Courteney Cox potwierdziła, że gościła u siebie w domu księcia Harry'ego. O imprezie u gwiazdy "Przyjaciół" wspominał on w wydanej niedawno autobiografii "Spare". - Zatrzymał się tutaj na kilka dni - przyznała aktorka.
W poniedziałek, 27 lutego, na Alei Gwiazd w Hollywood odsłonięto gwiazdę Courteney Cox. Przy tej okazji aktorka udzieliła wywiadu magazynowi "Variety", w którym opowiedziała m.in. o swojej karierze, pracy na planie w serialu "Przyjaciele", w którym wcieliła się w rolę Moniki Geller, a także o tym, jak pewnego razu w jej domu zatrzymał się książę Harry.
Książę Harry na imprezie u Courteney Cox
Jak przypomina "Variety", w niedawno wydanej autobiografii "Spare" (polski tytuł to "Ten drugi") książę Harry wspomniał, że kiedyś był na imprezie w domu Cox w Los Angeles, z którą miał wspólnych znajomych. Do opisywanej sytuacji miało dojść w styczniu 2016 roku. Książę napisał, że wraz z przyjaciółmi w lodówce aktorki znaleźli duże pudełko "czekoladek z grzybami".
Choć aktorka przyznała w rozmowie z "Variety", że nie czytała jeszcze książki, to potwierdziła, że Harry rzeczywiście był u niej w domu. - Zatrzymał się tutaj na kilka dni, prawdopodobnie dwa lub trzy. Jest bardzo miłą osobą - przyznała Cox. - Jeszcze nie czytałam tej książki. Chcę ją przeczytać, bo słyszałam, że jest bardzo ciekawa. Ale nie potwierdzę, że były tam (na imprezie - red.) grzyby. Zdecydowanie ich nie podawałam - powiedziała aktorka.
Courteney Cox z gwiazdą w Hollywood
W poniedziałek Courteney Cox w towarzystwie koleżanek z serialu "Przyjaciele" - Jennifer Aniston i Lisy Kudrow - uczestniczyła w ceremonii przyznania jej gwiazdy na słynnej Alei Gwiazd w Hollywood. - "Przyjaciele" nauczyli mnie tego, jak ważna jest przyjaźń i trzymanie się razem. Te przyjaźnie miały miejsce w najważniejszym czasie mojego życia i przez tak wiele przeszliśmy razem - powiedziała Cox w rozmowie z "Variety".
Źródło: Variety
Źródło zdjęcia głównego: Rodin Eckenroth/WireImage