Aż dziewięć nominacji dla pełnego kolorów, brawurowego i wizjonerskiego kina w wydaniu Wesa Andersona i dziewięć dla filmu grającego konwencją komiksowego i hollywoodzkiego superbohatera. "The Grand Budapest Hotel" i "Birdman" to filmy, które stały się w czwartek faworytami do zwycięstwa w wyścigu po Oscary. Inne filmy z szansami na nagrody to: "Boyhood", "Whiplash", "Snajper" i "Gra tajemnic".
Wygląda na to, że nadszedł czas Wesa Andersona. Reżyser, który przez ponad 10 lat był skazany na zbieranie pieniędzy i produkowanie własnych filmów, bo wielkie wytwórnie nie chciały mu nigdy specjalnie zaufać, pokazał, że uporem i talentem może przekonać nawet konserwatywne środowisko Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Anderson podbił Hollywood
Filmem "The Grand Budapest Hotel" oczarował nie tylko widzów na całym świecie, ale też krytyków, co w konsekwencji doprowadziło do przyznania mu dziewięciu nominacji do statuetek.
Anderson będzie mógł dostać Oscara nie tylko za film roku (jest producentem), ale też za reżyserię i scenariusz oryginalny.
Twórcy filmu mogą też dostać statuetki za zdjęcia, montaż, muzykę, scenografię, kostiumy i charakteryzację.
"Birdman" Alejandro Gonzaleza Inarritu też będzie walczył w głównych kategoriach, a dodatkowo została doceniona gra aktorska na planie filmu. Michael Keaton, Edward Norton i Emma Stone mają szansę na indywidualne statuetki.
Wielki pojedynek o najważniejszą statuetkę
O najważniejszego Oscara - za film roku - walczyć będą też: "Gra tajemnic", "Snajper", "Boyhood", "Whiplash", "Selma" i "Teoria wszystkiego".
Wydaje się, że faworytem do Oscara za reżyserię wciąż jest Richard Linklater, który swój obraz "Boyhood" kręcił 12 lat, obserwując życie dorastającego chłopca.
Obok Keatona szanse na nagrodę za swoją grę mają jako aktorzy pierwszoplanowi: Steve Carell, Bradley Cooper, Benedict Cumberbatch i Eddie Redmayne. Aktorzy drugoplanowi, którzy postarają się odebrać statuetkę Nortonowi to z kolei: Robert Duvall, Ethan Hawke, Mark Ruffalo i J.K. Simmons.
Znów nie zabrakło nominacji dla Meryl Streep. Dzięki drugoplanowej roli w "Tajemnicach lasu" być może wygra ze wspomnianą Emmą Stone. W tej kategorii walczyć będą też Patricia Arquette, Laura Dern i Keira Knightley.
O głównego Oscara dla aktorki walczyć będą: Julianne Moore, Rosamund Pike, Felicity Jones, Reese Witherspoon i Marion Cotillard.
Rosamund Pike i jej nominacja to małe pocieszenie dla Davida Finchera, którego "Zaginiona dziewczyna" jeszcze kilka tygodni temu wydawała się jednym z faworytów do Oscarów.
Na nieoczekiwanego faworyta wyrosła z kolei "Gra tajemnic" Mortena Tylduma. Film zebrał aż osiem nominacji, w tym za film roku, reżyserię i dla pierwszoplanowego aktora (Benedict Cumberbatch).
"Ida" ma ośmiu rywali w dwóch kategoriach
W walce o nagrodę za najlepszy nieanglojęzyczny film roku "Ida" zmierzy się z rosyjskim "Lewiatanem", estońskimi "Mandarynkami","Dzikimi historiami" z Argentyny i "Timbuktu" z Francji i Mauretanii.
O Oscara za zdjęcia "Ida" i jej operator Łukasz Żal będą walczyli ze współtwórcami "The Grand Budapest Hotel", "Birdmana", "Mr Turnera" i "Niezłomnego" w reżyserii Angeliny Jolie.
Aż pięć nominacji uzyskał uwielbiany w Hollywood Christopher Nolan za film "Interstellar". Pierwsze słabe dzieło w jego karierze ma pięć nominacji za kategorie techniczne: dźwięk i montaż dźwięku oraz scenografię, muzykę i efekty specjalne.
Gala rozdania Oscarów odbędzie się 22 lutego.
Autor: adso//gak / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. dystrybutora