Festiwal w Wenecji 2024. Złoty Lew dla "W pokoju obok" Pedra Almodovara

81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji dobiegł końca. Jego wielkim zwycięzcą okazał się najnowszy film Pedra Almodovara "W pokoju obok", który nagrodzony został Złotym Lwem. 23 pełnometrażowa fabuła legendarnego Hiszpana jest zarazem jego debiutem anglojęzycznym. Po raz pierwszy u legendarnego filmowca w głównych rolach pojawiły się Tilda Swinton i Julianne Moore. 

"Ingrid i Martha były w młodości przyjaciółkami, wspólnie pracowały w tej samej redakcji jednego z magazynów. Ingrid stała się pisarką, Martha - korespondentką wojenną. Z biegiem czasu rozdzieliły je życiowe okoliczności. Po latach braku kontaktu ponownie spotykają się w ekstremalnej, ale dziwnie słodkiej sytuacji" - czytamy w opisie filmu umieszczonym na stronie festiwalu. 

"W produkcji 'W pokoju obok' Tilda Swinton i Julianne Moore biorą na swoje barki ciężar całego filmu i są spektakularne. Miałem ogromne szczęście, ponieważ każda z nich daje widowiskowy recital. Podczas kręcenia zdjęć były momenty, że razem z ekipą powstrzymywaliśmy łzy, gdy je oglądaliśmy na planie" - wyznał Almodovar w oświadczeniu reżyserskim.

"W pokoju obok" to trzeci film Almodovara, który znalazł się w weneckim Konkursie Głównym. Po raz pierwszy szansę na Złotego Lwa miał kultowym dziś filmem "Kobiety na skraju załamania nerwowego" w 1988 roku. W 2021 roku w konkursie znalazły się natomiast "Matki równoległe". Tym samym, Złoty Lew jest pierwszą nagrodą konkursową w dorobku Hiszpana. Poza konkursem, w 2019 roku został uhonorowany Złotym Lwem za osiągnięcia życia.

Reuters przypomina, że po premierowym pokazie "W pokoju obok" publiczność nagrodziła film rekordowymi 18-minutowymi owacjami na stojąco - najdłuższym aplauzem "we współczesnej pamięci".

Jury pod przewodnictwem Isabelle Huppert Srebrnym Lwem - Wielką Nagrodą Jury doceniło film "Vermiglio" debiutującej w Konkursie Głównym Maury Delpero. Srebrnego Lwa - nagrodę za najlepszą reżyserię otrzymał Brady Corbet za swoje trzyipółgodzinne dzieło "The Brutalist" z Adrianem Brodym i Felicity Jones w rolach głównych. Jeszcze przed sobotnią galą o filmie Corbeta pisano jako pewniaku do nagrody, pytano jedynie, jaką nagrodę Corbet otrzyma.

Nicole Kidman doceniona został Pucharem Volpiego dla najlepszej aktorki. Jury doceniło ją za rolę w filmie Haliny Reijn "Babygirl". Australijka nie była obecna na gali. Reijn odebrała nagrodę w jej imieniu i odczytała list Kidman, w którym aktorka poinformowała o śmierci swojej matki - Janelle Ann Kidman.

"Jestem w szoku i muszę wrócić do mojej rodziny, ale ta nagroda jest dla niej (matki Kidman - red.). Jestem wdzięczna, że mogę wam wszystkim powiedzieć jej imię. Zderzenie życia i sztuki bywa bardzo bolesne, a moje serce jest rozdarte" - napisała aktorka.

Legendarny francuski aktor Vincent Lindon doceniony został natomiast Pucharem Volpiego dla najlepszego aktora. Lindon zagrał jedną z głównych ról w filmie "Jouer Avec le Feu" w reżyserii Delphine i Muriel Coulin.

Paul Kircher zachwycił jury swoją rolą w "Leurs enfants après eux" w reżyserii Ludovica i Zorana Boukhermów i otrzymał Nagrodę Marcello Mastroianniego dla najlepszego młodego aktora. Weneckie jury doceniło również film "April" w reżyserii Dei Kulumbegashvili (Nagroda Specjalna Jury) oraz twórców scenariusza filmu Waltera Sallesa "Ainda Estou Aqui": Murila Hausera i Heitora Loregę ( Nagroda za najlepszy scenariusz).