"Gdziekolwiek i kiedykolwiek będziesz mnie potrzebować, będę tam" - napisała na Twitterze Frances Bean Cobain. Córka legendarnego muzyka, który w 1994 roku popełnił samobójstwo, zaoferowała w ten sposób wsparcie córce Robina Williamsa. Tymczasem Zelda ogłosiła, że kasuje swoje konto na Twitterze z powodu negatywnych komentarzy internautów po śmierci jej ojca.
Hollywood składa kondolencje rodzinie Robina Williamsa po jego samobójstwie. Córka aktora, Zelda Williams, dostała również wsparcie od córki zmarłego Kurta Cobaina - Frances Bean Cobain.
"Zelda, masz niesamowicie piękne wnętrze. Kocham cię bardzo, ale to już wiesz. Gdziekolwiek i kiedykolwiek będziesz mnie potrzebować, będę tam" - napisała Frances Bean na swoim twitterowym koncie.
@zeldawilliams You have such an incredibly beautiful soul. I love you but you already knew that. Wherever, whenever u need me I\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'ll be there
— Frances Bean Cobain (@alka_seltzer666) sierpień 12, 2014
Córka Cobaina krytykuje
21-letnia córka lidera Nirvany i piosenkarki Courtney Love miała zaledwie dwa lata, gdy jej ojciec zastrzelił się w 1994 roku. I kilkakrotnie mówiła publicznie, że żałuje, bo "przez przedwczesną śmierć swojego ojca nigdy go nie znała".
Frances Bean w czerwcu zabrała głos po tym, jak 28-letnia Lana Del Rey w wywiadzie dla "Guardiana" wyznała, że "chciałaby być martwa", wymieniając swoich muzycznych idoli: Kurta Cobaina i Amy Winehouse (oboje mieli po 27 lat). Frances Bean zareagowała na to emocjonalnie na Twitterze, pisząc, że ma się tylko jedno życie, a jej ojciec i Winehouse zmarnowali swoje.
I dodała: "Nie atakuję nikogo. Nie mam nic do Lany. Nadaję tylko jej wypowiedzi perspektywę zgodną z moim własnym doświadczeniem".
Del Rey szybko odpisała: "Wszystko w porządku. Powiedziałam, że lubiłam twojego tatę, bo był utalentowany, a nie dlatego, że umarł młodo".
Córka Williamsa dziękuje
25-letnia córka Williamsa już nie zdążyła odpisać córce Cobaina. Ogłosiła, że kasuje swoje twitterowe konto: "Może na zawsze".
Jako powód podała nachalne komentarze po samobójstwie jej ojca. Bo choć podziękowała za wszystkie słowa wsparcia, zauważyła również, że pojawia się dużo negatywnych wiadomości. A najbardziej niedopuszczalne było przesłanie przez internautów przerobionych w Photoshopie zdjęć ciała jej ojca.
Swoje oburzenie wyraził też brytyjski komik Russell Kane. - Czuję się urażony przez niektóre uwagi po śmierci Williamsa. Te komentarze są egoistyczne, ludzie nie rozumieją co to jest depresja - powiedział BBC.
Odniósł się m.in. do wypowiedzi dziennikarza Fox News Sheparda Smitha, który zasugerował, że aktor był "tchórzem, bo się zabił". Gdy te słowa wywołały krytykę, przeprosił za nie, tłumacząc, że kierowało nim tylko to, że "nie ma sympatii dla samobójstwa".
Autor: am\mtom / Źródło: Daily Mail, BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter