Film Marka Osiecimskiego "O tym się nie mówi" o przeżyciach kobiet w ciążach obarczonych wadami letalnymi

Źródło:
tvn24.pl
"O tym się nie mówi" - zwiastun filmu Marka Osiecimskiego
"O tym się nie mówi" - zwiastun filmu Marka Osiecimskiegodzięki uprzejmości Marka Osiecimskiego
wideo 2/2
"O tym się nie mówi" - zwiastun filmu Marka Osiecimskiegodzięki uprzejmości Marka Osiecimskiego

Film Marka Osiecimskiego "O tym się nie mówi" pokazuje historię kilku Polek, które dowiedziały się, że ich ciąża obarczona jest wadami embriopatologicznymi. - Przekonałem się niestety, że konkretne decyzje konkretnych ludzi w drastyczny i dramatyczny sposób mogą zniszczyć życie innym konkretnym ludziom - opowiada twórca filmu w rozmowie z Tomaszem-Marcinem Wroną.

Przypominamy rozmowę ze października minionego roku. Film Marka Osiecimskiego "O tym się nie mówi" w niedzielę 24 września o 21 na antenie TVN24.

22 października 2020 r. Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej zdecydował, że przepis dopuszczający aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niekonstytucyjny. Tym samym za niekonstytucyjny uznany został "kompromis aborcyjny" z 1993 roku, który był ustępstwem rządzących wobec Kościoła katolickiego w Polsce. Decyzja trybunału podjęta została większością głosów składu sędziowskiego, a zdanie odrębne do orzeczenia złożyło dwóch sędziów: Piotr Pszczółkowski i Leon Kieres. 

Orzeczenie TK o dopuszczalności aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu
Orzeczenie TK o dopuszczalności aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu (wideo z 22.10.20 r.)TVN24

Reporter, dziennikarz i filmowiec Marek Osiecimski napisał scenariusz i wyreżyserował film dokumentalny "O tym się nie mówi". Dokument, który powstał ze środków zebranych w ramach zbiórki publicznej, prowadzonej na jednej z platform crowfundingowych, po raz pierwszy pokazany został w ramach Solanin Film Festiwal w Nowej Soli w końcu sierpnia. Specjalny pokaz filmu odbył się również 8 października bieżącego roku podczas Kongresu Kobiet we Wrocławiu. Wieczorem w czwartek (20 października) odbędzie się premiera "O tym się nie mówi", a w drugą rocznicę podjęcia decyzji przez Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej - w sobotę, 22 października - dokument trafi do sieci.

"O tym się nie mówi" pokazuje losy kobiet, które po zajściu w ciążę dowiadywały się, że płód obarczony jest wadami embriopatologicznymi - czyli wadami rozwojowymi, które nie pozwalają na przeżycie płodu lub spowodują śmierć dziecka po narodzinach czy w niedługim czasie po urodzeniu. Film oddaje głos tym, o których się nie mówi - kobietom pozbawionym wyboru w obliczu niewyobrażalnej tragedii. Osiecimski skupił się na konkretnym wycinku polskiej rzeczywistości aborcyjnej - tak aby wybrzmiały przemilczane często emocje i przeżycia konkretnych kobiet. Historie poszczególnych pań uzupełnione zostały fragmentami spotkań otwartych z ekspertami, którzy obalają mity i nieprawdziwe tezy, rozpowszechniane niejednokrotnie przez przedstawicieli ruchów antyaborcyjnych. Wykorzystano drastyczne zdjęcia płodów obarczonych wadami letalnymi. A wszystko sprowadza się do słów jednego z ekspertów, który w pewnym momencie stanowczo mówi: "Brak wyboru to przemoc".

