Tom Hanks, wspominając role, które przyniosły mu Oscara przyznał, że gdyby "Filadelfia" powstała współcześnie, nie mógłby zagrać głównej roli: "Czy heteroseksualny mężczyzna mógłby obecnie zrobić to, co ja zrobiłem w 'Filadelfii'? Nie, i słusznie" - powiedział w rozmowie z "The New York Times Magazine". Wypowiedź aktora wpisuje się w toczącą się od lat dyskusję, czy aktorzy hetero powinni wcielać się w role osób nieheteronormatywnych.
Tom Hanks swojego pierwszego Oscara zdobył za główną rolę w filmie "Filadelfia". Zagrał w nim prawnika chorego na AIDS, który zostaje wyrzucony z pracy i postanawia walczyć o swoją godność w sądzie. Aktor niedawno stwierdził, że obecnie nie mógłby zagrać tej roli.
Tom Hanks o roli w "Filadelfii"
- Porozmawiajmy, czy heteroseksualny mężczyzna mógłby obecnie zrobić to, co ja zrobiłem w "Filadelfii"? Nie, i słusznie. Cały sens "Filadelfii" polegał na tym, żeby się nie bać. Jednym z powodów, dla których ludzie nie bali się tego filmu, było to, że to ja grałem geja. To już za nami i nie sądzę, żeby teraz ludzie zaakceptowali nieautentyczność faceta hetero grającego geja - powiedział w nowym wywiadzie dla "The New York Times Magazine".
Tom Hanks dodał, że "to nie zbrodnia", gdy ktoś mówi, że od filmu wymaga się więcej we współczesnym świecie autentyczności. "Czy brzmię, jakbym głosił kazanie? Nie mam takiego zamiaru" - skwitował.
Czy heteroseksualni aktorzy powinni się wcielać w role osób nieheteronormatywnych?
Russell T. Davies, twórca serialu telewizyjnego "Queer as Folk", którego głównego bohaterami były wyłącznie osoby o orientacji homoseksualnej, powiedział dziennikowi "The Times" w styczniu zeszłego roku, że uważa, iż tylko homoseksualni aktorzy powinni wcielać się w role gejów i lesbijek. "To nie spędza mi snu z powiek, ale nie wybrałbyś kogoś sprawnego i nie umieścił go na wózku inwalidzkim, nie pomalowałbyś na czarno, żeby grał czarnoskórego" - stwierdził.
Z wypowiedzią scenarzysty nie zgodził się Neil Patrick Harris. "Nie jestem zwolennikiem etykietowania. Jako aktor możesz być opcją dla różnego rodzaju ról" - oponował aktor, który prywatnie wychowuje bliźnięta ze swoim partnerem, Davidem Burtką. Wspomniał też o swojej roli w serialu "Jak poznałem waszą matkę", w którym wcielał się w Barneya Stinsona - postać nieprzypominającą aktora.
Tom Hanks jest zdobywcą dwóch Oscarów: za rolę w filmach "Filadelfia" (1994) i "Forrest Gump" (1995). Obecnie aktora można oglądać w "Elvisie" w reżyserii Baza Luhrmanna, produkcji, w której zagrał menedżera Elvisa Presleya "Colonela" ("Pułkownika") Toma Parkera.
Źródło: The New York Times Magazine, The Times
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0)