Złota Palma 70. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes powędrowała do szwedzkiego reżysera Rubena Östlunda za prześmiewczy komediodramat "The Square". Pozostałe nagrody w dużej mierze trafiły do hollywoodzkich gwiazd: Nicole Kidman, Diane Kruger, Joaquina Phoenixa i Sofii Coppoli.
70. jubileuszowa edycja Cannes przeszła do historii. Decyzją jury Konkursu Głównego Złota Palma trafiła do szwedzkiego twórcy Rubena Östlunda, który po raz pierwszy prezentował swój film w Konkursie Głównym. Werdykt spotkał się z entuzjastyczną reakcją widowni, która nagrodziła reżysera kilkuminutową owacją na stojąco.
O zwycięskim filmie entuzjastycznie rozpisywali się krytycy po obu stronach Atlantyku, doceniając brawurę i odwagę twórcy, z jaką spojrzał na środowisko artystyczne.
Decyzja tegorocznego jury jest zaskakująca o tyle, że doceniło film, który w przeciwieństwie do pozostałych nie epatował społeczno-politycznym zaangażowaniem. "The Square" jest pastiszem na świat sztuki, pokazujący sens życia w społeczności, moralnej odwagi i ludzkiej potrzebie bycia egocentrycznym w coraz bardziej niepewnym świecie. Główny bohater, wpływowy i odnoszący sukces kurator w muzeum sztuki współczesnej, Christian przygotowuje wystawę "The Square". Z jednej strony chce zwrócić nią na siebie uwagę, ale musi też współpracować z agencją PR.
Fascynująca edycja bez faworytów
To była fascynująca edycja dla widzów, filmowców, krytyków i samych jurorów. Wśród 19 tytułów rywalizujących o Złotą Palmę - najważniejszą nagrodę festiwalu - mieliśmy ciekawy przekrój przez światowe kino. Oczywiście większość z filmów podejmowały aktualne i ważne zagadnienia współczesnego świata. Mieliśmy między innymi: obraz walki o normalne życie pomimo AIDS, jaką toczył bohater "Rytmu serca" Robina Camillo, studium zemsty kobiety, która straciła rodzinę w wyniku zamach dokonanego przez niemieckich ekstremistów prawicowych w "W ułamku sekundy" Fatiha Akina (w roli głównej Diane Kruger, która zadebiutowała w głównej roli niemieckojęzycznej), był też pastisz na świat artystów w "The Square" Rubena Östlunda, porywające spojrzenie na współczesną Rosję w "A Gentle Creature" Siergieja Łoźnicy, opowieść o mieszczańskiej rodzinie zderzonej z nową rzeczywistością nielegalnego obozu uchodźców w Calais w "Happy Endzie" Michaela Hanekego.
Jak krytycy zgodnie oceniają, nie było w tym roku jednego czy wąskiej grupy faworytów. Były lepiej lub gorzej przyjmowane tytuły, ale po tegorocznym jury można było spodziewać się wszystkiego. Warto przypomnieć, że festiwal skupił bardzo różnych twórców filmowych - tych znanych z mainstreamowych produkcji jak: Will Smith, Jessica Chastain czy największa obecnie gwiazda chińskiego kina - aktorka Fan Bingbing. Byli też twórcy kojarzeni z dziełami bardziej niezależnymi, artystycznymi jak sam przewodniczący Pedro Almodovar, Paolo Sorrentino, południowokoreański zdobywca wielu prestiżowych nagród reżyser Park Chang-wook czy niemieckie objawienie zeszłorocznej edycji festiwalu - reżyserka Maren Ade. Każdy z dziewiątki jurorów robi zupełnie inne kino, korzysta z zupełnie innej poetyki czy - w przypadku aktorów - znany jest z zupełnie innych ról. Cała dziewiątka reprezentuje kino europejskie, hollywoodzkie i azjatyckie - które różni się między sobą niemal wszystkim. Nic dziwnego, że dla wielu werdykt końcowy może być dużym zaskoczeniem.
Grand Prix trafiło do francuskiego twórcy Robina Campillo za poruszający dramat "Rytm serca" o chorym na AIDS mężczyźnie, który walczy o normalne życie. Film wcześniej otrzymał również Nagrodę FIPRESCI (międzynarodowego stowarzyszenia krytyków filmowych). Nagroda Jury trafiła do znanego Rosjanina Andrieja Zwiagincewa za film "Nelyubov". O obu filmach krytycy mówili w kuluarach jako o potencjalnych zwycięzcach.
