W czasie festiwalu w Toronto można było go nie poznać. Christian Bale na potrzeby najnowszej filmowej roli wyraźnie się zmienił. Zdobywca Oscara wcieli się w postać Dicka Cheneya, wiceprezydenta w administracji George'a W. Busha. Film nakręci Adam McKay.
Christian Bale niejednokrotnie pokazywał w swojej karierze, że jest w stanie poświęcić swoje ciało na potrzeby roli. Zasłynął w 2004 roku rolą Trevora Reznika w "Mechaniku" (reż. Brad Anderson). Schudł blisko 30 kg, jedząc tylko jabłka i tuńczyka. Następnie bardzo szybko odzyskał umięśnioną sylwetkę, żeby wcielić się w Batmana w filmie Christophera Nolana. W poniedziałek aktor pojawił się na spotkaniu w trakcie Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto (TIFF), gdzie opowiadał o przygotowaniach do nowego projektu. Zdobywca Oscara wcieli się w byłego wiceprezydenta USA Richarda Bruce'a "Dicka" Cheneya w najnowszej kinowej fabule Adama McKaya "Backseat".
Cheney oczami Adama McKaya
Najnowszy projekt twórcy nagrodzonego Oscarem "Big Short" (Oscar za najlepszy scenariusz adaptowany) ma opowiadać o Cheneyu, który był wiceprezydentem w administracji George'a W. Busha (2001-2009). O polityku mówi się, że był najbardziej wpływowym i najpotężniejszym wiceprezydentem w amerykańskiej historii. Na potrzeby "Backseat" Bale musiał bardzo mocno przybrać na wadze, żeby jego sylwetka przypominała figurę Cheneya. Podczas spotkania w Toronto aktor wyznał, że "jadł bardzo dużo ciast". Ponadto aktor stracił charakterystyczne brązowe brwi, które zostały przerzedzone i rozjaśnione. Jak podaje magazyn "Variety", zdjęcia jeszcze się nie zaczęły, nie podana została również ewentualna data premiery. Żonę Cheneya zagra Amy Adams, z którą Bale wcześniej pracował na planie "American Hustle". Donalda Rumsfelda - sekretarza obrony w administracji Busha - zagra Steve Carell. Carell zagrał z Balem w poprzednim filmie McKaya - "Big Short".
Autor: tmw/adso / Źródło: Variety, The Independent