Jeszcze przed specjalnym pokazem w ramach Kongresu Kobiet film skrytykowały między innymi Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu. Obie aktywistki udzieliły wspólnego wywiadu Anicie Karwowskiej i Waldemarowi Pasiowi, który ukazał się w "Gazecie Wyborczej" 6 października. Wśród zarzutów pod adresem dokumentu padają opinie, że "jest to film o tym, że powinniśmy wrócić do zakazu aborcji z 1993 r.", jest "fałszowaniem rzeczywistości" oraz "wzmaga poczucie zagrożenia, stygmatyzuje aborcję i pozostawia w poczuciu bezradności, a lekarze, nazywający się sojusznikami kobiet, mówią: nic nie możemy zrobić". W ostatnich dniach na łamach prasy i na portalach społecznościowych "O tym się nie mówi" w obronę wzięły między innymi prof. Magdalena Środa, prof. Inga Iwasiów czy Agnieszka Graff.

Z Markiem Osiecimskim rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

Marek OsiecimskiTVN Warner Bros. Discovery

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Czego ty - jako mężczyzna, ojciec - nauczyłeś się z tego filmu?

Marek Osiecimski: (chwila zastanowienia) Wcześniej byłem bliski uznania, że polityka niczym nie różni się od PR-u, że jest sztuką żonglowania słowami, z której nic kompletnie dla rzeczywistości nie wynika, że jest to forma teatru. Widziałem to, pracowałem jako reporter w Sejmie. A tu przekonałem się niestety, że konkretne decyzje konkretnych ludzi w drastyczny i dramatyczny sposób mogą zniszczyć życie innym konkretnym ludziom. Te decyzje mogą również to życie odebrać. Politycy dysponują władzą, od której zależy być albo nie być innego człowieka. Jego życie bądź śmierć. Dlatego trzeba patrzeć im na ręce. Pilnować. I alarmować.

Kadr z filmu "O tym się nie mówi"dzięki uprzejmości Marka Osiecimskiego

A skąd wziął się pomysł, żeby zrealizować "O tym się nie mówi" jako projekt crowfundingowy?

Bardzo zależało nam na niezależności od wszelkich instytucji, organizacji czy rynku. Poza tym uznaliśmy, że ten sposób finansowania filmu odpowiada na jakąś potrzebę społeczną, że dzięki tej zbiórce może utworzy się społeczność, której zależy na podobnym celu. Uważam, że crowfunding jest bardzo transparentną formą finansowania produkcji filmowych. 

Prace koncepcyjne nad tym projektem rozpoczęły się już w lutym 2021 roku. Wcześniej zebrała się grupa ludzi, która uznała, że chce coś zrobić w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej z 22 października 2020 roku. Moje motywacje były czysto obywatelskie i ojcowskie. Poczułem wtedy, że zaczynam żyć w kraju, którego nie wyobrażałem sobie nawet w najczarniejszych snach, że państwo tak bardzo jest w stanie wpłynąć na wolność człowieka, odebrać mu prawo wyboru. Jestem ojcem córki i syna, nie chciałem tkwić w teoretycznej niezgodzie na to, co się wydarzyło, uznaniu imposybilizmu, że obywatel poza protestem nic nie może. Wtedy skontaktowała się ze mną inicjatorka akcji O Tym Się Nie Mówi - Anita Czarniecka, z którą znam się od 20 lat. Ważną jej cechą jest to, że zamiast dużo gadać, lubi robić konkretne rzeczy. 

Rozpoczynając prace nad filmem, spodziewałeś się takiej reakcji przedstawicielek części środowisk feministycznych, proaborcyjnych?

Przez myśl mi to nie przeszło. Krytyki spodziewałem się raczej ze strony środowisk ultrakatolickich, związanych z Kościołem, tak zwanych proliferskich. Film jest głosem apelu o przywrócenie i poszerzenie kobietom prawa wyboru. Ta krytyka ze strony części feministek była dla mnie olbrzymim zaskoczeniem. 

Nie wiem, czy zauważyłeś - ta reakcja szybko ewoluuje. Mam wrażenie, że na początku wypowiadały się bądź powielały te opinie osoby, które tego filmu nie widziały. To, o czym mówiły lub pisały, kompletnie nie było zbieżne z tym, co jest w filmie. Następnie coraz częściej do głosu dochodziły osoby, które film obejrzały i zmieniały perspektywę. Ta dyskusja cały czas trwa i nabrała właściwej równowagi. Są osoby bardzo krytyczne i te, które filmu bronią. Przyjmuję krytykę, pod warunkiem że pochodzi od osób, które film widziały. Przypomnę, że do sieci "O tym się nie mówi" trafi w sobotę, w drugą rocznicę haniebnej decyzji w sprawie aborcji. Mam nadzieję, że ta żarliwa dyskusja sprawi, że film trafi do jeszcze większej liczby osób. 

