Dwayne Johnson, znany też jako "The Rock", poinformował, że on i jego rodzina mieli koronawirusa. Aktor zapewnił, że wszyscy już wyzdrowieli i czują się dobrze. Zaapelował także o noszenie maseczek.
48-letni Dwayne Johnson w nagraniu opublikowanym na Instagramie przekazał, że on i jego małżonka, 35-letnia Lauren oraz ich córki, 4-letnia Jasmine i 2-letnia Tiana, zarazili się wirusem około dwa tygodnie temu od "bardzo bliskich przyjaciół rodziny".
Jak zapewnił, jego rodzina, podobnie jak przyjaciele, byli "niewiarygodnie zdyscyplinowani" w przestrzeganiu środków bezpieczeństwa. Mimo tego nie udało się jednak uniknąć zakażenia. Jak przekazał, córki zgłaszały "mały ból gardła przez pierwsze kilka dni", podczas gdy Johnson i jego żona przeszli "ciężką drogę".
- Ale cieszę się, że mogę wam powiedzieć, że jako rodzina jesteśmy w dobrej formie. Jesteśmy po drugiej stronie tego - powiedział Johnson. - Nie jesteśmy już zarażeni i dzięki Bogu jesteśmy zdrowi - dodał. - Mogę powiedzieć, że było to jedno z największych wyzwań i najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek musieliśmy znosić jako rodzina, i ja osobiście - powiedział aktor.
Wezwał także ludzi do noszenia maseczek, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Najlepiej zarabiający aktor
Dwayne Johnson to były zapaśnik, znany pod swoim pseudonimem ringowym jako "The Rock". W 2001 zadebiutował na ekranie rolą głównego czarnego charakteru w filmie "Mumia powraca".
Johnson nie może narzekać, że postawił na aktorstwo. Zajął bowiem pierwsze miejsce w najnowszym rankingu najlepiej zarabiających aktorów "Forbesa". Tylko w ciągu roku - między czerwcem 2019 a czerwcem 2020 roku - zarobił 87,5 miliona dolarów. Pierwsze miejsce w rankingu Johnson zawdzięcza między innymi wynagrodzeniu za występ w wyprodukowanym dla Netflixa thrillerze "Red Notice". Za rolę w filmie otrzymał aż 23,5 miliona dolarów. Znaczną część zysków aktora stanowią też dochody ze sprzedaży ubrań własnej marki.
Źródło: Reuters, tvn24.pl