Film "Fucking Bornholm" zdobył nagrodę Europa Cinemas Label w Konkursie Głównym MFF w Karlowych Warach. Wyprodukowany przez warszawskie Friends With Benefits Studio, w koproducji m.in. z TVN Grupą Discovery, otrzymał entuzjastyczne recenzje zarówno widzów, jak i krytyków. "Precyzyjny, pikantny film scenarzystki i reżyserki Anny Kazejak zasługuje na szerszą festiwalową ekspozycję i wzmożone zainteresowanie dystrybutorów" - odnotował Guy Lodge z "Variety".
Bohaterami "Fucking Bornholm" są dwie pary: Maja (Agnieszka Grochowska) i Hubert (Maciej Stuhr), oraz ich przyjaciel Dawid (Grzegorz Damięcki) i jego nowa partnerka Nina (Jaśmina Polak). Cała czwórka postanawia wybrać się na kemping na duńską wyspę Bornholm. Już pierwszej nocy majówkowego wypadu dochodzi do incydentu, który doprowadza do wybuchu skrywanych emocji. Scenarzyści Filip Kasperaszek i Anna Kazejak chcieli opowiedzieć o rozstaniach w lekki i bezpardonowy sposób.
"Salwy śmiechu w kinie na 1200 osób, wśród widowni reprezentującej wszystkie narodowości świata, udowodniły, że to się udało, bo widzów więcej łączy, niż dzieli. 'Fucking Bornholm' to nie jest film o rozstaniach. To film o tym, jak walczyć o związek, co potwierdzali widzowie podczas spotkań z twórcami" - relacjonuje Next Film, dystrybutor filmu w Polsce.
"Zaskakująco ciekawy aż do samego końca"
Jury, uzasadniając przyznanie filmowi nagrody Europa Cinemas Label, określiło go jako "pełne pasji spotkanie oczekiwań przyjemności i kwestionowania rzeczywistości": Reżyserka Anna Kazejak nadaje wielowarstwową osobowość głównym bohaterom, a jednocześnie portretuje ich w sposób pełen współczucia. Humor jest sprytnie wprowadzony, a zwroty fabularne sprawiają, że film jest zaskakująco ciekawy aż do samego końca. Jako przedstawiciele kin szczególnie doceniamy ten znakomity europejski film nakręcony z myślą o dużym ekranie, ponieważ jest on nakręcony w pięknej scenerii, a wciągająca i mocna muzyka ładnie wspiera historię. Mamy nadzieję, że widzowie w całej Europie będą się cieszyć tym filmem tak samo jak my!" - czytamy w uzasadnieniu.
Produkcję, która na ekrany polskich kin weszła w maju tego roku, docenili również międzynarodowi recenzenci. Davide Abbatescianni (Cineuropa) określił "Fucking Bornholm" mianem wyważonej "mieszanki dramatu psychologicznego i (bardzo) gorzkiej komedii". Z kolei Guy Lodge z "Variety" ocenił, że "precyzyjny, pikantny film scenarzystki i reżyserki Anny Kazejak zasługuje na szerszą festiwalową ekspozycję i wzmożone zainteresowanie dystrybutorów".
Idylliczne wybrzeża i ekstremalne emocje bohaterów
Dziennikarze zwrócili uwagę nie tylko na fabułę, ale również na ścieżkę dźwiękową autorstwa Jerzego Rogiewicza i zdjęcia Jakuba Stoleckiego. "Film 'Fucking Bornholm' potrafi się wyróżnić dzięki zdecydowanej stylistyce. Szerokokątne zdjęcia Jakuba Stoleckiego kusząco oddają urok idyllicznych, bladych, piaszczystych wybrzeży. (…) Największym wygranym jest tu jednak kompozytor Jerzy Rogiewicz, nowicjusz na dużym ekranie, jego muzyka porywająco przekazuje ekstremalne emocje bohaterów, nawet jeśli starają się oni zachować kontrolowaną, dorosłą powierzchowność" - napisał Neil Young ze "Screen Daily".
Film na festiwalu reprezentowali: aktor Maciej Stuhr, producentka Marta Lewandowska, scenografowie Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński, współscenarzysta Filip Kasperaszek oraz reżyserka Anna Kazejak.
Producentem filmu jest Friends With Benefits Studio, koproducentami: TVN Grupa Discovery, Zachodniopomorski Fundusz Filmowy oraz Empik Go. Film powstał na podstawie słuchowiska Empik Go. Dystrybucja w Polsce: NEXT FILM.
Źródło: Next Film, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Film Servis Festival Karlovy Vary