Kate Moss zeznawała w procesie Johnny'ego Deppa i Amber Heard w sprawie zepchnięcia ze schodów

Amber Heard zeznała wcześniej, że podczas kłótni z Johnnym Deppem - w której uczestniczyła jej siostra Whitney - miała w pamięci sytuację, w której Johnny miał zepchnąć ze schodów Kate Moss. Modelka została w związku z tym powołana na świadka i zeznawała w procesie o zniesławienie w środę.

"Johnny Depp kontra Amber Heard". Film dokumentalny w TVN24 GO

Zespół prawników Deppa zadał jej pytania dotyczące jej związku z aktorem w latach 90. Zeznała, że przez kilka lat byli parą. Została zapytana o ich wspólne wakacje na Jamajce. Opisała, jak spadła wtedy ze schodów. - Wychodziliśmy z pokoju i Johnny wyszedł przede mną. Była burza. Ześlizgnęłam się ze schodów - powiedziała. Dodała, że uszkodziła sobie wtedy plecy.

- Krzyknęłam, bo nie wiedziałam, co mi się stało, bolało mnie. On (Depp - red.) przybiegł z powrotem, aby mi pomóc. Zaniósł mnie do mojego pokoju i zapewnił mi opiekę medyczną.

Zaprzeczyła, jakoby Depp miał kiedykolwiek zepchnąć lub zrzucić ją ze schodów. Moss nie została przesłuchana przez prawników Heard, a całe jej zeznanie trwało kilka minut.

Johnny Depp pozwał byłą żonę o zniesławienie w związku z tym, że w felietonie dla "Washington Post" w 2018 roku napisała, że była ofiarą przemocy domowej. Zdaniem Deppa, to ona znęcała się nad nim zarówno fizycznie, jak i słownie. Aktor domaga się 50 milionów dolarów odszkodowania.

Heard zaprzeczyła temu i w odwecie wniosła własny pozew o 100 milionów dolarów, zarzucając Deppowi, że wielokrotne dopuszczał się wobec niej przemocy pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Proces, który rozpoczął się 11 kwietnia, ma potrwać do końca maja. Para aktorów poznała się w 2009 roku i była małżeństwem w latach 2015-2016. W sierpniu 2016 roku byli małżonkowie zawarli ugodę rozwodową, wydając wspólne oświadczenie, w którym napisali, że ich związek "był intensywnie namiętny i czasami zmienny, ale zawsze związany miłością". Rozwód został sfinalizowany w 2017 roku.