Seth Green to kolejny aktor, który oskarża Billa Murraya o nieodpowiednie zachowanie. Ujawnił, że gdy był dzieckiem, Murray chwycił go za kostki i wrzucił do kosza na śmieci. Powód? Dziewięcioletni Green usiadł na jego fotelu.
W programie Good Mythical Morning na platformie YouTube Seth Green opisał sytuację, która miała miejsce za kulisami programu Saturday Night Live, w którym występował, gdy miał dziewięć lat, a gospodarzem programu był Bill Murray. Jak wyznał, Murrayowi nie spodobało się, że Green siedzi na fotelu, na którym on chciał zająć miejsce.
"Chwycił mnie za kostki i wrzucił do kosza"
- Zobaczył, że siedzę na oparciu fotela, i zrobił wielką aferę, że to jego fotel. A ja powiedziałem wtedy, że to absurd, siedzę na oparciu tej sofy, jest tu jeszcze dużo miejsca, proszę się odczepić. A on odpowiedział, że to jego fotel - wspominał Green. Jego matka zasugerowała, żeby się przesunął, ale odmówił, co zdenerwowało aktora.
Jak przyznał Green, w konsekwencji Murray "chwycił mnie za kostki, przytrzymał do góry nogami nad koszem i powiedział, że miejsce śmieci jest w koszu". - Krzyczałem, machałem rękami, moja głowa była przy jego kroczu. Wrzucił mnie do kosza na śmieci, a kosz się przewrócił. Byłem przerażony. Uciekłem, schowałem się pod stołem w garderobie i po prostu płakałem - wyznał Green.
Wcześniejsze oskarżenia pod adresem Murraya
Green nie jest pierwszą osobą, która zdecydowała się na publiczne oskarżenia pod adresem Murraya, dotyczące jego niestosownego zachowania. Poprzednie doprowadziły do zawieszenia prac nad filmem "Being Mortal", w którym grał Murray. Wówczas aktor tłumaczył, że miał "różnicę zdań" z pewną kobietą na planie filmu. - Zrobiłem coś, co uważałem za zabawne, ale nie zostało to odebrane w ten sposób - mówił. Według mediów Murray miał pocałować przez maseczkę jedną z asystentek produkcji, a kobieta miała być z tego powodu "przerażona" i odczytać intencję jako "w całości o charakterze seksualnym". Według "Guardiana" miał zapłacić jej równowartość 100 tysięcy złotych w ramach zawarcia ugody w sprawie.
Również Geena Davis, która grała z Murrayem w filmie "Łatwy szmal" w 1990 roku, wyznała w swojej biografii, że na planie produkcji aktor miał nalegać na wypróbowanie na niej urządzenia do masażu, pomimo jednoznacznej, kilkukrotnej odmowy z jej strony. Przyznała też, że Murray krzyczał na nią w obecności ponad 300 ludzi, "tak aby wszyscy widzieli i słyszeli".
Murray jest jednym z najbardziej znanych amerykańskich aktorów. Zagrał m.in. w komediach "Pogromcy duchów", "Golfiarze", "Tootsie" czy "Dzień świstaka" i dramatach "Broken Flowers", "Między słowami" czy "Hawana - miasto utracone". Rola w "Między słowami" Sofii Coppoli przyniosła mu Złoty Glob i nominację do Oscara.
Źródło: The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock / Denis Makarenko