po tym czasie sąd ujawni nazwiska wszystkich osób. Równocześnie sędzia nie sprecyzowała, czy przed upływem roku ławnicy sami mogą ujawnić swoje nazwiska, jeśli taka będzie ich wola.

Sędzia Azcarate - zwracając się do nich w piątek, 27 maja - ostatnim dniu procesu - zaapelowała, by wyłączyli powiadomienia w telefonach i starali się nie śledzić wiadomości dotyczących Deppa, Heard i sprawy, w której zdecydują.

O czym zdecyduje ława przysięgłych? 

Po ponad 100 godzinach zeznań sędzia Penney Azcarate poinstruowała też ławę przysięgłych, jak mają postępować w czasie obrad.

W przypadku pozwu Deppa o zniesławienie przysięgli mają zdecydować, czy artykuł Amber Heard przedstawiał fałszywe informacje, zniesławił aktora, czy był napisany ze złymi intencjami i czy rzeczywiście odnosił się do Deppa, którego nazwisko przez Heard nie zostało użyte.

Aktor domaga się 50 milionów dolarów odszkodowania, ale ława przysięgłych może zalecić przyznanie mu większej lub mniejszej kwoty.

W przypadku kontrpozwu Heard na kwotę 100 milionów dolarów ławnicy muszą zdecydować, czy wypowiedzi prawnika Deppa, Adama Waldmana, w których określił słowa Heard mianem "oszustwa", doprowadziły do jej zniesławienia.

Jak piszą amerykańskie media, ława przysięgłych musi zdecydować o tych kwestiach jednogłośnie.

Autorka/Autor:pp/adso

Źródło: Reuters, "Guardian", "Time", npr.org, BBC, CNN, AP, TMZ, Inews, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24