Banksy nie przestaje zadziwiać. Kolejne dzieło jednego z najbardziej tajemniczych artystów na świecie - przedstawiające tym razem goryla - pojawiło się we wtorek na londyńskim zoo. Tymczasem powstały zaledwie dzień wcześniej nosorożec został częściowo zamalowany sprayem - informuje BBC.
Brytyjskie media piszą już o zaskakującej serii dzieł artysty pojawiających się na ulicach Londynu. We wtorek Banksy ujawnił kolejne - tym razem na metalowych żaluzjach londyńskiego ogrodu zoologicznego. Przedstawia goryla uchylającego od dołu zasłonę i wypuszczającego w ten sposób inne zwięrzęta.
To już dziewiąta praca artysty, jaka od 5 sierpnia pojawiła się na londyńskich ulicach. Od tego dnia codziennie rano odkrywane są nowe dzieła. Wszystkie przedstawiają zwierzęta - kozę, słonie, małpy, wilka, pelikany, kota, piranie i nosorożca.
Cytowany przez BBC przedstawiciel londyńskiego zoo już uznał nową pracę za "absolutnie genialną. - Jesteśmy zaszczyceni, że (artysta) zdecydował się dziś rano wykorzystać nasze frontowe żaluzje, by wystawić jedno ze swoich niesamowitych dzieł sztuki - mówi BBC Daniel Simmonds, kierownik działu zwierząt w londyńskim zoo. Jak zapewnił, najnowsze dzieło zostanie zachowane i będzie chronione. W rozmowie z portalem zastanawia się nawet, czy nie zabezpieczyć go pleksi, by osłonić je przed londyńską aurą.
Dzieło Banksy'ego częściowo zamalowane sprayem
Jednak nie pogoda najbardziej zagraża dziełom najsłynniejszego obecnie ulicznego artysty świata. Poniedziałkowy mural Banksy'ego już padł ofiarą innego "graficiarza", który umieścił na nim namalowane sprayem litery. BBC pokazało młodego mężczyznę w kominiarce, który podchodzi do nosorożca i - wbrew protestom obserwujących zdarzenie - niszczy cenny obraz.
Świadkowie opisują brytyjskiemu nadawcy, że do zdarzenia doszło około 19.45, a cały incydent trwał mniej niż 30 sekund. - Podszedł i bezczelnie zniszczył artystyczną instalację - mówi BBC jeden z oburzonych świadków.
Dzień wcześniej zabezpieczono poprzednie dzieło - w niedzielny poranek na budce wartowniczej londyńskiej policji odkryto namalowane piranie. Miejskie władze zdecydowały o przeniesieniu całej budki w bezpieczne miejsce na ogrodzonym terenie, tak by każdy mógł ją spokojnie podziwiać.
Tyle szczęścia nie miała czwartkowa praca - na szczycie budynku w Peckham w południowo-wschodniej części miasta umieszczony został wyjący wilk, który namalowany został na czymś, co wyglądało na znajdującą się na niskim dachu antenę satelitarną. Kilka godzin później instalacja ta została skradziona. ZOBACZ TEŻ: Zuchwała kradzież nowej pracy Banksy'ego. Aresztowano podejrzanych
Banksy jest brytyjskim artystą sztuki ulicznej. Jego prace, łączące graffiti z technikami szablonowymi, od początku lat 90. pojawiają się na ulicach Londynu i w innych miejscach na świecie. Przesłaniem i poziomem swoich prac zdobył uznanie innych artystów, mediów i licznych fanów. Prawdziwa tożsamość artysty znanego jako Banksy oficjalnie nie została przez niego potwierdzona i od lat pozostaje przedmiotem spekulacji. BBC w 2017 roku pisało o dochodzeniu szkockiego dziennikarza, który ustalił, że Banksy prawdopodobnie pochodzi z Bristolu. Te doniesienia też nie zostały do tej pory potwierdzone.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANDY RAIN