Jeden z zarzutów, jaki się pojawia, dotyczy tego, że twój film reprezentuje tych, którzy chcą powrotu do tak zwanego kompromisu aborcyjnego z 1993 roku, a nie jest apelem o w pełni legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży. 

Zupełnie się z tym nie zgadzam. W filmie nie ma ani jednej sekundy, która mówiłaby o jakimkolwiek powrocie do prawa z 1993 roku. Wśród osób, które film widziały - mam wrażenie - przeważa przekonanie, że w Polsce wydarzyło się zło w postaci odebrania kobietom prawa wyboru. Oczywiście, mówimy tu o pewnym wycinku aborcyjnej rzeczywistości, dotyczącym kobiet, przeżywających dramat ciąży, w których płody obarczone są wadami embriopatologicznymi. Jednak przede wszystkim rzuca się w oczy to, że państwo odbiera kobietom prawo wyboru. Jeżeli to jest główna emocja, jaką odbiera widz, to jego naturalną reakcją jest to, że należy kobietom prawo wyboru oddać i poszerzyć.

W dzisiejszej Polsce nie ma możliwości powrotu do tak zwanego kompromisu z 1993 roku. To się nigdy nie wydarzy. Winne temu są PiS, odkrycie towarzyskie Jarosława Kaczyńskiego oraz wszyscy ci, którzy doprowadzili do zaostrzenia tego prawa. Każda zmiana będzie daleko bardziej liberalna, niż mogłoby to się wydawać niejednemu prawicowcowi. Ta sprężyna została tak mocno naciągnięta, że może albo pęknąć, albo gwałtownie odbić się w drugą stronę. 

Kadr z filmu "O tym się nie mówi"dzięki uprzejmości Marka Osiecimskiego

Zostawmy tę dyskusję z boku. "O tym się nie mówi" składa się z historii kobiet, które nie doczekały się upragnionego dziecka. Jak wyglądały twoje przygotowania do rozmów z nimi?

W dużej mierze pomógł nam crowfunding, ponieważ informując o zbiórce, zakomunikowaliśmy, że taki film powstaje i każda z osób, która ma taką historię, może się z nią podzielić. Zaczęły się z nami kontaktować kobiety, które z jakichś własnych powodów, chciały się podzielić z innymi swoimi doświadczeniami, żeby pokazać innym, że nie są same. To było bardzo istotne, bo w tych opowieściach przewijała się bardzo często kwestia samotności. 

Pojawia się w filmie jedna rozmowa pacjentki z lekarką, jaką przeprowadziła w swoim gabinecie ginekolożka Anna Parzyńska. 

Jak doszło do tej rozmowy?

Wraz z ekipą towarzyszyłem doktor Parzyńskiej w trakcie jej wolontariackiego dyżuru telefonicznego w FEDERZE. Taki dyżur polega na udzielaniu informacji kobietom, zaniepokojonym swoją sytuacją. Siedzieliśmy na tym dyżurze od 10 do 16, telefon cały czas dzwonił. W pewnym momencie zadzwoniła kobieta. To był lament, wrzask, wylewająca się ze słuchawki rozpacz. 