Triumf Hollywoodu
Jednak można śmiało stwierdzić, że w tym roku w Cannes rządziły gwiazdy Hollywood i to do nich trafiło najwięcej nagród. Specjalną nagrodę jubileuszową 70. MFF w Cannes otrzymała Nicole Kidman. Trzeba przypomnieć, że australijska aktorka, gwiazda amerykańskiej Fabryki Snów, zagrała główne role pokazywane w tym roku w Cannes.
Ponadto do przedstawicieli amerykańskiego kina trafiły trzy inne nagrody. Diane Kruger, która zadebiutowała w roli niemieckojęzycznej w filmie wybitnego niemieckiego reżysera Fatiha Akina "W ułamku sekundy", otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki. Joaquin Phoenix - za przejmującą rolą weterana wojennego w filmie szkockiej reżyserki Lynne Ramsay "You Were Never Really Here" - został najlepszym aktorem festiwalu. Phoenix był absolutnym faworytem do wygranej.
Córka słynnego Francisa Forda Coppoli, Sofia Coppola, która w 2003 roku zachwyciła świat "Między słowami", na tegorocznej edycji pokazała "Na pokuszenie". Dzięki filmowi dostała nagrodę za najlepszą reżyserię. Jest to pierwszy przypadek od 1961 roku, że nagroda za reżyserię w Cannes trafiła w ręce kobiety.
Nagrody za najlepszy scenariusz otrzymali: Yorgos Lanthimos i Efthymis Filippou "A Killing Of A Sacred Deer" oraz Lynne Ramsay "You Were Never Really Here.
W drugiej co do ważności sekcji "Un Certain Regard" przewodniczącą tegorocznego jury była Uma Thurman. Najważniejsza nagroda trafiła do irańskiego reżysera Mohammada Rasoulofa za dramat obyczajowy "Lerd". Rasoulof znany jest już międzynarodowej publiczności dzięki takim dziełom, jak "Pożegnanie" czy "Rękopisy nie płoną".
Jury podkreślało, że irański film doceniony został za "nową poetykę kinematograficzną".
70. urodziny festiwalu
Podczas tegorocznej edycji Cannes świętowało swoje 70. urodziny. W środę 24 maja odbyła się uroczysta jubileuszowa ceremonia, która zgromadziła nie tylko tegoroczne gwiazdy, ale wiele żyjących zdobywców najważniejszych nagród canneńskiego festiwalu z wcześniejszych lat. Zdjęcie, do którego zaproszeni goście pozowali, jest niczym lekcja historii współczesnego kina. Wśród obecnych byli: Ken Loach, Jane Campion (jedyna kobieta ze Złotą Palmą w dotychczasowej historii), Jean-Paul Belmondo, Roman Polański, Costa Gavras i wielu wielu innych.
Lista nagrodzonych 70. MFF w Cannes:
Złota Palma: "The Square" Ruben Östlund Grand Prix: "Rytm serca" Robin Campillo Specjalna nagroda jubileuszowego 70. MFF Cannes: Nicole Kidman Nagroda Jury: Andriej Zwiagincew "Nelyubov" Złota Palma dla filmu krótkometrażowego: Qui Yang za film "Xia Cheng Er Yue" ("A Gentle Night"); wyróżnienie specjalne "Katto" Teppo Airaksinen Nagroda dla najlepszej aktorki: Diane Kruger "W ułamku sekundy" (Fatih Akin) Nagroda dla najlepszego aktora: Joaquin Phoenix "You Were Never Really Here" (Lynne Ramsay) Nagroda za najlepszą reżyserię: Sofia Coppola "Na pokuszenie" Nagroda za najlepszy scenariusz: Yorgos Lanthimos i Efthymis Filippou "A Killing Of A Sacred Deer" oraz Lynne Ramsay "You Were Never Really Here" Złota Kamera (za najlepszy pełnometrażowy debiut fabularny): Léonor Serraille za film "Jeune Femme"
Autor: Tomasz-Marcin Wrona / Źródło: tvn24.pl