Po zakończonej rozmowie poprosiliśmy doktor Parzyńską, żeby skontaktowała się z tą kobietą, opowiedziała o naszym projekcie, zapytała, czy zgodzi się podzielić swoją historią. Tym bardziej, że już wcześniej umówiły się na wizytę w warszawskim gabinecie ginekolożki. Ta pani wyraziła zgodę, żeby spotkać się w gabinecie doktor Parzyńskiej. Gdy przyszedł termin tej wizyty, przygotowaliśmy się ze sprzętem. Padło pytanie z ust lekarki i w zasadzie nie musiałem nic reżyserować. Pacjentka, która zastrzegła sobie anonimowość, przez 45 minut wyrzuciła z siebie wszystko. Zarówno to, co może przeżywać kobieta, gdy dowiaduje się, że jest w ciąży, w której płód obarczony jest wadami letalnymi, jak i szczegóły z życia prywatnego i to, jak je zmieniła ta informacja. Opowiadała o tym, jaki ta ciąża miała wpływ na nią, jej psychikę, na rodzinę. Mówiła to, płacząc, wrzeszcząc wręcz z bólu, jaki przeżywała. Odniosła swoją sytuację do życia społecznego, do polityki, Kościoła. Po zarejestrowaniu 45-minutowego lamentu tej pani, na który emocjonalnie zupełnie nie byłem przygotowany, poczułem, że mamy film, który zrealizujemy w jakikolwiek sposób, ale na pewno powstanie. 

Kadr z filmu "O tym się nie mówi"dzięki uprzejmości Marka Osiecimskiego

To niejedyna bohaterka tego dokumentu. Udało ci się zebrać historie przedstawicielek różnych grup społecznych.

Dopisało nam szczęście - jeśli można w tym kontekście o nim mówić - że udało mi się umówić z kobietami z różnych rejonów Polski. Była pani, która mieszka na wsi, w bardzo tradycyjnej społeczności, w której bardzo ważną rolę odgrywa religijność, Kościół katolicki. Była osoba z Warszawy, która korzystając z prawa wyboru - bo rodziła jeszcze przed pseudowyrokiem, zdecydowała się urodzić dziecko obarczone wadami letalnymi. Są również historie mieszkanek Wrocławia czy Sosnowca, które ratowały się jak mogły po wprowadzeniu barbarzyńskiego prawa. 

Utrzymujesz z nimi kontakt?

Zawsze dbam o to, żeby pozostawać w kontakcie z bohaterkami i bohaterami swoich reportaży czy filmów. Staram się im nie narzucać zbyt często, ale kontaktowałem się z nimi w kluczowych momentach powstawania tego filmu i dbałem o to, żeby zobaczyły film jako pierwsze. Otrzymały pierwszą wersję roboczą, żeby mogły wyrazić swoją opinię. Informowałem je o wszelkich uwagach dotyczących projektu. Ode mnie dowiedziały się o tej g**** burzy z udziałem przedstawicielek ruchów feministycznych i proaborcyjnych. Przekazałem im, że mają możliwość odpowiedzenia na całą dyskusję oraz mogą się wycofać z udziału w filmie. Na szczęście żadna z nich nie zrezygnowała. Część z nich weźmie udział w warszawskiej premierze filmu. 

W jakiej są kondycji?

Część z nich poradziła sobie z tą dramatyczną sytuacją, niektóre niezależnie od tego, czy do tej ciąży doszło na przykład 30 lat temu, nadal o tym mówią i "wyją jak zwierzęta" - jak wyznała jedna z nich - tak samo jak wtedy. Trudno im nadal o tym mówić. Ale mówią, że robią to dla siebie i innych. I to jest w nich wielkie.

Część z pań, które znalazły się w tej sytuacji stosunkowo niedawno, czują ulgę, że udało im się przez to przejść i nie podzieliły losu na przykład pani Izy z Pszczyny. Po prostu cieszą się, że żyją. Żeby było jasne: nie da się wyciągnąć prostych odpowiedzi, jednego modelu, jak przez to przejść, jak sobie poradzić z taką sytuacją. 

Kadr z filmu "O tym się nie mówi"dzięki uprzejmości Marka Osiecimskiego

---

Marek Osiecimski - z wykształcenia filozof, z zawodu dziennikarz, reporter, reżyser, producent telewizyjny i filmowy. Absolwent kursu dokumentalnego DOK PRO w Szkole Wajdy. Od 2008 roku w TVN24 relacjonował na żywo i realizował reportaże z najważniejszych wydarzeń w Polsce i na świecie. Wcześniej pracował w "Gazecie Wyborczej" i nowojorskim "Nowym Dzienniku".

Jako scenarzysta i reżyser filmów dokumentalnych zadebiutował w 2019 roku filmem "Stoczniowcy. Ludzie z tła". Nominowany do nagród Grand Press i Camera Obscura. Laureat nagrody Intermedia-Globe Silver na festiwalu World Media w Hamburgu w 2018 roku za reportaż "Palestyna jest kobietą" (TVN24). Bohaterami jego filmów i reportaży są "zwykli ludzie" uwikłani w świat technologii i religii, w historię i politykę.

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: dzięki uprzejmości Marka Osiecimskiego

Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - mówił Krzysztof Kwiatkowski z Koalicji Obywatelskiej. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Trwa proces byłego policjanta, który wraz z drugim funkcjonariuszem wiózł radiowozem nastolatki w Dawidach Bankowych i spowodował wypadek. Sąd przesłuchał poszkodowane w zdarzeniu. Jedna z kobiet mówiła o dwuznacznych i wulgarnych żartach policjanta, który jest oskarżony o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez nieudzielenie pomocy pokrzywdzonym.

Wulgarne żarty policjanta wobec nastolatek. Sąd przesłuchał poszkodowane w wypadku radiowozu

Wulgarne żarty policjanta wobec nastolatek. Sąd przesłuchał poszkodowane w wypadku radiowozu

Źródło:
PAP

Rosjanie nie wystrzelili - jak początkowo sądzono - międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM) w Ukrainę. Był to "nowy typ" pocisku balistycznego średniego zasięgu - przekazali urzędnicy z krajów zachodnich analizujący czwartkowy atak na miasto Dniepr. Biały Dom przekazał, że Moskwa wysłała USA krótko przed atakiem informację o planowanym użyciu "eksperymentalnego" pocisku balistycznego średniego zasięgu. Wieczorem o zastosowaniu tej broni - Oriesznika - w wystąpieniu telewizyjnym poinformował też Władimir Putin. Wcześniej wojskowi z Kijowa twierdzili, że na Dniepr spadł pocisk ICBM.

Czym uderzyli Rosjanie? To oriesznik, "eksperymentalny pocisk balistyczny średniego zasięgu"

Czym uderzyli Rosjanie? To oriesznik, "eksperymentalny pocisk balistyczny średniego zasięgu"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone nałożyły w czwartek restrykcje na 118 osób i podmiotów z sektora finansowego Rosji, w tym pełne sankcje na Gazprombank, ostatni duży rosyjski bank, który dotąd nie został objęty pełną blokadą - ogłosił w czwartek Biały Dom.

Największy rosyjski bank objęty sankcjami

Największy rosyjski bank objęty sankcjami

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W licznych regionach Polski już zrobiło się biało, a kolejne opady śniegu nadchodzą. W nocy z czwartku na piątek obficie będzie padać na południu, południowym wschodzie i wschodzie kraju. W niektórych miejscach może dosypać ponad 10 centymetrów śniegu.

Następny śnieżny front. W nocy mocno sypnie

Następny śnieżny front. W nocy mocno sypnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zabrał głos w trakcie sejmowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. - Przegracie to wotum, tak jak przegraliście wybory, tak jak przegraliście tę wielką narodową grę o zaufanie Polaków - zwrócił się do przedstawicieli PiS-u. - Pani minister Izabela Leszczyna będzie nadal wyciągała, wbrew wam, cały system ochrony zdrowia z bagna - powiedział. Ministra zdrowia określiła wniosek w jej sprawie jako "stek kłamstw".

Donald Tusk broni Izabeli Leszczyny i mówi o "upiornym przypadku" po stronie PiS-u

Donald Tusk broni Izabeli Leszczyny i mówi o "upiornym przypadku" po stronie PiS-u

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Paraliż komunikacyjny, przerwy w dostawie energii elektrycznej oraz w działaniu sieci komórkowych to skutki śnieżyc, które w czwartek przeszły przez Finlandię. Prądu zostało pozbawionych nawet 80 tysięcy odbiorców.

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Źródło:
PAP

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl